Chore nerki u Gali

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Daga! Odpowiedz mi na jedno zasadnicze pytanie: Czy choroba nerek Gali ujawniła się po przeprowadzce do nowego domu??? Może ona jako łakomczuch coś spożyła (spożywała) czego inne psy nie chciały??? To mi wygląda na toksyczne uszkodzenie nerek :chmmm: ?????????????????????????????????????? Co jej tam aż tak bardzo miałoby "smakować"???????????????? Czy ona ma jakieś "udziwnienia" apetytowe? :chmmm: :smoke:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

nie,my sie jeszcze nie przeprowadzilismy :cry: .A Gala nie zbiera smieci z ziemi,nie zjada dzwnych rzeczy -dla niej nawet mieso to zawsze byla podejrzana sprawa i zeby zjadla cos to w misce stoi dlugo -3 lata jadla BARF bo suche to wogole trucizna wg niej ,kazda kosc lub mieso bylo obwachane przez godzine zanim zjadla a czasem i dluzej..wiec to na pewno nie zadne zatrucie ...Jedyne rzeczy co jadla ze smakiem to kocie koopy ale tego pilnuje :roll: .ale kiedy wyniki sie polepszyly to nie brala regularnie lekow i brala ich mniej-teraz wlaczylam jakas nowosc droga :roll: i zdarzylo sie jej zjesc mieso i karme mlodych :-? a to powinno jej zaszkodzic!!nic z tego nie rozumiem :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

no i jeszcze jedno-ma futro jak nie miala od ponad roku,jest pelna energii ,ma apetyt-a wyniki gorsze :cry: ja idac badac bylam pewna ze jest lepiej lub co najmniej tak samo jak tydzien temu :-?


[you] zycze Ci milego dnia:)))
McDzik
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1608
Rejestracja: 2008-07-23, 23:14
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: McDzik »

Ajj..niedobrze z Galinką _kwiatek_ Swoją drogą... że też 5 dni leku nie mieli na składzie... ehh nie za fajnie... ale ona się zachowuje super, taka pełna życia, radosna !!! Ma wole zycia i napewno sie uda wygrać :-D _04_


www.tybetkowo.pl.tl
Spaniele tybetańskie & Handling
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

ale wlasnie jak tego leku nie bylo to wynik sie poprawil..teraz zrobilam zapas i kupilam z krakweta 10 opakowan :roll: on ma niby kreatynine obnizac :roll: a nie dostawala i kreatynina spadla,teraz dostaje i wskoczyla-kosmos :-x


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Już sam nie wiem co o tym powiedzieć! Zgłupiałem!!! Rzucam medycynę!!! :smoke:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Gala przez 2 tygodnie byla na swojej diecie,brala ipakityne i nowy lek rubenal ,zrobilismy badania i wyniki stoja w miejscu -kreatynina 3,2 ,mocznik 170. anemia przeszla....
Gala coraz lepiej wyglada,moj wet jej nie poznal :mrgreen: .Wet mowi ze raczej te wyniki juz zawsze beda takie ale jest szansa ze dlugo sie utrzymaja w tym stanie i nie beda skakac w gore....Patrzac na nia ludzilam sie ze da sie moze to jednak wyleczyc ,bo apetyt coraz lepszy ,energia dopisuje,futro blyszczace :chmmm:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

gingerheaven pisze: ...jest szansa ze dlugo sie utrzymaja w tym stanie...
Ja też tak uważam... Cały czas główkuję nad przyczyną :chmmm: :smoke:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

no i niestety,jak pisalam na galerii juz-stan sie mocno pogorszyl-po przeprowadzce..nie wiem co mialo na to wplyw-ale wszystkie psy jedza namietnie trawe :roll: i wymiotuja potem oczywiscie....Mocznik byl 700 a kreatynina 7 :onon: :cryluch: .Gala od wczoraj lezy w szpitaliku w najlepszej Grudziadzkiej klinice..Po dobie kroplowek wyniki wygladaja nastepujaco-kreatynia 5,3 ,mocznik 270-nie ladne ale spora poprawa jak na dobe leczenia-chyba....Jutro wraca do domu i dalej beda kroplowki,jakies inne niz glukoza....I w poniedzialek wyniki..Usg wykazalo jedna nerke zupelnie juz zniszczona :cry: a drugiej nie mogli znalezc-jeslita sa mocno zagazowane....Podejrzewali ze nie ma drugiej ale jest na pewno,bo przeciez miala juz kilka usg wczesniej..
Gala wogole nie chce jesc ale pije i sika dosc sporo..W domu ma duzo energii do zabawy ,ale kiedy spi w sypialni to ja telepie i ciezko oddycha :cry: .Ma nadcisnienie....
Weci czarno to widza niestety :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

_01_ poczekajmy jeszcze z wyrokiem... Gala to silne psisko co juz udowodniła..musi byc dobrze _14:


