Gala[*]

O tych które odeszły ale sa w naszych sercach

Moderator: Wroc_Luna

robert_wroc
nowy forumowicz
Posty: 14
Rejestracja: 2009-04-26, 18:13

Post autor: robert_wroc »

Bardzo Ci współczuję odejścia Gali, była taka młoda.
Jest Ci teraz pewnie trudno, ale pamiętaj, że
jak zostało napisane w wierszu Borzymowskiej, który podała Elżbieta,
"...niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo
z tobą zostanie jego dusza".
:umm: _01_


Awatar użytkownika
Ika
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 313
Rejestracja: 2008-11-15, 17:20
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Ika »

[*][*][*]

Bardzo współczuję.


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

tydzien temu dokladnie Gala zwymiotowala ,polozyla sie i juz nie chciala chodzic :cry: .a od 3 dni i pol nie ma jej z nami.......dziekuje wszystkim za telefony i smsy,maile i privy -ja sie dlugo nie pozbieram ,myslalam ze jestem juz gotowa na jej odejscie a jednak-na to chyba nie mozna byc gotowym.....
Galuniu-tesknie strasznie :cry:
Obrazek

"Dokąd idą psy gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba
To przepraszam Cię Panie Boże
Mnie tam także iść nie potrzeba.

Ja proszę na inny przystanek
Tam gdzie merda stado ogonów
Zrezygnuje z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.

W moim niebie będą miękkie sierści
Nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
Moje wszystkie pożegnane psy."
Ostatnio zmieniony 2009-05-09, 00:49 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
McDzik
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1608
Rejestracja: 2008-07-23, 23:14
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: McDzik »

Taka młoda .. :((((


www.tybetkowo.pl.tl
Spaniele tybetańskie & Handling
Awatar użytkownika
iwona i Car
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 581
Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
Lokalizacja: Down Under

Re: Gala[*]

Post autor: iwona i Car »

gingerheaven pisze:Dzis odeszedl najwspanialszy pies jakiego mialam-drugiego takiego juz nigdy nie bedzie....
Podstepna choroba nerek zabrala nam Gale :cry: .01.05 skonczyla 4 lata i 5 miesiecy ,mogla jeszcze dlugo zyc....Galunia kochala wode i pilki...i oczywiscie nas a my ja -bardzo,najbardziej z naszych psow .....Byla czlonkiem rodziny ,czescia nas i slonce zgaslo i deszcz sie rozpadal kiedy wydala ostatni oddech :cry: .Musialam jej pomoc odejsc i byla to najtrudniejsza decyzja w moim dotychczasowym zyciu .Ale juz nic jej nie boli ,nie cierpi lezac i nie mogac sie podniesc-moja dumna ksiezniczka.....
Galuniu ,przedstawiono mi ciebie trzy lata temu ,
opisano mi dokladnie jakim jestes wspanialym psem ,
jak bardzo kocha ciebie twoja pancia i ile sprawiasz jej radosci :serducho:
Nigdy nie myslalam ze tak krotko bede o tobie Galuniu czytac :cry:
Tak bardzo mi smutno i przykro :cry: :cry: :cry:

Obrazek


Pozdrawiam Iwona :-)
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

To juz prawie 2 miesiace........................trudne i dlugie :cry:
Gala-ja pamietam a te deszcze i burze to byly odkad odeszlas.......wtedy pierwszy deszcz padal odkad tu mieszkam............. :cry: Galuniu-biegaj tam spokojnie ,snilas mi sie znowu :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

_01_ _14:


kari
leomaniak
leomaniak
Posty: 111
Rejestracja: 2008-10-25, 21:34
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: kari »

to jeszcze długo będzie trudne... wiem, jak się czujesz... jak by się chciało znów dotknać tego futra, przytulić, pogłaskać... :cry:
trzymaj się, ona jest gdzieś obok, niedaleko - przy swojej Pańci


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

3 miesiace ..bez niej...i jej siostra odeszla :cry: .czas leczy rany podobno i ja juz nie jestem taka przygnebiona ale pamietam i sa chwile ze placze za moja suczka.....kochana,piekna i madra :cry: Galuniu ty wiesz.........i kiedys sie spotkamy :cry: dziwne to bo nie pamietam urodzin swoich psow-tzn znam na pamiec daty urodzin ale jak przychodzi co do czego pamietam po kilku dniach ,jak o swoich czy rodziny urodzinach.......ale ta data jest w mojej pamieci wyryta :cryluch:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Lenka
leomaniak
leomaniak
Posty: 146
Rejestracja: 2009-07-30, 21:03
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Lenka »

Współczuje :cryluch:


Lenka
Awatar użytkownika
Tośka
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 265
Rejestracja: 2008-05-13, 23:04
Lokalizacja: spod Wrocławia

Post autor: Tośka »

_01_


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

4 miesiace i 4 dni........ :cry: a wydaje sie cale wieki :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
SISQO
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 435
Rejestracja: 2009-09-01, 21:32
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: SISQO »

Współczuję :cry: Wiem co to znaczy odejście ukochanego psa...Chinook'a nie ma z nami od 3 czerwca...to już 3 miesiące. Nie mogę oglądać Jego zdjęć,bo to straszny ból i tęsknota :cryluch: :cryluch: :cryluch: Chinook był niepowtarzalny i najukochańszy...tak BARDZO nam Go brakuje :cry: 25 września skończyłby dopiero 6 lat. Ciągle mam go przed oczami...Jego wygłupy,radość i wylegiwanie się. Kochamy Go wszyscy i nigdy nie przestaniemy !!!


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

:cry: ja tez nie potrafie ogladac jej zdjec :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
SISQO
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 435
Rejestracja: 2009-09-01, 21:32
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: SISQO »

Dzisiaj załapałam doła :cry: Skusiłam się do oglądania fotek i filmików z moim "Niuńkiem"... :cryluch: Ludzie,którzy nie mają lub nie lubią zwierząt,to nigdy tego nie zrozumieją. Dla większości jest to niezrozumiałe,jak moża przeżywać tak bardzo "odejście" ukochanego czworonoga. Pozdrawiam...


ODPOWIEDZ