CWC Zabrze 18.10.2009
Moderator: Wroc_Luna
Oj kupi,kupi tym bardziej,ze ludzie zainteresowani szczeniakiem byli w ostrym natarciu ludzi,których poznałasCHINOOK78 pisze: Chyba nikt nie kupi tak szczeniaka "od ręki" ? Nikt się nie przejmuje,gdzie trafi taki piesio ?
I nie do konca nikt sie nie przejmuje bo ja baaardzo,szczeniak poszedł w towarzystwo owczarka,który powiem delikatnie......jest ostry mruczy nawet na członków rodziny
Wiem to, gdyz panstwo rozmawiali miedzy innymi ze mna
Ostatnio zmieniony 2009-10-18, 19:33 przez danuta, łącznie zmieniany 1 raz.
GRATULACJE DLA ZWYCIĘZCÓW i wszystkich z pięknymi ocenami
A co do sprzedaży szczeniąt przy ringach to się wtrącę- ludzie chwytają się różnych sposobów by zachwalić i sprzedać szczenięta ale uważam, że wina leży przede wszystkim po stronie związku kynologicznego organizującego wystawę. Bo gdyby każdy oddział stosował się do własnych zarządzeń ( między innymi o zakazie sprzedaży szczeniąt na wystawach i w bezpośrednim sąsiedztwie do wystawy) to by takich rzeczy nikt nie próbował robić. Przyjeżdżałby z plakatami itp
A ponad wszystkim życzmy temu szczeniakowi dobrego domu bo w końcu chodzi najbardziej o to żeby wszystkie małe szczeniorki miały dobre kochające domy i nie były oddawane bo się komuś znudziły albo okazało się, że urosły.
A co do sprzedaży szczeniąt przy ringach to się wtrącę- ludzie chwytają się różnych sposobów by zachwalić i sprzedać szczenięta ale uważam, że wina leży przede wszystkim po stronie związku kynologicznego organizującego wystawę. Bo gdyby każdy oddział stosował się do własnych zarządzeń ( między innymi o zakazie sprzedaży szczeniąt na wystawach i w bezpośrednim sąsiedztwie do wystawy) to by takich rzeczy nikt nie próbował robić. Przyjeżdżałby z plakatami itp
A ponad wszystkim życzmy temu szczeniakowi dobrego domu bo w końcu chodzi najbardziej o to żeby wszystkie małe szczeniorki miały dobre kochające domy i nie były oddawane bo się komuś znudziły albo okazało się, że urosły.
ARSELINA
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
W bydgoszczy na walentynkowej w tym roku baba sprzedawala szczeniaki pod ringiem....nie leonow na szczescie..zglosilismy to do sekretariatu -ktos przyszedl po baaardzo dlugim czasie,baba zdazyla opchnac szczenie ...i co??powiedziala ze to w celu reklamy i ze tu nie sprzedaje-organizatorzy odeszli i baba nadal stala pod ringiem....
Tyle na temat organizatorow i sekretariatow
W Toruniu od 3 lat gonia spod wystawy handlarzy
Moim zdaniem to kwestia etyki hodowcy i jego podejscia do szczeniat -zwiazek tez winny ale hodowcy nie godza sie takie praktyki-tylko pseudohodowca tak robi ktoremu nie zalezy gdzie jego szczenie trafi....Zupelnie inaczej odebralabym gdyby hodowca jakis z podrosnietym szczeniakiem pojawil sie na wystawie i w razie zapytan poinfromowal ze jest to szczenie na sprzedaz i zaprasza do hodowli i rozmowy ....Za granica zdarzaja sie szczeniaki podrosniete na sprzedaz i wystawiane juz np....I ok..to jest w porzadku.
Niestety zabrze to nie pierwszy przyklad sprzedawania w taki sposob szczeniat ,w lesznie na wystawie championow pewien hodowca sprzedawal z samochodu rodowodowe szczenieta -nie mialy jeszcze 8 tygodni....Abrus wtedy socjalizowala swoje mlode-Artusa i Arwene i po wystawie podszedl facet i spytal czy one tez na sprzedaz..zasmialysmy sie ze nie i powiedzial ze widac bo ..za ladne i za dobrze odchowane i sie roznia od tych z samochodu
Niestety patrzac na obecny "rynek" i ilosc szczeniat i miotow nalezy sie z tym liczyc ze bedzie takich przypadkow coraz wiecej....Moze nalezy zadac sobie pytanie czy warto kryc i zebrac przed kryciem choc 5 chetnych osob .....No ale ja sie nie znam na tym
Tyle na temat organizatorow i sekretariatow
W Toruniu od 3 lat gonia spod wystawy handlarzy
Moim zdaniem to kwestia etyki hodowcy i jego podejscia do szczeniat -zwiazek tez winny ale hodowcy nie godza sie takie praktyki-tylko pseudohodowca tak robi ktoremu nie zalezy gdzie jego szczenie trafi....Zupelnie inaczej odebralabym gdyby hodowca jakis z podrosnietym szczeniakiem pojawil sie na wystawie i w razie zapytan poinfromowal ze jest to szczenie na sprzedaz i zaprasza do hodowli i rozmowy ....Za granica zdarzaja sie szczeniaki podrosniete na sprzedaz i wystawiane juz np....I ok..to jest w porzadku.
