Pierwsza cieczka

Wszystko o zywieniu , zdrowiu i pielegnacji naszych milusinskich

Moderator: Wroc_Luna

Lenka
leomaniak
leomaniak
Posty: 146
Rejestracja: 2009-07-30, 21:03
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Lenka »

No raczej nie ma możliwości by tam jakiś pies wszedł :-). Sunia na szczęście bardzo dobrze znosi cieczke, zjada wszystko, jej zachowanie jakoś bardzo się nie zmieniło:) Jakoś przeżyjemy te dwa-trzy tygodnie :-)


Lenka
Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

gingerheaven pisze:Zdarzaja sie suki co maja cieczke co 4 mies-czego nikomu oczywiscie nie zycze :mrgreen:
zdarzają się również i takie, co mają co 3,5 miesiąca - nie będę wskazywać palcem tej, która leży po mojej lewej stronie :--:


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Są też takie, którym pozornie się uregulowało i miała mieć cieczkę w maju :-? W końcu marzec też jest na " M " :lol:
Zasadna pilnowania jest prosta " pilnować "
Technicznie w przypadku dostępu innych psów u mnie wygląda to tak :diablic:

Zaczyna się ciapanie - pies nie reaguje 5 dni. Wąchnie sobie tylko, czasem zwróci uwagę na ślady. Suka robi się coraz bardziej upierdliwa....
Piatego dnia jak w zegarku zaczyna się ganianie, a ciapanie po woli ustępuje.
Od tego dnia zaczyna się izolacja i totalne wariactwo, które trwa od 10 ciu do 14 stu dni. Suka w upierdliwości przechodzi samą siebie czyli- "a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić, może bym poszła, a może nie, a może się napiję, a może zjem, a może poleżę, a może jednak nie, a przytul mnie, a jednak bym poszła " :dizzy: W tym samym czasie pies rozwija się coraz bardziej wokalnie. Potem z mniejszymi lub większymi stratami w rzeczach następuje stopniowe, kontrolowane łączenie stada.
Podstawowy test - samiec broni miski z jedzeniem, robi się nagle zazdrosny mnie :mrgreen: Jesteśmy na półmetku - dzisiaj straciliśmy domofon, wczoraj w nocy roletę :fight:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Chyba wiosna idzie skoro tyle suk na forum zacieczkowalo :lol:
U nas tez wlasnie slychac popisy wokalne mojego psa-wlasnie mnie obudzil :evil: i zapewne pol wioski tez :roll:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Lenka
leomaniak
leomaniak
Posty: 146
Rejestracja: 2009-07-30, 21:03
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Lenka »

Już po wszystkim. Lenka cieczki już nie ma :)). Może znów biegać po całym podwórku . :tjump:


Lenka
Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

I u nas już dawno po cieczce :mrgreen: Jak nigdy udało mi się utuczyć psa - wcale nie schudł _02_


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

A u nas kolejna sie zaczela :dramatic: i widze ze reszta wacha,lize i pewnie tez dostana a mialy miec w maju :dramatic: i jak tu sobie cokolwiek zaplanowac :roll:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

my też od dwóch dni po cieczce - identycznie było 2 miesiące temu :hahah: a za dwa tygodnie kolejna, a póki co nadal ma tylko dwie sucze :mrgreen:


Awatar użytkownika
Ika
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 313
Rejestracja: 2008-11-15, 17:20
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Ika »

Bezobjawowa cieczka

Podzielcie się swoimi doświadczeniami jak to się dzieje, że suka ma cieczki bezobjawowe tzn. bez plamienia, a potem SZOK suka juz jest chetna do krycia :dizzy: Tak jest od ok roku, półtorej. Wczesniej cieczki były normalne. To jest moja trzecia, a w zasadzie nawt czwarta suka i każda poprzednia miała cieczki standardowe. Pytałam mojego weta i powiedział, że to się zdarza.
Tylko, że to się może kiedys źle skończyc jak mi suka pójdzie z jakimś amantem. Zwłaszcza, że dla jednych jest jeszcze lub wogóle niedostępna, goni takiego gdy ten nawet spojrzy zbyt chętnym okiem na nią, a innego w tym samym momencie jest gotowa przyjąc :wall:

Sama cieczka nie jest dla mnie strasznym problemem, tylko określenie jej początku, a w zasadzie środka :-(


Awatar użytkownika
arselina
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1155
Rejestracja: 2008-08-12, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: arselina »

