skad ja to znam ...na wystawy tez ciezko z takim szuwarem moja najmlodsza nie plywa-bylam zla w sumie za to ale..........chyba nawet sie ciesze po lecie z bajka,jej spalonym futrem ,wiecznie mokrym i skoltunionym..........kilka dni bez szczotki i koltunow tyle co na psie nie czesanym 2 miesiace a futro przeciez bez podszerstka niby normalne i latwe............sa plusy i minusy nieplywajacego psa..plusy to futro..minusy-miesnie-plywajacy pies ma super figure
Ludzka głupota mnie rozbraja.Dzisiaj na porannym spacerze dowiedziałam się że mam kaukaza. Tłumaczę durnej babie że to nie kaukaz tylko leonberger więc pani idzie w zaparte że ona się zna i to na pewno kaukaz. Na nic zdały się moje tłumaczenia że pies jest z rodowodem i na 100% to leon. Jak jej pokazałam tatuaż to powiedziała że to nie jest adekwatne z tym że pies jest papierowy. I jak z takimi ludźmi rozmawiać.
Na takich ludzi to szkoda słów popukać się w czoło roześmiać i odejść.
A psiak super. Ratownik ci rośnie tylko go szkolić w tym kierunku, a również wygryzie ratownika na mostku.
Oj ludzie czesto gesto maja swoje mądrosci
U mei pukaja sie w czolo jak mowie ze taszka to "kundel"
Jeden Pan sie nawet obrazil ostatnio mowiac ze to pewnei jakas nowa rasa i nie chce zdradzic co to za rasa. Na koncu jezyka mialam ze to kurdwanowski niedzwiedz ale nie chcialo mi sie jezora strzepic.
iwona i Car pisze:Piekny maluszek , ma szczescie ze lubiac wode ma ja i moze z niej korzystac
Wody ma pod dostatkiem. W ogóle mieszkamy w fajnym miejscu gdyż mamy dwa jeziora. Jezioro Ryńskie jest jakieś 50 m od nas i widzę je z okien, do jeziora Ołów jest jakieś 500 m. Osobiście wolę Ołów gdyż jest to tak zwane jezioro ciszy i żadne motorówki ani skutery tam nie śmigają
Wrzucam jeszcze kilka zdjęć naszej kofanej sieroty. Jakość nie ciekawa ale nadal dysponuję tylko aparatem w telefonie a on ma niestety tylko 2 megapixele.
trochę zabawy w wodzie:
może da się ją ugryźć:
no i trochę popływam
Ostatnio zmieniony 2009-09-25, 13:22 przez Nika, łącznie zmieniany 1 raz.
skad ja to znam ...na wystawy tez ciezko z takim szuwarem 
moja najmlodsza nie plywa-bylam zla w sumie za to ale..........chyba nawet sie ciesze 
po lecie z bajka,jej spalonym futrem ,wiecznie mokrym i skoltunionym..........kilka dni bez szczotki i koltunow tyle co na psie nie czesanym 2 miesiace a futro przeciez bez podszerstka niby normalne i latwe............sa plusy i minusy nieplywajacego psa..plusy to futro..minusy-miesnie-plywajacy pies ma super figure 
Świetny maluch 
No widzisz, to Cię babka uświadomiła 
nie ma co dyskutować z takimi mądralami
