Cieplutko witam wszystkich

biedronka1 · Post autor: **biedronka1** » 2009-12-09, 21:36

Witajcie

Do tej pory zawsze mialam pieska, a od pewnego czasu mam koteczka i tak samo mozna kochac pieska jak i kotka.

Lechu · Post autor: **Lechu** » 2009-12-09, 22:01

Witaj!
Wstawisz zdjecia swoich pupilków?
W galerii :tjump:

biedronka1 · Post autor: **biedronka1** » 2009-12-09, 22:20

A tutaj nie wstawia sie tylko fotek pieskow?

embe · Post autor: **embe** » 2009-12-09, 22:28

biedronka1 pisze:A tutaj nie wstawia sie tylko fotek pieskow?

Nie tylko - to jest FORUM!
Z tego co mi wiadomo, każdy posiadacz leonka ma i kotka (-ę); to jest niejako powiązane ze sobą...
U mnie na przykład:
- ja mam psa = Ramzesa,
- Ramzes też ma swojego psa = bichonka Wacika do opiekowania się i przyjaźnienia,
- a my wszyscy mamy kota Pchełkę, który "teoretycznie" kocha wszystkich...

danuta · Post autor: **danuta** » 2009-12-09, 23:24

witaj

Jola+leony · Post autor: **Jola+leony** » 2009-12-09, 23:28

ania_tomek · Post autor: **ania_tomek** » 2009-12-10, 08:15

witamy

Nika · Post autor: **Nika** » 2009-12-10, 08:41

Ewa · Post autor: **Ewa** » 2009-12-10, 08:58

Witam serdecznie

Elżbieta · Post autor: **Elżbieta** » 2009-12-10, 21:47

slawik · Post autor: **slawik** » 2009-12-10, 21:59

embe pisze:Z tego co mi wiadomo, każdy posiadacz leonka ma i kotka (-ę); to jest niejako powiązane ze sobą...

W takim razie jestem poza nawiasem

Nie lubię kotów. Wiem, że zostanę zlinczowany (mam to na codzień), ale po prostu nie lubię kotów i już

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-12-10, 22:24

nikt cie nie zlinczuje ale u nas tez jest kot i leony

Solencja · Post autor: **Solencja** » 2009-12-10, 22:31

slawik pisze:
embe pisze:Z tego co mi wiadomo, każdy posiadacz leonka ma i kotka (-ę); to jest niejako powiązane ze sobą...
W takim razie jestem poza nawiasem Nie lubię kotów. Wiem, że zostanę zlinczowany (mam to na codzień), ale po prostu nie lubię kotów i już

spoko ja tak samo, lubię tylko dorosłe ułożone koty. Które nie drapią za byle co. Ale mimo wszystko zawsze taka odraza "gdzie ten kot był jak go nie było? właśnie liże mnie języczkiem chociaż wcześniej pożerał zgniłą padlinę

"

Hej

embe · Post autor: **embe** » 2009-12-10, 23:22

slawik pisze:Nie lubię kotów

Ja ze trzy lata temu też ich nie znosiłem - to coś przychodzi z czasem i wiekiem...

embe · Post autor: **embe** » 2009-12-10, 23:34

Ostatnio nasz Pchełka, molestowany przez Wacika, wskoczył na naszą najcenniejszą półkę, na której są porozkładane chińskie porcelany, takie cieńsze niż najcieńsze szkło, a do tego ponad 70-letnie, a niektóre i ponad 100-letnie!!! Opanowała mnie zgroza!!!!!!!!!!!!!!! Postanowiłem go nie zdejmować z niej, gdyż uważałem że wyciągając kota na siłę narobię większych zniszczeń niż on sam! On pomanewrował nieco między nimi z wdziękiem brodzącego bociana i ZESKOCZYŁ Z PÓŁKI NIE POWODUJĄC ŻADNYCH STRAT!!! Niewiarygodne!