Moje suki nigdy czegoś takiego nie miały, ale spotkałam się z tym u suki, która ode mnie została kupiona. Pierwsza cieczka, a nawet druga była normalna, na trzecią mieli zaplanowane krycie. Czekali i czekali, a tu nic. W końcu się zniecierpliwili i pojechali na badania, co się z suką stało. I jakie było ich zdumienie jak lekarz stwierdził, że wygląda na to, że suce właśnie się kończy cieczka. I nic w tym by nie było, aż tak dziwnego bo może suka tak czysta, że nigdzie nic nie zauważyli :-/ ale tam był również samiec, który jak suka normalnie zaczynała cieczkę to wariacji zaczynał dostawać. A tu nic. Potem jak czekali na następną cieczkę to już pod kontrolą lekarza no i udało się im. Po ciąży chyba wróciło do normy tak coś mi się przypomina. Ale nie życzę nikomu takich rewelacji.


ARSELINA
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Mam nadzieje ze mojej Eni to nie "dopadlo" :dramatic: :--: .
Moja Gala nie miala cieczek z krwia od 2 roku zycia....Teraz mysle ze to przez te nerki -ja wogole nie wiem czy ona miala cieczki jakiekolwiek,jak bylismy w Norwegii z Enigma to wyjechalismy wczesniej bo w badaniu progesteronu Gala miala powyzej 3-zbadalam jej z czystej ciekawosci bo sie troche wylizywala ,jak wyszedl taki progesteron to szybka decyzja "biore dwie suki i na miejscu znajde jej tez psa" (mialam nadzieje ze ciaza jej pomoze uregulowac hormony-dzieki Bogu jak czas pokazal nic z tych planow nie wyszlo) ,Enigma w dniu badania miala ponizej 0....48 h pozniej bylismy na miejscu -zaden pies Gali nie chcial,Enigma zostala pokryta od razu i wlasnie 60 dni od tego pierwszego krycia urodzil sie miot...Moze gdyby nie Gali progesteron ktory mnie pospieszyl do wyjazdu spoznilabym sie na krycie z Enigma :-)
Iza a nie myslalas zeby wysterylizowac suczke??Bo faktycznie kiedys mozesz przegapic jesli ma ukryta ruje....


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
Ika
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 313
Rejestracja: 2008-11-15, 17:20
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Ika »

Dla mnie cieczka Buby zaczyna się odstawianiem ogona i pełną gotowoscią do krycia :roll: :evil: :wall: Przed cieczką i na początku cieczki jest nerowa i goni psy, tym mocniej im bardziej są nachalne. Tylko nigdy nie wiem czy to jeszcze przed czy może juz początek. Na szczęście jakoś nie jest pod tym względem zainteresowana Agatem, chociaż go lubi co widac po tym, że tylko go straszy, nie usiłując urwac mu głowy. Co ciekawe Agat bardziej interesował się nia przed cieczką niż w trakcie :shock: W zeszłym roku wywineła lepszy numer, cieczkę dostała jakbyłyśmy u Aśki w Kotlinie Kłodzkiej (plamiła dwa dni), Agat ze wzgledu na obecnośc innych suk, przeniósł swoje uczucia na nie, w drodze powrotnej był spokój. Za to Buba natychmiast po powrocie, na wieczornym spacerze spotkała sojego ukochanego Fredzia (mix sznaucera miniaturowego) i natychmiast odstawiła ogon gotowa do krycia :dizzy: :evil: Dobrze, że różnica we wzroscie jest.


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Esia: piewsza cieczka.

Post autor: Echinacea »

No i mamy. Eśka ma rok i miesiąc, już parę razy marudziłam o jej wadze, a raczej niedowadze ( twardo ma 42 kg) i wczoraj zaczęła się cieczka. na razie głownie się wylizuje, trochę rozkojarzona jest,popiskuje i..nic poza tym.
przeczytam raz jeszcze pilnie wszystkie posty o cieczce i.. trzymajcie za nas kciuki.
:shock:
Majtki dawno zakupione to.. chyba sama mogę założyć, bo sunia nie pozwala.Wkładamy dwa kopyta, a przy ogonie:zabawa na całego _ow_ !!! Mam też spray i liczę na jego skuteczność!

Do tego sama nie wiem _ow_ , czy sterylizować ( odpadają wystawy.. ale i tak nie czuję się na siłach, a boję się powikłań po zabiegu..), czy nie( ropomacicze itd). doradźcie coś, proszę.
Ostatnio zmieniony 2011-10-03, 07:51 przez Echinacea, łącznie zmieniany 3 razy.


Magda i Esia
ODPOWIEDZ