Fibi Herbu Lwia Łapa
Moderator: Wroc_Luna
Fibi Herbu Lwia Łapa
Fibi przyjechała ze mną wczoraj
Ostatnie brykania z Tatusiem i Siostrami
A potem w nowym domku znalazła miski
obwąchała wszystko i poszła spać
i spała...
i spała...
Tyle nowości - trzeba odreagować :)
Pozdrawiamy!
Ostatnie brykania z Tatusiem i Siostrami
A potem w nowym domku znalazła miski
obwąchała wszystko i poszła spać
i spała...
i spała...
Tyle nowości - trzeba odreagować :)
Pozdrawiamy!
Ostatnio zmieniony 2009-11-01, 21:10 przez Ewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewa i Fibi
...Nastusia za TM...
...Nastusia za TM...
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
I kilka obiecanych zdjęć z ostatnich chwil spędzonych w rodzinnym domu. Ewa mogła się osobiście przekonać jak łatwo zrobić gromadce małych leosiów zdjęcie, i nie tylko małych.
I ostatnie zabawy
a na koniec razem z moją nową pańcią
I ostatnie zabawy
a na koniec razem z moją nową pańcią
Ostatnio zmieniony 2009-11-02, 09:46 przez arselina, łącznie zmieniany 1 raz.
ARSELINA
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
wydaje mi się, że to raczej psia kanapa moja rotka miała podobną i nawet ludzcy domownicy lubili z niej oglądać tv - taka była wygodna i długo nam służyła... dopóki jej młoda leonka (abyśka) nie wykończyła; rottweilera przed leonbergerem miała jeszcze forumowa fredzia. I żeby nie było, ze rottweilery to jakieś potwory - ja już miałam dość psychozy społecznej - reakcji z każdej strony na ulicy "idzie pies morderca, proszę go natychmiast zabrać", bo sucz była na prawdę przekochana i oddana - cudna rasa i nigdy nic złego nie pozwolę na czarne-podpalane powiedzieć i być może-jeśli znajdę gdzieś jeszcze te dawne duże rotki, to sobie takiego "czarnego diabła" znowu sprawięRejterada pisze: My z żona tez mielismy rottke wcześniej :)
Ja bym nie wpuszczał jej na kanape ;)
a zdjęcia z pierwszych chwil z nową pancią wśród biologicznej rodzinki i potem w nowym domu urocze - to największa radość hodowcy, mieć pewność, że maluchy zaczynają nowe-szczęśliwe życie w kochającej rodzinie
Cudnie i witamy na forum
Ostatnio zmieniony 2009-11-02, 00:49 przez McDzik, łącznie zmieniany 1 raz.
www.tybetkowo.pl.tl
Spaniele tybetańskie & Handling
Spaniele tybetańskie & Handling
Dziękujemy za ciepłe słowa i wspaniałe powitanie
Fibi czuje sie coraz pewniej i zagląda w każdy kącik :)
Kanapa, na której śpi jest "psia" - mała w sumie nawet nie jest zbyt chętna do włażenia do łóżka (przynajmniej na razie... ) i wyleguje się głównie na dywaniku z widokiem na pokój. Dobrze mieć paniusię na oku
Na spacerach przeżywam duże zaskoczenie, bo wszyscy się do niej garną; moja rottka Nastusia budziła, lekko mówiąc, respekt i mało kto odważył się podejść - a tu taki mały brzdąc wzbudza powszechny zachwyt Zwłaszcza, gdy wokół nas ganiały moje Siostrzenice wołając "owca! owca!"
Pozdrawiamy!
Fibi czuje sie coraz pewniej i zagląda w każdy kącik :)
Kanapa, na której śpi jest "psia" - mała w sumie nawet nie jest zbyt chętna do włażenia do łóżka (przynajmniej na razie... ) i wyleguje się głównie na dywaniku z widokiem na pokój. Dobrze mieć paniusię na oku
Na spacerach przeżywam duże zaskoczenie, bo wszyscy się do niej garną; moja rottka Nastusia budziła, lekko mówiąc, respekt i mało kto odważył się podejść - a tu taki mały brzdąc wzbudza powszechny zachwyt Zwłaszcza, gdy wokół nas ganiały moje Siostrzenice wołając "owca! owca!"
Pozdrawiamy!
Ewa i Fibi
...Nastusia za TM...
...Nastusia za TM...