Skad wiesz ze Embe tak pozno dojrzewał ?abrus pisze:oj Embe - jak w pełni dojrzewałeś, to ja już biegałam po tym świecie
Dzień dobry
Moderator: Wroc_Luna
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Ja myslę ze tak,a nawet jestem tego pewien.U nas byly niekotre psy ktore się bały nawet innych psow ale po ktorejs lekcji przechodzilo im to. Pozatym tam mielismy masę roznych dziwnych dzwiekow (strzały, garnki, puszki, kosiarka, rower, skuterek itp itd) i jak ktorys pies się bał to szkoleniowiec pomagal mu się oswoic z tym czyms a reszta grupy robila cos innego. Tylko zrob wywiad srodowiskowy gdzie u Ciebie jest dobra szkoła, ja od kogos na spacerze ostatnio uslyszalem ze do psa przychodzi pani szkoleniowiec i uczy go w domu bo powiedziala ze szkolenia w grupach są nic nie warte Ale prawda jest taka ze pies MUSI pobyc z innymi psami dla dobra jego psychiki, pozatym w przedszkolu pies się wyszaleje i bedzie bardzo szczesliwyABI pisze:A myślicie że zajęcia w psim przedszkolu pozbawiłyby ją tego lęku?
No to tak nie powinno być, pies musi wejsc razem z Tobą - Ty idziesz to i on powinien, przy nodze ale powinien wiedziec ze nie ma czego się bać jak jest z Toba. Ja też tak miałem dopoki wlasnie szkoleniowiec mnie nie opier**** ze za dwa lata jak go bede chcial gdzies siłą wciagnac to mi się postawi i nic nie zrobię, pies dal się przekonac, początkowo na krotkiej smyczy ale wchodzi teraz bez problemuABI pisze: A jeśli chodzi o wizyty u weterynarza to wygląda to tak, że weterynarz musi wyjśc do niej bo ona tak się szarpie i zapiera że nie jestem w stanie wejśc z nią do środka :(
A skąd jesteś ? My jeździmy do Katowic. Spotkania są co 2 tyg w niedzielę zazwyczaj o 15:00 Zawsze jest sporo psiaków, różne rasy w różnym wieku, od takich maleństw po kilku miesięczne Jest wesoło, sympatycznie i ciekawie. Jeździliśmy z Baloutkiem a teraz z Łandkiem. Cena 35zł za zajęcia praktyczne, a 25 za jedną lekcję z teorii. Po spotkaniu pani trener zawsze zostaje i odpowiada na setki pytań Podaję stronkę http://www.gostar.katowice.pl/index.php ... 9&Itemid=2ABI pisze:A myślicie że zajęcia w psim przedszkolu pozbawiłyby ją tego lęku? To może ktoś wie o jakimś dobrym w woj. śląskim,? A jeśli chodzi o wizyty u weterynarza to wygląda to tak, że weterynarz musi wyjśc do niej bo ona tak się szarpie i zapiera że nie jestem w stanie wejśc z nią do środka :(
Na prawdę polecam
Ela,Waldi,Balou Psia Psota,Boba i Łando Pałucki Przejar
Chyba wreszcie coś się zmienia. Wczoraj wieczorek wyszłam z nią na spacer i zastosowałam metodę, że kiedy ona ciągnie ja staję(mąż już wcześniej tak robił) i prawie cały spacer (ok. 20 min.) szła obok mnie na luźnej smyczy. Cały czas do niej mówiłam, chwaliłam jak dobrze szła i zmieniłam smakołyk - zwykła szynka a tak dużo zmieniła. Co prawda nie było dużego ruchu ale mnie to bardzo podniosło na duchu.
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
No to dołóż jeszcze socjalizację z innymi psami. Niech poczuje, że inne się nie boją. W grupie raźniej jest takiemu maluchowi. Psy uczą się szybciej przez naśladownictwo. Kontakt z innymi zrównoważonymi psami jest nioceniony, tak samo jak możliwość zabawy z rówieśnikami Cieszę się, że jest pierwszy pozywtywny przełom
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Miałyśmy pierwszą lekcję w grupie, co prawda szkolenie zaczynamy od marca, ale byłyśmy popatrzec jak szkolą się inne psiaki no i po to aby moja sunia się trochę oswoiła z innymi psami i było ok. Chyba po raz pierwszy widziałam ją tak szczęśliwą, kiedy bawiła się z innymi psami. Teraz wiem, że bardzo brakuje jej psiego towarzystwa.