moja Tula
Moderator: Wroc_Luna
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
we Wrocku też odbiera się rodowód z psem a ze pomieszczenie to mała salka to ja z Luną zmieściłam się i właściciel ze stadkiem yorków:) reszta czekała na korytarzu:)
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
to moj oddzial jakis inny przeciez jak bym przyszla nawet z psem polrocznym po rodowod to po roku nikt by nie byl w stanie powiedziec czy to ten sam pies-bo rozumiem ze chodzi o jakies podstawianie psow,czy jak??? poza tym jak ktos chce robic machlojki to i tak zrobi-zk go nie powstrzyma ciekawe czy w moim nowym oddziale rodowod malej bede musiala z nia odbrac mi to w sumie rybka,lepszy socjal dla suki
[you] zycze Ci milego dnia:)))
to i tak jestescie wygrani,bo u nas musze isc na swoja sekcje po odbiór i w pokoiczku tych rozmiarów co u Was spotykam sie z róznymi wielkimi potforami nie koniecznie młodymi,bo wpisy wystaw tez robi tylko kierownik sekcji i w razie konfliktu nie ma gdzie uciekacWroc_Luna pisze:we Wrocku też odbiera się rodowód z psem a ze pomieszczenie to mała salka to ja z Luną zmieściłam się i właściciel ze stadkiem yorków:) reszta czekała na korytarzu:)
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
nie,mysle ze ok-ale na przyklad jak bede jechala ze swojej dziury zabitej dechami do "miasta" to przy okazji wizyty w ZK moglabym zrobic jakies normalne zakupy a tak....z psem w aucie nie bardzo .Mysle ze to powinno byc dobrowolne-laik ok-ale hodowca??Przeciez sam sprawdzi zeby,jajka i cala reszte a rodowod jest przypisany metryce -tatuaz w uchu psa lub chip jest do sprawdzenia....a rodowody eksportowe tez z psem trzeba odebrac?????jak pies juz dawno za granica??
[you] zycze Ci milego dnia:)))
Dodam do tej dyskusji jeszcze Lublin. U nas odbiera się rodowody przychodząc z psem .I więcej to służy temu żeby kierownik sekcji obejrzał,( najczęściej tłum ludzi pozachwycał się nad psiakiem )ewentualnie coś doradził i zachęcił przyszłego właściciela do odwiedzania związku nie tylko jak ma się coś konkretnego do załatwienia ale gdy się chce poradzić lub ogólnie porozmawiać na temat swojej pociechy.
ARSELINA
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
to wszystko przez Was Jak do tej pory nie za bardzo wiem co to pakowanie sie na kolana ludzi tak wielkiego psa,ale sadze,ze Odyn czytał te posty i sie mu spodobało....miałam dzisiaj gosci..prawie słuzbowo i o zgrozo Odyn wskoczył na kanape miedzy obu panów i ładował sie im na kolana,a ja biegałam dookoła stołu,zeby go sciagnac z kanapy a on nie chciał zejsc a panowie nie wiedzieli co maja zrobic-jeden siedział sztywno jakby kij połknał,drugi próbował ratowac czarne,eleganckie spodnie.........nie wiedziałam,czy sie smiac,czy płakac............