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

gingerheaven pisze:no i niestety,jak pisalam na galerii juz-stan sie mocno pogorszyl-po przeprowadzce..nie wiem co mialo na to wplyw-ale wszystkie psy jedza namietnie trawe :roll: i wymiotuja potem oczywiscie....Mocznik byl 700 a kreatynina 7 :onon: :cryluch: .Gala od wczoraj lezy w szpitaliku w najlepszej Grudziadzkiej klinice..Po dobie kroplowek wyniki wygladaja nastepujaco-kreatynia 5,3 ,mocznik 270-nie ladne ale spora poprawa jak na dobe leczenia-chyba....Jutro wraca do domu i dalej beda kroplowki,jakies inne niz glukoza....I w poniedzialek wyniki..Usg wykazalo jedna nerke zupelnie juz zniszczona :cry: a drugiej nie mogli znalezc-jeslita sa mocno zagazowane....Podejrzewali ze nie ma drugiej ale jest na pewno,bo przeciez miala juz kilka usg wczesniej..
Gala wogole nie chce jesc ale pije i sika dosc sporo..W domu ma duzo energii do zabawy ,ale kiedy spi w sypialni to ja telepie i ciezko oddycha :cry: .Ma nadcisnienie....
Weci czarno to widza niestety :cry:
Nieco poprawy i owszem... Gdy jelita są zagazowane do każdej nerki można zajrzeć dosłownie przez skórę, w czasie badania na boku :chmmm: W końcu jestem bardzo doświadczonym ultrasonografistą z 18-letnim stażem w tej materii :chmmm: NIE MA TAKIEJ OPCJI, ŻEBY NIE MOŻNA BYŁO UJAWNIĆ NEREK - NAPRAWDĘ!!! Chyba że ci weci nie są za dobrzy w tej dziedzinie... Mam jakieś takie dziwne podejrzenia pod ich adresem... :chmmm: Trzecia sprawa: kroplówka z glukozy jedynie dostarcza składników energetycznych (cukier prosty) i wody (do ewentualnego przepłukania nerek) - pod żadnym względem nie leczy niewydolności tych narządów. Mam dużo wątpliwości co do kompetencji tych wetów... :chmmm:
:smoke:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Embe-ta klinika jest najlepsza w miecie ,dr mederski,dosc znany ortopeda i radiolog,maja sprzet ...i kilku wetow roznych specjalizacji..Glukoze wczesniej Gala dostawala -na poczatku choroby,teraz Gala dostaje glukoze zamiennie z Natrium chloratum i furosemid ,plus jej dieta i ipakityne-suplement jakis tam na nerki dla psow,plus rubenal-tez nowy suplement i cos na cisnienie w nerkach-chyba fortecor -na dole mam pudleko z nazwa.
Niestety z Gala jest bardzo zle i jesli kroplowki nie pomoga znaczaco w ciagu 2 tygodni to dam jej po prostu zyc -na razie ma zalecone 24 h /dobe kroplowki z przerwami na siku na 5 minut-jesli sie znaczaco wyniki nie polepsza zaniecham leczenia -bo dla mnie to powolne umieranie a z kroplowkami nie moze biegac i plywac-wole zeby zyla krocej a szczesliwie -no chyba ze kroplowki jej przedluza zycie o pare miesiecy znowu to bedziemy sie meczyc kilka tygodni na kroplowkach -ale jak nie..odlaczam kroplowki i daje diete i jej normalne leki ktore dostaje od stycznia,pozwalam jej biegac i spedze z nia najwiecej czasu ile mozliwe na zabawach i dam jej odejsc spokojnie w poczuciu szczescia-mozecie mnie za to potepic,poki widzialam nadzieje w leczeniu-leczylam,nie wyobrazam sobie jej podtrzymywac na kroplowkach cala dobe zeby miala wegetowac,kocham ja i chce zeby byla szczesliwa do konca -gdybym ja umierala to wolalabym zeby mi pozwolono te ostatnie dni spedzic z psami i jezdzac konno i z moim dzieckiem a nie w szpitalu pod kroplowka -mysle ze ona nie myslac a czujac tylko tym bardziej tego pragnie-aby zyc poki moze pelnia zycia tego ktore kocha.....
Ostatnio zmieniony 2009-03-23, 21:32 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

dzis bylo ponowne usg i rtg -okazuje sie ze Gala od urodzenia ma tylko jedna nerke :shock: :cry: Nie rozumiem jak inni weterynarze mogli tego nie zauwazyc :evil: :evil: :evil: :cry: Gdyby ktos to zauwazyl przy rozlicznych usg macicy i jajnikow ,to pewnie teraz bylaby zdrowa w miare bo od dawna by jadla diete dla nerkowcow...a teraz jest juz za pozno :cry:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

biedna Gala :cry:


fredzia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1070
Rejestracja: 2007-11-15, 00:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredzia »

:cry: przykro mi _01_
lekarze dają jej chociaz cień szansy??


ODPOWIEDZ