Szczenięta z miotu Bery i Lobo
Moderator: Wroc_Luna
Mordki rosną, mają już trzy i pół tygodnia.
Poznają uroki świata najczęściej pod opieką taty - Lobo.
Bera na dworze najczęściej chce je zabierać do domu.
Tylko jak karmi to leży z nimi spokojnie, a tutaj nawet trochę dłużej
Nie burczy już na Lobo i Arsę
A nawet pozwala im wchodzić do swojego "pokoju"
Narada co z nich wyrośnie
A jak już z dworku wracają to dalej najwięcej lubią spać
A czasem lezakują z tatusiem
Albo z kimś innym
Poznają uroki świata najczęściej pod opieką taty - Lobo.
Bera na dworze najczęściej chce je zabierać do domu.
Tylko jak karmi to leży z nimi spokojnie, a tutaj nawet trochę dłużej
Nie burczy już na Lobo i Arsę
A nawet pozwala im wchodzić do swojego "pokoju"
Narada co z nich wyrośnie
A jak już z dworku wracają to dalej najwięcej lubią spać
A czasem lezakują z tatusiem
Albo z kimś innym
Ostatnio zmieniony 2009-08-03, 11:31 przez arselina, łącznie zmieniany 1 raz.
ARSELINA
-
- super leomaniak
- Posty: 463
- Rejestracja: 2008-10-16, 11:10
- Lokalizacja: Warlubie, Kuj-Pom
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Od kilku dni przymierzam się do wstawienia nowych zdjęć i jakoś mi to nie wychodziło. Wolę żywe stworzenia od maszyny. A że szczeniaki zaczynają skakać, biegać podgryzać co się da, człowiek nie może oderwać od nich oczu. Wczoraj skończyły panny miesiąc. [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img]
Lobusiowi się płcie pomyliły i robi za mamusię. Do tego stopnia,że potrafi na Berę warczeć jeśli on jest w kojcu ze szczeniakami.[/img] [/img] [/img]
Ale przed ludźmi nie broni Fredzia będąc w odwiedzinach mogła małe brać na ręce i ani Lobo ani Bera nie mruknęli nawet (A Lobo próbował ją na śmierć......ale zalizać). Tylko stara Arsiula podszczypywała ją i nie miała w sobie za grosz gościnności.[/img]
Lobusiowi się płcie pomyliły i robi za mamusię. Do tego stopnia,że potrafi na Berę warczeć jeśli on jest w kojcu ze szczeniakami.[/img] [/img] [/img]
Ale przed ludźmi nie broni Fredzia będąc w odwiedzinach mogła małe brać na ręce i ani Lobo ani Bera nie mruknęli nawet (A Lobo próbował ją na śmierć......ale zalizać). Tylko stara Arsiula podszczypywała ją i nie miała w sobie za grosz gościnności.[/img]
ARSELINA
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
A jak się komuś nie znudziło oglądanie to jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszego, no nie , wczorajszego dnia. Zaczniemy od śniadanka [/img]
albo tak[/img]
Potem troszkę pomęczyć rodziców[/img] [/img] [/img]
potem troszkę pospacerować[/img] [/img]
potem jeszcze posiedzieć[/img] [/img]
aż wreszcie smacznie zasnąć, a później zacząć wszystko od nowa[/img] [/img]
albo tak[/img]
Potem troszkę pomęczyć rodziców[/img] [/img] [/img]
potem troszkę pospacerować[/img] [/img]
potem jeszcze posiedzieć[/img] [/img]
aż wreszcie smacznie zasnąć, a później zacząć wszystko od nowa[/img] [/img]
ARSELINA
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: