Moderator: Wroc_Luna
psiaki miały wielką radochę 
na szczęście przygotowaliśmy się na zimę 
przerzuciliśmy tony węgla 
chwila na wygłupy,kto potrafi tak zrobić rulonik? 
Ale nie ma to jak odpocyznek na kanapie 
niestety muszę się dzielić kanapą z innymi 
kobitki bez pytania powskakiwały na moje legowisko 
robią co chcą, wchodza na glowę 
no dobra, milosci nigdy za wiele 
Ach te moje dziewczyny, jak tu ich nie kochać 
Jeśli dziewczyny mają już dosyć nachalnych pieszczot lub psie pyski zbyt często zaglądają im do klatki podczas jedzenia to prostu boksują natręta 
Oczywiście najpierw psiaki zostają ostrzeżone dosyć głośnym warczeniem (bo ku naszemu zdziwieniu okazało się, że króliki też warczą 
...przynajmniej nasze ) Swego czasu martwiłam się o Łando, jak był malutki to nie dało się Bobki od niego odpędzić...biegała za nim, skakała i przytulała się.Trzeba było zamykać ją w klatce, żeby maluch mógł się przespać. Wet powiedział, że chyba obudziły się insynkty macierzyńskie lub po prostu dziewucha zakochała się...Teraz Łandziu już jest dla niej troszkę za duży i odpuściła 
Królik też u nas raczej nie żyłby długo 