Niestety zabrze to nie pierwszy przyklad sprzedawania w taki sposob szczeniat ,w lesznie na wystawie championow pewien hodowca sprzedawal z samochodu rodowodowe szczenieta -nie mialy jeszcze 8 tygodni....Abrus wtedy socjalizowala swoje mlode-Artusa i Arwene i po wystawie podszedl facet i spytal czy one tez na sprzedaz..zasmialysmy sie ze nie i powiedzial ze widac bo ..za ladne i za dobrze odchowane i sie roznia od tych z samochodu
Niestety patrzac na obecny "rynek" i ilosc szczeniat i miotow nalezy sie z tym liczyc ze bedzie takich przypadkow coraz wiecej....Moze nalezy zadac sobie pytanie czy warto kryc i zebrac przed kryciem choc 5 chetnych osob .....No ale ja sie nie znam na tym
Ostatnio zmieniony 2009-10-19, 21:21 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Kasia ma rację - to dobry pomysł
a może maluchy można socjalizować inaczej
sprzedaż pod wystawą - to już chyba sprawa Straży Miejskiej
a jeśli nie będzie się próbować - to nigdy nic się nie zmieni
a może - bojkotować związki i ich wystawy, gdzie takie praktyki są dozwolone
nie wiem - wiem tylko ,że gdzie w grę wchodzi ludzka chciwość - nie ma 'złotego środka'
a może maluchy można socjalizować inaczej
sprzedaż pod wystawą - to już chyba sprawa Straży Miejskiej
a jeśli nie będzie się próbować - to nigdy nic się nie zmieni
a może - bojkotować związki i ich wystawy, gdzie takie praktyki są dozwolone
nie wiem - wiem tylko ,że gdzie w grę wchodzi ludzka chciwość - nie ma 'złotego środka'
ale wówczas organizatorzy wystawy nie będą mogli przyjąć "wymówki" że piesek przyjechał dla towarzystwa i tłumaczyć idiotycznie, że nie był na sprzedażgingerheaven pisze:to pod wystawa beda handlowac................abrus pisze:a może jednak powinien być zakaz wstępu na wystawy dla maluchów poniżej wieku wystawowego-nie zgłoszonych, trudno -socjalizacja zaczynałaby się później
oczywiście trzeba to głośno potępiać, choć to i tak nie wystarczy, póki nasza organizacja kynologiczna nie będzie konsekwentnie egzekwować paragrafów swojego regulaminu, a póki co dość często niestety "ręka rękę myje"
a zakaz sprzedaży obowiązuje również na terenach przyległych do wystawy
kiedyś chyba sprzedaż szczeniąt na wystawach nie była zabroniona, bo pamiętam, ze jako dzieciak (bywałam na prawie każdej poznańskiej wystawie) oglądałam psy na sprzedaż, z którymi kojce ustawione były między akcesoriami dla zwierząt - i to chyba niestety do dziś pokutuje w społeczeństwie-pójdźmy na wystawę, to pooglądamy szczeniaczki i nie daj boże kupimy w przypływie napalonego nastroju
z resztą, jak opowiadam laikom, ze podczas wystawy nie kupuje się psa, to większość rozmówców jest zdziwiona, że niby czemu nie wolno i zazwyczaj trzeba poświęcić trochę czasu na wytłumaczenie, że pies to nie przedmiot, który można kupić w amoku nieprzemyślanych emocji w przypływie chwili-sporo ludzi nie ma świadomości, więc tu rzeczywiście trzeba głośno krzyczeć
Ostatnio zmieniony 2009-10-19, 22:42 przez abrus, łącznie zmieniany 1 raz.
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
to takim ludziom co mysla ze to przedmiocik sie nie sprzedaje
a za zakazem jestem przeciwna,sama wprowadzilam magie na wystawe w warszawie i co mialabym zrobic gdyby byl zakaz??Nie moglabym jej zabrac na zlot a dla mnie to byl plus ze suka liznie cos wiecej poza nasza wiocha i gdybym stala ze szczenieciem kilka miesiecy to bralabym na wystawe w celu socjalizacji i ewentulanego pokazania go i moze ktos by chcial go kupic??Oczywiscie nie pod ringiem i nie pod wystawa
a za zakazem jestem przeciwna,sama wprowadzilam magie na wystawe w warszawie i co mialabym zrobic gdyby byl zakaz??Nie moglabym jej zabrac na zlot a dla mnie to byl plus ze suka liznie cos wiecej poza nasza wiocha i gdybym stala ze szczenieciem kilka miesiecy to bralabym na wystawe w celu socjalizacji i ewentulanego pokazania go i moze ktos by chcial go kupic??Oczywiscie nie pod ringiem i nie pod wystawa
[you] zycze Ci milego dnia:)))
no ale przepisy mówią zawsze jasno, ze wstęp na wystawę mają tylko psy zgłoszone - więc tu sami sobie zaprzeczamy - są pkt-y regulaminu do przestrzegania i takie które olewamy jak się trzymać przepisów to radykalnie, a jak nie to nie ma się co dziwić, ze są traktowane z przymrużeniem oka /sama nie jestem krystaliczna, bo też wprowadziłam moje młode wbrew przepisom-no ale gdzie tu konsekwencja, na której chcemy się opierać
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
bo tu nie chodzi o przepisy ktore jak sama widzisz mozna ominac (notabene zdaje sie ze klasy baby beda norma w przyszlym roku na naszych wystawach wiec jak zabronisz szczylom wejsc na wystawe) ale o ETYKE I POCZUCIE ODPOWIEDZIALNOSCI ZA TO CO SIE POWOLALO NA SWIAT.Mysle ze nie rozmawiamy tu o tym jak temu zapobiegac a powinnismy pietnowac takie sytuacje ktore godza w dobre imie hodowcow i haslo R=R................
Zmieniajac temat Ludzie od Lupusa gdzie te fotki??????
Zmieniajac temat Ludzie od Lupusa gdzie te fotki??????
[you] zycze Ci milego dnia:)))