Jesli już został poruszony temat śmierci doga, to zadam pytanie na które nie mogę u was znaleść odpowiedzi:
Jak wygląda sprawa zdrowia i śmiertelności leosi?
Powiem szczerze, to co dzieje się z dogami, ich choroby i smiertelność - wszystko to spowodowało że czuje się przybita i przytłoczona. Potrzebuję brzydko mówiąc "odtrutki ". Psa, do którego na legowisko nie bałabym się zajrzeć codziennie rano gdy tylko nie przyjdzie sie sam pierwszy przywitać........ O swoje psy boję sie do obłędu, bo skręt, bo udar, bo .............cholera wie co jeszcze.
Mówcie jak jest u Was zamin pokocham rasę i wpakuję się z deszczu pod rynnę.
Agnieszka Książe Gorzkowa
witam wszystkich
Moderator: Wroc_Luna
-
- nowy forumowicz
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-08-31, 14:12
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
kochaj bezwarunkowo bo warto
Uwazam,ze rasa jeszcze zdrowa,choc zywotnosc leosi nie az taka długa bo srednio to okolo 10 lat.Nie bede kłamac,ze nie ma osobników,które umieraja mlodo,,,,bo oczywiscie sa,skrety tez sie zdarzaja,choc bardzo zadko itd itd.Jednak jak ktos mnie pyta,to odpowiadam stanowczo,ze rasa zdrowa.
Hoduje juz ładnych pare lat i nie odwiedzam weta czesto,choc oczywiscie tez zdazały sie okresy kiedy bywalam w lecznicy czesciej....jednak nie jest to rasa na która trzeba chuchac i dmuchac
Uwazam,ze rasa jeszcze zdrowa,choc zywotnosc leosi nie az taka długa bo srednio to okolo 10 lat.Nie bede kłamac,ze nie ma osobników,które umieraja mlodo,,,,bo oczywiscie sa,skrety tez sie zdarzaja,choc bardzo zadko itd itd.Jednak jak ktos mnie pyta,to odpowiadam stanowczo,ze rasa zdrowa.
Hoduje juz ładnych pare lat i nie odwiedzam weta czesto,choc oczywiscie tez zdazały sie okresy kiedy bywalam w lecznicy czesciej....jednak nie jest to rasa na która trzeba chuchac i dmuchac
-
- nowy forumowicz
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-08-31, 14:12
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
10 lat.......boszzzzzz . Moje pierwsze dogi żyły 10 lat. Teraz 8 latek to ewenement czczony i pokazywany żeby udowodnić że jednak takowe istnieją.Wystarczy przejść przez kilka stron internetowych hodowli dogów i widać że niby hodowla młoda a za tęczowym mostem już kilka psów.
A jak z dysplazją?Bo widzę że tej chorobie poświęcacie najwięcej uwagi i dyskusji tutaj na forum.
Agnieszka Książe Gorzkowa
A jak z dysplazją?Bo widzę że tej chorobie poświęcacie najwięcej uwagi i dyskusji tutaj na forum.
Agnieszka Książe Gorzkowa
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
leonberger w ksiazkach weterynarzy gdzie wymienione sa sklonnosci do chorob poszczegolnych ras ma bardzo krotka liste .Na pewno jako rasa duza sa narazone na dysplazje ,skrety zoladka-choc jak Danuta powiedziala to nie zdarza sie dosc czesto u leonow.Zdarzaja sie polineuropatie -ale rzadko ....Choroby oczu i serca.Niby podobnie jak u dogow ale wiekszosc leonow zyje sobie dosc dlugo jak na duza rase i bez wielu wizyt u weta-kartoteka wczesnych smierci nijak sie nie ma do dogow .....Poczytuje na molosach dogowe forum i tyle mlodych psow odchodzi .Ja poza jedna suka ktora miala chore nerki (a to zazwyczaj leonow nie dotyka) u weterynarza bywam z psami rzadko -nie ma powodow ....Suczka niestety odeszla w wieku 4 i pol lat ale to jest naprawde ewenement .Jednym slowem jak w kazdej rasie mozna trafic na chorego osobnika i miec pecha ,ale generalnie na pewno sa zdrowsze ...I statystycznie dozywaja dluzszego wieku...
Ja jestem fanka dogow i chcialabym miec doga -obok leonow -ale wlasnie ze wzgledu na ich chorowitosc,czeste smierci w mlodym wieku -nie bede miala doga ....
Mysle ze dobierajac leona do dogow nie zawiedziesz sie-to wspaniala rasa
Ja jestem fanka dogow i chcialabym miec doga -obok leonow -ale wlasnie ze wzgledu na ich chorowitosc,czeste smierci w mlodym wieku -nie bede miala doga ....
Mysle ze dobierajac leona do dogow nie zawiedziesz sie-to wspaniala rasa
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
dysplazja bywa a ze wyhodowalam miot ktory jako pierwszy mial dysplazje (nie sadze abym byla jedyna ) to dyskusja jest.............te psy z mojego miotu funkcjonuja super ,co wiecej ich ruch byl plusem na wystawach i nie sadze aby im to przeszkadzalo w zyciu...........na forum jest wlascicielka psa z dysplazja z mojego miotu z tego co wiem to tylko rtg mowi o jego chorobie .dysplazja bywa ale da sie z nia zyc.............książe gorzkowa pisze:10 lat.......boszzzzzz . Moje pierwsze dogi żyły 10 lat. Teraz 8 latek to ewenement czczony i pokazywany żeby udowodnić że jednak takowe istnieją.Wystarczy przejść przez kilka stron internetowych hodowli dogów i widać że niby hodowla młoda a za tęczowym mostem już kilka psów.
A jak z dysplazją?Bo widzę że tej chorobie poświęcacie najwięcej uwagi i dyskusji tutaj na forum.
Agnieszka Książe Gorzkowa
[you] zycze Ci milego dnia:)))
-
- nowy forumowicz
- Posty: 6
- Rejestracja: 2009-08-31, 14:12
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
A jak jest z nowotworami?
Ja w przeciągu ok 3 lat straciłam 2 suczki które uśpione zostały właśnie z powodu raka (kości).
Jak z sercem?
Też "przerabiałam " cudnego szczeniaka , który na całe szczęście został u mnie i w wielu 8-9 miesięcy ujawniła się u niego wada serca.
Przepraszam że tak zamęczam ale............sami rozumiecie!
Agnieszka Książe Gorzkowa
Ja w przeciągu ok 3 lat straciłam 2 suczki które uśpione zostały właśnie z powodu raka (kości).
Jak z sercem?
Też "przerabiałam " cudnego szczeniaka , który na całe szczęście został u mnie i w wielu 8-9 miesięcy ujawniła się u niego wada serca.
Przepraszam że tak zamęczam ale............sami rozumiecie!
Agnieszka Książe Gorzkowa
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
rak kosci sie zdarza-ale rzadko..Przejrzyj za teczowym mostem -malo wpisow a forum ma juz ponad rok,sporo uzytkownikow choroby serca bywaja,raki kosci tez -bywaja ale nie sa wpisane w rase
w ciagu jednego ponad roku umarla na tym forum tylko jedna rasowa leonka-moja Gala....chora na chorobe nie specjalna dla rasy
w ciagu jednego ponad roku umarla na tym forum tylko jedna rasowa leonka-moja Gala....chora na chorobe nie specjalna dla rasy
Ostatnio zmieniony 2009-09-05, 10:48 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 2 razy.
[you] zycze Ci milego dnia:)))