Cześć

Tu sie przedstawiamy stawiając pierwsze kroki na forum

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

Strasznie się cieszę _04_ Daj znać jak będzie w domku no i oczywiście pochwal się zdjęciami :tjump:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

:aplaus: fantastyczna wiadomość!!


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Gratulację :tjump:


rosa
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-17, 08:35
Lokalizacja: śląsk

Post autor: rosa »

Niestety radośc była przedwczesna i teraz ryczę jak bóbr. Czekałam z niecierpliwością cały ranek i w końcu się doczekałam, przywiózł ją pan ze schroniska i była jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach i większa! Sissi jest przepiękna i już przeszło rok jest w schronisku na łańcuchu!!! Musiałam ją odesłac z powrotem, gdyż wyskoczyła na mojego 6-letniego syna, zębami rozcięła mu skórę tuż pod opkiem. Myślę, że nie zrobiła tego celowo, po prostu jest bardzo silna. Ale syn bardzo mocno to przeżył, cały czas płacze, oko sine i spuchnięte. Byłam w okropnej sytuacji: biedna Sissi, która już miała nadzieję na dom i zszokowany, krzyczący syn. Nigdy nie zapomnę widoku jak ten pan siłą zabierał ją do auta. Tak strasznie mnie to boli. Nie potępiajcie mnie za to, musiałam wybrac dobro dziecka. Tylko błagam znajdźcie jej szybko dom, bo ona jest tak bardzo spragniona miłości! :cryluch:


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

:cry: straszne... ale to jak?? interesowała was tolerancja psa na koty, a na dzieci nie sprawdziliście? poza tym to mogła być reakcja szokowa psa, miała psina za dużo wrażeń i tak szybka konfrontacja psa od razu z dzieckiem nie była dobrym pomysłem, doskonale wiem jakie relacje zdarzają się między psami a kilkuletnimi dziećmi


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

no i raczej małe dziecko + pies ze schroniska, to chyba nie jest dobry pomysł :-( chyba, że pies przyzwyczajony do dzieci i mający o nich dobre wspomnienia


rosa
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-17, 08:35
Lokalizacja: śląsk

Post autor: rosa »

sprawdzałam. Mówili mi w schronisku, że Sissi jest ogólnie łagodna do wszystkich, nawet do innych psów, niestety okazało się, że wcale nie jest taka łagodna. Może ten rok na łańcuchu tak na nią wpłynął, ale ja naprawdę nie mogłam ryzykowac zdrowiem dziecka. Czy ktoś mnie zrozumie??? Jak syn ochłonie to pomyślimy o piesku ale treraz nie posłucham już męża i jednak kupię szczeniaka z hodowli. Mnie jest naprawdę przykro i smutno, że tak się stało. Nie umiem przestac płakac i mam tylko nadzieję, że ktoś ją zabierze i że wszystko się dobrze skończy. Nie tak miało byc...


Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

Mnie się wydaje, ze tak jak mówi abrus - trzeba było dozować wrażenia. Nie wszystko naraz. Trzeba było dać jej szansę :roll: Wiem, że ciężko mi cokolwiek mówić, nie byłam przy tym - ale ja bym starała się zacząć może najpierw od wspólnych spacerów, następnie spotkania w domu - zrobisz jak postanowisz :-/


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
rosa
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-17, 08:35
Lokalizacja: śląsk

Post autor: rosa »

Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić, wiem że wszyscy będą mnie potępiać, ale to naprawdę nie jest taki łagodny pies jak mi powiedzieli. Widziałam to po jej reakcji na znajomych, którzy przyszli się na nią popatrzeć. Zrobiłam źle dając jej nadzieję. Powinnam była od razu kupić szczeniaka, nie słuchać męża. Wiem, że wam się będzie się łatwo mówiło, że trzeba było jej dać szansę. Ale jaką miałabym pewność, że drugi raz tak nie skoczy na dziecko? Źle zrobiłam... Co ja mam teraz zrobić, chyba zwariuję od tych wszystkich myśli, syn nawet nie chce słyszeć o psie, mam tylko nadzieję, że rana szybko mu się zagoi. :-(


fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

rosa...bardzo Wam współczuję..rozumiem,ze taka sytuacja była ogromnym szokiem i ja tez bałabym sie zaryzykować wychowywanie dorosłego psa przy małym dziecku:-( i wyobrazam sobie jaką traumą moze to się zakończyc da Twojego synka:-(
Moze w schronisku tylko tak "po łebkach" sprawdzili reakcje suni na rózne bodzce w postaci dzieci, kotów czy psów... obcy dom to juz zamknięty teren w którym zwierze czuje sie niepewnie i nie wie gdzie się moze schronić....myślę, ze to był szok tak dla Was jak i dla Sissi, pewne jest ze sunia nie moze trafić do domu z małymi dziećmi...
Rosa...czy potrafisz ocenić co spowodowało taka reakcję psa?

Przemyslcie sprawę zaadoptowania szczeniaka...albo tak jak pisałaś...wybierzcie hodowlę i kupcie małego rudzielca...

Sissi jest piękna i mam nadzieję,ze znajdzie szybko nowy domek... dalszy pobyt na łańcuchu na pewno dobrze nie wróży :-(


Awatar użytkownika
Lupus
leomaniak
leomaniak
Posty: 120
Rejestracja: 2009-05-15, 20:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Lupus »

Rosa powiem Ci tak Ja cię rozumiem. Dobro dziecka jest najważniejsze. Sisi pewnie była jednym z tych 'trudnych' psów ze schroniska. Nie wiadomo jaką miała przeszłość. Ludzie ze schroniska mogli Ci powiedzieć że jest łagodna bo:
a) Bardzo im zależało żeby znalazła dom
b) Inaczej się zachowywała tam, bo już znała psy, znała ludzi.
Obwiniać teraz można tylko jej przednich właścicieli którzy się jej pozbyli. Bo to przez nich teraz taka jest. Wychowanie psa zawsze zależy od człowieka. Jeżeli raz został skrzywdzony zapamięta to na całe życie.


rosa
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-17, 08:35
Lokalizacja: śląsk

Post autor: rosa »

pocieszające, że ktoś jednak mnie rozumie choć trochę. Sissi jest naprawdę ogromna, silna i nie za bardzo umie chodzić na smyczy, tylko że na tym łańcuchu naprawdę całkiem zdziczeje. Tak naprawdę to ona bardziej nadaje się do stróżowania.


fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

rosa pisze:Ale jaką miałabym pewność, że drugi raz tak nie skoczy na dziecko?
moim zdaniem nigdy nie mogłabys miec pewności...
wydaje mi się ze sissi sprawdzi sie jako pies strózujacy,ale powinna trafic w odpowiednie rece...na pewno sunia bedzie potrzebowała czasu zeby sie zaklimatyzowac w nowym domu..


rosa
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2009-05-17, 08:35
Lokalizacja: śląsk

Post autor: rosa »

tylko proszę znajdźcie jej szybko nowy dom, żebym wreszcie przestała beczeć


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

rosa pisze: Tak naprawdę to ona bardziej nadaje się do stróżowania.
skad taki wniosek? :dizzy:


ODPOWIEDZ