PSIE ZABAWY..?
Moderator: Wroc_Luna
PSIE ZABAWY..?
Witam. Na forum jestem od niedawna sporo juz przeczytałam i znalazłam parę odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.Ale mam takie zapytanie. Mam leonka wabi się Xenon ma 2,5 roku, to nasz "jedynak" . Jak był młodszy uwielbiał bawić się z pasami ale już od jakiegoś czasu to się skończył. Jak tylko widzi psiora stawia się i atakuje. Tłumaczę to sobie tym że już przestał być szczeniakiem i patrzy dominować nad innymi psami. W domu nie dominuje zresztą nia pozwalamy mu na to. Wcześniej każdy pies to był kumpel teraz wszyscy to wrogowie. Nie wiem jakby się zachował widząc psa którego nie zna. Kiedyś bawił się z kundelkiem od szczeniaka go znał, dwaj najlepsi koleszki, a teraz mały musi się chować bo Xenon by go chyba łyknął w całości. Problem jest tez z suniami ale tego typu że mój psior wciąż tylko naskakuje.Kupiliśmy mojemu ojcu sunię owczarka niemieckiego jak tylko Xenon ją zobaczył nie opuszczał jej na krok. Zaganiał pod siebie , przytrzymywał łapami ,przyjęliśmy to jako naturalny objaw gdyz mówiono nam że to normalne u psów z rozwiniętym instynktem opiekuńczym.Ale sunia ma juz 1,5 roku a on robi to samo, niby chce sie bawić ale za chwilę na niej jeździ. Nie możemy na to pozwalac bo swoim ciężarem może jej tylko zrobić krzywdę.Jak byliśmy na Mazurach razem z sunią to biedak musiał być na lince bo by się wykończył.W domu u rodziców jest jeszcze jedna sunia taki kundelek robi to samo tylko że sunia jest mała więc na nią nie skoczy, ale kładzie się obok niej i zagarnia pod siebie.
I co zrobić z takim napaleńce?
Chodzi mi po głowie kastracja ale to ostateczność, może coś doradzicie?[shadow=brown][/shadow]
I co zrobić z takim napaleńce?
Chodzi mi po głowie kastracja ale to ostateczność, może coś doradzicie?[shadow=brown][/shadow]
Ostatnio zmieniony 2010-01-26, 19:54 przez KINGA, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [size=18]PSIE ZABAWY..?[/size]
Witam. na forum. Też jestem tu od niedawna, ale dużo już się dowiedziałam czytając na forum. Niestety ja Ci nie pomogę. Mam sunie i to taką w wieku 5miesięcy Ale napewno ktoś odpowie na Twoje pytanie.Pozdrawiam.
-
- super leomaniak
- Posty: 463
- Rejestracja: 2008-10-16, 11:10
- Lokalizacja: Warlubie, Kuj-Pom
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Witaj Kinga..
Ja miałam taki "problem" ze swoim psem....do 1,5 roku to był duzy miś który nie zwracał uwagi na otoczenie a jeśli juz to tylko z zaczepkami do zabawy...pózniej z dnia na dzień chłopak zmienił zdanie i uznał,ze samce to wrogowie a suczki trzeba na kazdym kroku dominować...Z mojego punktu widzenia zabawy z suczkami mogły skończyć się dla mojego psa tragicznie...gamoń nie wiedział kiedy przestać...zasapany,zadyszany,mokry od własnej śliny ledwo stał na nogach ale nie odpuszczał...musiałam na siłę izolować Madoxa od towarzystwa...
Pół roku temu chyba uznał,ze nie trzeba na okrągło udowadniać jaki to z niego boss....ma teraz 3 lata...ustabilizował się psychicznie...chyba poznał swoja wartość i nie zachowuje sie jak erotoman.Oczywiscie pierwsze spotkanie z obcym psem zmusza do pokazania kto jest panem ...ale przynajmniej Madox juz wie kiedy przestać...No i wiele pokory nabrał przy naszej suni, która potrafi szybko ostudzić jego zapał
Myślę, ze u Xenona to tez taki okres przejściowy...chłopak dorośnie, spoważnieje...dajcie mu trochę czasu...2,5 roku wcale nie jest tak duzo na molosa, to jeszcze taki młodzieńczy rozumek w poważnej oprawie
Pozdrawiamy! Milena i Madox
Ja miałam taki "problem" ze swoim psem....do 1,5 roku to był duzy miś który nie zwracał uwagi na otoczenie a jeśli juz to tylko z zaczepkami do zabawy...pózniej z dnia na dzień chłopak zmienił zdanie i uznał,ze samce to wrogowie a suczki trzeba na kazdym kroku dominować...Z mojego punktu widzenia zabawy z suczkami mogły skończyć się dla mojego psa tragicznie...gamoń nie wiedział kiedy przestać...zasapany,zadyszany,mokry od własnej śliny ledwo stał na nogach ale nie odpuszczał...musiałam na siłę izolować Madoxa od towarzystwa...
Pół roku temu chyba uznał,ze nie trzeba na okrągło udowadniać jaki to z niego boss....ma teraz 3 lata...ustabilizował się psychicznie...chyba poznał swoja wartość i nie zachowuje sie jak erotoman.Oczywiscie pierwsze spotkanie z obcym psem zmusza do pokazania kto jest panem ...ale przynajmniej Madox juz wie kiedy przestać...No i wiele pokory nabrał przy naszej suni, która potrafi szybko ostudzić jego zapał
Myślę, ze u Xenona to tez taki okres przejściowy...chłopak dorośnie, spoważnieje...dajcie mu trochę czasu...2,5 roku wcale nie jest tak duzo na molosa, to jeszcze taki młodzieńczy rozumek w poważnej oprawie
Pozdrawiamy! Milena i Madox
-
- super leomaniak
- Posty: 463
- Rejestracja: 2008-10-16, 11:10
- Lokalizacja: Warlubie, Kuj-Pom
Udało się! Brawo! Miłego korzystania z forum.
Sławek
Sławek
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia