charakter-ile wlascicieli tyle opnii
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
charakter-ile wlascicieli tyle opnii
dobra..zaczynam bo dzis ludzkie pojecie przeszlo moje ...Za plotem mam mlyn-zabytek i czasem wycieczki nastolatkow ktore bardziej sie dobrze bawia idac kolo plotu mojego i drazniac mi psy niz ogladajac mlyn..Ok..Sytuacja i opis-na polu Kaja (ktora potrafi plot przeskoczyc bez problemu) i Baloo...za plotem grupa nastolatkow i przewodnik (ja bylam w oknie) mowiacy-oto grupa groznych kaukazow ..Obydwa darly morde i zgrywaly grozne ale dzieci pomogly-rzucaly sobie kamyczkami i patyczkami wzdluz plota.............Psy coraz wiekszy szal-nie tyle na ludzi bo one raczej ludzi nie jedza ale cos rzucaja-a to trzeba gonic.....(moje glowne zabawy z psami to aporty -nie kazdy aportuje ale kazdy leci za tym co rzucam ) i dzieci doszly do kawalka plotu ktory moja kaja jesli chce to pokona w sekunde (reszta nie a kaja nie pokonuje jesli ja jestem w domu wiec nie widze powodu by to zabezpieczac) a i jest to w rogu i tam dzieci nie tylko zaczely sobie rzucac patyczki i kamyczki wzdluz plota ale zaczely wyciagac raczki blisko plotu (dzieci-po 15-16 lat.........) i je zwyczajnie denerwowac na maksa..............Ja caly czas w oknie gotowa na bieg i w sumie juz mialam wybiec i postraszyc ze puszcze reszte psow wolno -rozlegl sie gwizdek pana przewodnika-i tekst nie draznimy psow...Moja konkluzja-Kaja mogla pokonac ten plot z latwoscia i komus zrobic krzywde-a znajac ja jakby juz skoczyla to by zrobila ale ona na szczescie rzadko ma odpaly ..jak juz ma to konkret haha....ale co z tymi idiotami zrobic??????????to juz drugi raz sie zdarzylo i komentarz po minieciu naszej posesji to jest taki"minelismy wlasnie hodowle kaukazow i przezylismy,ale prosze uwazac na te psy bo jak widac to bestie"-jasne...............ja mam lagodne psy (inna sprawa ze strasza hihi) ale...martwi mnie fakt ze dzieci mi draznia psy za plotem -zeby nie nabraly alergii na dzieci trasy do zabytku nie zmienie ale bardzo bym chciala aby te wycieczki przechodzily sobie bez draznienia moich psow ktore sa lagodne bardzo ale za siatka moga sprawiac rozne wrazenie ..........Ona maja taka zabawe z yorkiem z sasiedztwa-york leecii codziennie wokol plota a one przez siatke jakby chcialy zjesc..na spacerze sie jak sie spotkaja (moje bez smyczy) to york wylizany do cna i ucieka -ale nie zeby byl zagrozony.......... co zrobic z wycieczkami??????/puscic psy????????ktore nic nie zrobia oprocz wzbudzenia paniki?????/
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
co to znaczy: jest w zakresie działki którą mam?
droga należy do ciebie czy nie należy? czy jest w granicach działki czy nie jest? może droga ma wpisaną służebność lub inne ograniczenie? jeśli tak to jakie? zawsze możesz umieścić znak teren prywatny, wstęp tylko za zgodą właściciela.
a przewodnika opierdzielić porządnie.
droga należy do ciebie czy nie należy? czy jest w granicach działki czy nie jest? może droga ma wpisaną służebność lub inne ograniczenie? jeśli tak to jakie? zawsze możesz umieścić znak teren prywatny, wstęp tylko za zgodą właściciela.
a przewodnika opierdzielić porządnie.
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Powinnas wyjsc i psy odwolac do domu bo na idiotow nie ma rady,a przewodnika faktycznie opieprzyc.Psow wypuscic nie mozesz bo tak jak pisala Abrus mozesz miec spore nieprzyjemnosci. Psy nawet najlagodniejsze powinny byc tak zabezpieczone zeby nie wyszly na zewnatrz.Mialam taki przypadek,ze moj pies przeskoczyl ogrodzenie i wyszedl na zewnatrz,nikomu zadnej krzywdy nie zrobil ale zyczliwa i upierdliwa sasiadka zadzwonila na policje, przyjechali dali mi mandat 200zl za niedopilnowanie psa.
A może jakieś tabliczki, co ? Ja bym napewno wyszedl bo niektorzy ludzie nie mają za grosz wyobrazni i niektorym sie wydaje ze jak pies za plotem to mozna go wnerwiac. A moim sąsiadom ostatnio uciekl pies, zostal zlapany i jest w schronisku. Tez nikomu krzywdy nie zrobil ale musza zaplacić mandat za niupilnowanie psa( podobno ok 2 tysi a niby jakby costam przez policje to ok 6 tysi (tak slyszalem ale to od mlodych wiec mogli cos przeklamac, mowie co slyszalem :) ) a ze nie maja takich pieniedzy odrazu to pies siedzi w schronisku
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: