moja Tula
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
u mnie tatko troche byl podlamany ..stawal na glowie zeby zmusic tule do szczekniecia a ona nic ,milczala jak grob.az tu pewnego razu jakis miesiac temu siedzimy sobie spokojnie a tu nagle jakis piest szczeka okrutnie.myslimy :co za psisko na podworko wlazlo???? patrzymy a to nasz skowronek zaspiewal.niskim dudniacym ,jak w studni glosem..bo za plotem jakis czlek sie przechadzal...to bylo wielkie swieto i tato teraz caly dumny
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
ja u swoich to tepie -ale zaczelam sobie cenic strozowanie inne -a mianowicie pan przyszedl piec naprawiac-psy w mojej obecnosci super ,witaly -pan potem wszedl na gore z piwnicy a ja bylam na gorze i slysze ryko-warki .Chcial wejsc do domu a pancia byla na gorze -zeszlam na dol i juz bylo super .Obcego nie wpuszcza-no chyba ze z szaszetka wshiskasa -archisia u ans spala,mnie nie bylo i nad ranem zastala zjezona kaje schodzac na dol-dala whiskasa i kupila suke -ale mysle ze to dlatego ze juz byla na gorze,spala tu no i ja tu wpusciclismy
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Też uwielbiam ten głosik, ton jest niesamowity, aż mury drżąTula pisze:patrzymy a to nasz skowronek zaspiewal.niskim dudniacym ,jak w studni glosem..
Wasz Borys był nisamowicie piękny, to wspaniale, że dzieki niemu zaczeliście szukać psów rasowych, które przypominają tego kolosa. Leoś spełni wasze wszystkie oczekiwania, zobaczysz. Długo dorasta i fizycznie i psychicznie, ale efekt jest powalający
a wracajac do borysa..zaczelam szukac rasowego psa bo niestyty borys mial kilka "wad"..glownie charakteru.nie wiem czy bya to wina poprzedniego wlasciciela czy genow czy tego ze byl mieszany ale kilka razy dal nam porzadnie popalic . a tak decydujac sie na jakas rase przynajmniej w jakims stopniu mozna przewidziec efekty...i jak tu nie wybrac leonkow...nie znalazlam negatywnych opisow na ich temat