poszukuje szczeniaka niewystawowego :)

Moderator: Wroc_Luna

ewaa
leomaniak
leomaniak
Posty: 128
Rejestracja: 2008-01-26, 21:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ewaa »

Mój Midas bardzo stróżuje - już jak miał 2 - 3 miesiące wyglądało to śmiesznie, bo taka mała kulka szczekała grubym głosem jak coś się działo za drzwiami. Jest to czasem nawet kłopotliwe - np. jak się z nim wyjeżdża. W tym roku byłam na Kaszubach na takim wyjazdowym szkoleniu dla psów w ośrodku nad jeziorem, gdzie było kilkanaście domków. Najpierw stróźował tylko przed domkiem, po kilku dniach rozszerzył sobie to terytorium na cały ośrodek, na koniec doszła plaża i plac treningowy :lol: Dziewczyny które prowadziły szkolenie i pracują z psami od wielu lat oceniły że ma wybitny instynkt do stróżowania.
Co do dzieci moje uwielbia , ale jak do mojego syna ( 12 lat ) przychodzą koledzy to cały czas ich pilnuje - czy te rozwrzeszczone i szybko poruszające się istoty nie robią mu czasem nic złego.


jokua
nowy forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2009-09-07, 16:23
Lokalizacja: z mazur

Post autor: jokua »

o proszę _02_
przeszukuję internet w poszukiwaniu wszelkich informacji dot. leo
i najczęściej charakteryzowany jest jako pies dobrze stróżujący :smoke:


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Stróżowanie Ramzesowe wygląda tak: Ramzes przez ponad 1/2 doby spoczywa leniwie na tarasiku przed domem. Gdy jakiś "intruz" (listonosz itp.) zadzwoni do furtki, Ramzes majestatycznie podchodzi do niej i mierzy "przeciwnika" wzrokiem, bez żadnych wyraźnych emocji. W tym momencie dany "intruz" cofa się o krok i już nie ma odwagi zbliżyć ponownie swojej ręki do dzwonka... Przerażenie potworem sięga nawet przez szczelny płot! Ze szczekaniem jest tak, że Ramzes obszczekuje tylko pewne nielubiane motorowery i traktory (wybrane!), a wydobywane z jego gardzieli dźwięki przypominają uderzenie pioruna w studnię! Słynie więc dalej jako straszny potwór. Na pytanie, czy gryzie, zawsze odpowiadam, że "jeszcze nikogo nie ugryzł" :mrgreen: ! Wiec jako stróż sprawdza się znakomicie ;-)
:smoke:


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

jeszcze zależy, czego kto oczekuje od hasła "stróżowanie", jeśli tego, że pies ma w razie potrzeby ugryźć wroga, to generalnie każdy pies w "odpowiednich" warunkach to potrafi zrobić, ale chyba nie o to chodzi... żeby pies brał samozwańczo sprawy w swoje zęby ;-)


Awatar użytkownika
arselina
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1155
Rejestracja: 2008-08-12, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: arselina »

Ja należę do tej grupy właścicieli leosiów co ma psy stróżujące. Nikogo jeszcze przez tyle lat nie pogryzły, a stróżowanie polega na zatrzymaniu intruza w miejscu. I niestety dopóki ktoś z domowników nie odwoła ich , chyba by tak delikwenta trzymały nawet kilka godzin. Pewnie by się zmęczyły obskakiwaniem go dookoła i położyłyby się ale pod warunkiem, że tamten by się nie ruszał. Nigdy nie próbowały się na nikogo rzucić z zębami, a tylko straszą i to naprawdę skutecznie. Ludzie u mnie na wsi już do moich psów się przyzwyczaili ale na początku przechodzili na drugą stronę szosy, przechodząc koło naszego domu. Ale wystarczy żeby wszystkie cztery łapy któregoś z moich leosi przekroczyły bramę, a ma gdzieś stróżowanie. (No chyba, że tam by leżały moje rzeczy to ich by broniły)
Śpią w domu na ganku gdzie mają swój pokój. a w nocy stróżowanie przejmuję podhalanka, która śpi na dworze i działa jak sygnał alarmowy. Jak faktycznie coś się dzieje zaalarmowane jej głosem leosie budzą się natychmiast . a pilnować domu można przecież śpiąc pod jego drzwiami :lol: Obrazek[/img]


ARSELINA
Awatar użytkownika
Wroc_Luna
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1796
Rejestracja: 2007-11-21, 21:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Wroc_Luna »

ooo... widzę ze zdjęcia, że one mają to w genach :mrgreen: nie da się otworzyć drzwi =nikt nie wejdzie=wynik: stróżowanie :lol:
odpowiednia postawa i kilka głębokich HAU( ja tu rządze) i nikt nie wchodzi na posesję... więc też mam stróżujące :mrgreen:
nie byliśmy w sytuacji totalnego zagrożenia stada, które leoś kocha i nie chciałabym tego zobaczyć :roll: dla dobra napastnika lepiej nie

ps. a swoją drogą ciekawe czy zalizywanie intruza można zaliczyć do sztuk obronnych?


www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
jokua
nowy forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2009-09-07, 16:23
Lokalizacja: z mazur

Post autor: jokua »

:haha:

bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi ;)
niezaprzeczalnie Leony są cudne i piękne
pare ostatnich dni poświęciłam szperaniu i czytaniu na temat azjaty (cao) - no wszystko fajnie, ale to chyba nie jest dla nas pies, nie o aż takiego stróża mi chodzi :phhhh"
no nic czekam na październik i wyruszamy na wycieczkę ;) _03_ podziwiać Leony :) _hopa_


hantera7
leomaniak
leomaniak
Posty: 136
Rejestracja: 2008-08-14, 14:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: hantera7 »

To ja chciałabym podzielić się własnymi doświadczeniami.Hanter-który miał być leosiem,a jest w sumie tylko podobny.....charakter ma leona na 100% :lol: Mieszkamy w kamienicy,więc jak ktoś puka do drzwi to tak szczeka grożnie,że aż uszy bolą.Nie powiem,wszyscy nieznajomi się boją,ale gdy już kogoś wpuścimy do domu :lol: to zaczyna się rytuał mordowania ogonem i slinieniem się na kolana przybyłemu gościowi....Taki jest nasz Hanter...Jak ja to wszystkim przechodniom mówię ,,On jest tylko duży ,,


jokua
nowy forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2009-09-07, 16:23
Lokalizacja: z mazur

Post autor: jokua »

czyta, czytam
odliczam dni do października żeby w końcu poznać te cudne psy :)


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

jokua odezwij sie na gg bo zrezygnowalam z wystawy w niemczech wiec moze byc wczesniej ;-)


[you] zycze Ci milego dnia:)))
ODPOWIEDZ