ZAGINĄŁ ALVARO - LESZNO
Moderator: Wroc_Luna
- demissia
- super leomaniak
- Posty: 505
- Rejestracja: 2008-07-24, 18:42
- Lokalizacja: prawie Stolica :)
- Kontakt:
Trzymaj się Ewa
Jeśli mogę jakoś pomóc to daj tylko znać
Jeśli mogę jakoś pomóc to daj tylko znać
Mysieńka - za Tęczowym Mostem ...
www.leonbergery.waw.pl
www.leonbergery.waw.pl
przeklejam post Ewy z dogomanii:
mam nadzieję,ze sygnał był prawdziwy...szkoda tylko, ze dzwoniący rzucił słuchawką...alvaro
Zarejestrowany: Feb 2008
Postów: 182
--------------------------------------------------------------------------------
Dostaliśmy anonimowy telefo, że pies przebywa w schronisku ale nazwa miejscowości nie została dobrze wymówiona nie ma jak tam oddzwonić nr. zasrzeżony. BŁAGAM WSZYSTKICH WOLONTARIUSZY oczy do okoła głowy jeśli to prawda pies może być w schornisku w całej Polsce. Proszę o wiadomość na meila ewajaras@wp.pl że mojego psa nie ma w danym schornisku gdzie jestem wolontariuszem i mam szukać gdzie inndziej . Nie dam rady przeszukać jutro wszystkich schornisk każde sprawdzone to większa szansa dla Alvara .
Może ktoś kto go wziął stwierdzil, że to pies nie dla niego i go podrzucił do schronu... Mam nadzieję. Czytałam na dogo, że wszystkie sily zmobilizowane, straż miejska, listonosze, prasa, radio, ogłoszenia, weterynarze, schroniska - cóż więcej można zrobić Czekać na dobry znak.
Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Ja także trzymam kciuki za odnalezienie Jakieś pół roku temu zaginęła tak sunia z Oazy z miotu 'O'.. znalazła się kilkadziesiąt kilometrów od domu w schronisku!!! Odczytali numer tatuażu na uchu, zadzwonili do zkwp, zkwp do hodowcy, hodowca w karcie miotu sprawdził co to za sunia, skontaktował się z właścicielami i właściciele szczęśliwie odebrali sunię... Oby takich historii było więcej!!! I oby tak samo odnalazł się Alvaro!!! Piszę to wszystko, aby dodać otuchy, ta historia jest prawdziwa, przeżywałam ją równie mocno..wierzę, że Alvaro się odnajdzie!!!
www.tybetkowo.pl.tl
Spaniele tybetańskie & Handling
Spaniele tybetańskie & Handling
Wszystko zalezy od podejścia ludzi pracujących w schronisku. W schronisku w Tarnowskich Górach znalazł się czarny terier, ponieważ w okolicy zagineła suczka tej rasy własciciele udali sie do schroniska, jednak powiedziano im że przyjęto psa a nie sukę i nie chciano nawet go pokazac. Pies (był zaniedbany, zarosnięty, sfilcowany) pojechał w końcu do nowego domu przez pół Polski, po czym jakie było zdziwienie nowych włascicieli gdy pies po dotarciu na miejsce i opuszczeniu samochodu zamiast podnieśc łapę, kucnął zeby się wysikac. Po dokładnym obejrzeniu okazało się, że to s u k a. Po kilku telefonach wyszło najaw, że to Kropa zaginiona suczka z Tarnowskich Gór. Jej własciciele wczesnie byli kilka razy w schronisku ale psa/suki im nie pokazano. Historia dobrze się skończyła ale nie dziękipracownikom schroniska.
Dlatego dopóki sami nie upewnicie sie że psa nie ma w schronisku nie wierzcie zapewnieniom.
Dlatego dopóki sami nie upewnicie sie że psa nie ma w schronisku nie wierzcie zapewnieniom.
Zaginął pies - potrzebna pomoc
Chciałabym pomóc, ale trudno mi się połapać.
1 nie znam psa (doczytałam, że charakterystyczny) proszę o zdjęcie
2. Poproszę o kilka słów charakteryzujących psa (wiek.._
3. Gdzie dokładnie były dawane ogłoszenia?
Czy można te wszystkie informacje wkleić w pierwszym poście?
1 nie znam psa (doczytałam, że charakterystyczny) proszę o zdjęcie
2. Poproszę o kilka słów charakteryzujących psa (wiek.._
3. Gdzie dokładnie były dawane ogłoszenia?
Czy można te wszystkie informacje wkleić w pierwszym poście?
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: