Kastracja /Sterylizacja/Antykoncepcja

Moderator: Wroc_Luna

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Sławek! Nie załamuj mnie!!! Teraz zauważyłem, że to Ty pomogłeś mi we wklejeniu foty. Dziękuję bardzo!!!
Ale to znaczy, że jestem nadal tak samo głupi, jak na początku :cryluch: :smoke:
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 17:33 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

A może to Ty Grażyna pomogłaś mi???
Nasza sąsiadka przez płot jest krawcową, więc uszyła zaraz po operacji cztery ciasne kubraczki zapinane na plecach, bo kot ma za krótką mordkę na kielichy i zbyt mocno walczył aby je zrzucić. A tak - w kubraczku - nic sobie złego nie wywinął.
Jakie popełniłem błędy przy wklejaniu foty??? :smoke:


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Moja tez nosiła kubraczek :-D To wygodniejsze i mniej uciążliwe dla zwierzaka od kołnierza.


Awatar użytkownika
Wroc_Luna
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1796
Rejestracja: 2007-11-21, 21:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Wroc_Luna »

ooo embe... ja tylko towarzysko się udzielam na forum.Wszelkie pomoce i modelowanie na forum jest w rękach Sławka- jego pytaj :mrgreen: co poszło nie tak _03_
Grażka


www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Sławek!~!! Co ja złego robiłem???
To się teraz nazywa SKS = skleroza! ku...! skleroza!!!
:wall: :smoke:


Jola+leony
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1096
Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Jola+leony »

Embe jeszcze takiej kastracji nie widzialam a bylam przy wielu. Toz to wyglada jakby temu kociakowi wszystko wycinali a nie tylko kulki. :bzz:


Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: Archisia »

Nio tak ale temu kotowi jedna kulka zaplatala sie w jamie brzusznej. :-P
Kubraczek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 18:32 przez Archisia, łącznie zmieniany 1 raz.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Jola+leony pisze:Embe jeszcze takiej kastracji nie widzialam a bylam przy wielu. Toz to wyglada jakby temu kociakowi wszystko wycinali a nie tylko kulki. :bzz:
Bo to była operacja brzuszna, a nie zwykła kastracja... Wielkość rany operacyjnej nie jest uzależniona od wielkości jądra, ale od wielkości dłoni chirurga, a zaginionego jajka trzeba szukać w prawie całym podbrzuszu... Przed takim poważnym zabiegiem trzeba sobie zadać podstawowe pytanie: Czy zatrzymane jądro jest hormonalnie czynne??? W 95% nie, ale zawsze zostaje 5-procentowy margines ryzyka i wtedy zwykła kastracja, z punktu widzenia "aromatów kocich" nie ma najmniejszego sensu, a i tak będzie kocurka czekać druga narkoza i taka sama operacja. Dlatego wspólna decyzja wetowego chirurga i moja brzmiała: Operacja! Pchełka zniósł ją zadziwiająco dobrze, jak na prawdziwego dachowca przystało i dziś - po 2 tygodniach - wszystko jest jak przedtem; no oprócz "wonności".
A propos tych ostatnich: Kotex zaczął znakować teren na dobę przed wylotem naszej starszej córki na Cypr - na półroczne praktyki... Oczywiście co najpierw obsikał-oznakował??? Jej walizkę i zapakowane ciuchy!!! Ciuchy poszły do dwukrotnego prania w silnych detergentach, a ja byłem zmuszony pojechać po nową walizkę. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło... Nie mam żadnego zdjęcia Pchełki w kubraczku, ale były one w typie zaprezentowanym przez Archisię :smoke:


Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

Uff, a myślałam, że tylko ja miałam tak makabryczne przeżycia. Dzięki za wsparcie :mrgreen: Sucz zdrowa i jakby nic nie przeżyła, ale teraz czasami jak myślę, że może wzięłabym suczkę to niestety myśl o sterylce mnie mrozi :shock: Dlatego wolę juz po wszystkim.
Ten lekarz to pewnie jakis partacz, no ale innego nie było. Nie miał także tych kubraczków, po zabraniu sucz do warszawy na rekonwalescencję kupiliśmy u weta. 2 tygodnie się goiły szwy, sądzę że długo.

Czasami te drobne zabiegi mogą się przerodzić w małe koszmarki :roll:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
alvaro
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 447
Rejestracja: 2008-02-16, 17:40

Post autor: alvaro »

kastracja wnętrów jest nieraz niesamowicie ciężka znałam konia któremu jądro znalexiono pod kręgosłupem przynajmnie tak po paru godzinach operacji stwierdził wet ! U koni ależy ją przeprowadzić niezwłocznie gdyż wnętrostwo jest chorobą odbijająco się na charkterze w nieudany sposób :cry: a jak zobaczyłam pierwszy raz kastrację normalną to byłam wszoku koń dostaje tzw. głupiego jasia poczym wyprowadza się go na pastwisko podcina się mu nogi liną i pięć minut do dziesięciu po strachu koń wstaje i idzie do boksu a koty mają wyżerke bleeeeeeeeee


Jola+leony
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1096
Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Jola+leony »

Okropnosci :ubz:


Awatar użytkownika
Wroc_Luna
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1796
Rejestracja: 2007-11-21, 21:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Wroc_Luna »

witam
embe zrobiłes dobrze, prawie ;-) ja tylko zrobiłem drobna kosmetyke, usunełem to co było zbedne :rotfl: wiec nie miej zadnych kompleksów. moderator ma pomagac wiec staram sie to robic.
zawsze mozesz wkleic zdjecie na piechote ale zawsze bedzie dobrze czyli w nastepujacy sposób:

na pocztku piszesz: [img]
po tym wklejasz kod zdjecia ze stronki na ktorej je umiesciłes
konczysz: [/img]
i gotowe!
=slawek=
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 22:08 przez Wroc_Luna, łącznie zmieniany 2 razy.


www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Jola+leony
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1096
Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Jola+leony »

Wroc_Luna pisze: moderator ma pomagac wiec staram sie to robic.
=slawek=
Super,ze mamy takiego moderatora, mozemy bezwiednie knocic.Oby jak najmniej. :rotflik: :rotflik:


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

W muzeum rolnictwa w Szreniawie widziałem taki półtorametrowy MIAŻDŻ do kastracji byków! Podobno byka się ciasno przywiązywało w zagródce, a potem "na żywca", się nim miażdżyło jajka - w dawnych czasach!!! To dopiero musiała być trauma dla zwierzaka!!!!!!!!!!!! Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :noo: :smoke:
Ostatnio zmieniony 2008-07-27, 22:09 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Wroc_Luna
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1796
Rejestracja: 2007-11-21, 21:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Wroc_Luna »

ja powoli i delikatnie ucze was wklejac zdjatka. alvaro tez pisała ze nie umie a widzieliscie jak wkleiła dzisiaj zdjatka? suuper!
=slawek=


www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
ODPOWIEDZ