polemiki na temat dziedziczenia dysplazji

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

polemiki na temat dziedziczenia dysplazji

Post autor: gingerheaven »

na innym specjalistycznym forum wypisuje sie,ze powinno sie kryc suki tylko z HD/A psami z HD/A (tu sie akurat zgadzam) ale malo tego-wszystcy przodkowie maja rowniez miec HD/A :lol: .A jesli kryje sie inaczej i jest w rodowodzie HD/B -tak jak ja krylam w miocie A to sie ma dysplazje na wlasne zyczenie :roll: .Zagladam wiec z ciekawosci w rodowod suki tego pana ktora miala niedawno miot i co widze?????Pradziadek ma 2:3 czyli B/C :dizzy: :shock: no mi to akurat nie robi bo nie ma psow o rodowodoach gdzie jest samo HD/A - wszedzie sa gorsze wyniki,tylko jedni maja je blizej a inni dalej w rodowodzie ....Ale skoro glosi sie taka utopie to powinno sie zaczac od siebie i nie kryc suki z wlasnego podworka ktora u pradziadka ma taki wynik,nie wspomne o tych pustych polach-tam na pewno mialo widniec HD/A tylko zapomnieli uzupelnic :rotflik: .I kryje sie na dodatek psem ktory rowniez ma pelno pustych miejsc w rodowodzie a prapradziadkowie mieli HD/B -nie zebym miala cos przeciwko temu psu ,jest zdrowy i piekny -ale skoro sie glosi taka teorie to trzeba ja praktykowac na wlasnym podworku :roll:
Podaje linki do tych rodowodow zeby kazdy mogl sobie zobaczyc,a zwlaszcza tworca teorii bo chyba niedokladnie przestudiowal rodowody
suka


[you] zycze Ci milego dnia:)))
danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

:hahah: a co????pogadac sobie nie moze????? :hahah:
niestety od słów do czynów daleka droga i pewnie ten gosc nie czuje sie na siłach


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

I co najgorsze,ze jesli jego teoria miałaby sie sprawdzic,to ciekawe,czy nabywcom szczeniat uswiadomił,ze te małe maja dysplazje jak w banku :cryluch:


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

I ciekawe czy juz wszystkie sa bo badaniach radiologicznych


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

to ja moze wstawie caly wywod na ten temat-skoro tam cytuja nasze forum i staraja sie z nas zrobic idiotow to my tez mozemy cytowac ich :chmmm:
Geneza choroby rzeczywiście nie jest na dzień dzisiejszy dobrze poznana ale nie jest ona dla kwestii o, której rozmawiamy najważniejsza. Najważniejszy jest sposób dziedziczenia o, którym też niewiele wiadomo poza tym, że jest dziedziczeniem poligenicznym. Ale nasze założenia hodowlane powinny opierać się na dostępnym stanie wiedzy na dzień dzisiejszy a nie na nieudowodnionych hipotezach futurystycznych.
A zatem jaki algorytm przyjąć jeśli chodzi o badania przodków? Jest on niezwykle prosty.
1. Naszą badaną sukę kryje badany pies, oczywiście obydwoje mają A. Innej możliwości nie ma.
2. Przy doborze repa staramy się znaleźć takiego, który jak najgłębiej w rodowodzie ma badanych przodków i bierzemy pod uwagę tylko i wyłącznie wynik A. Jeśli gdziekolwiek znajdzie się wynik B lub niższy pies nie kwalifikuje się do krycia i odrzucamy go.
3. Jak podejść do przodków niebadanych? Spokojnie i bezstresowo. O ile z założenia odrzuca się przodków badanych z wynikiem innym niż A to psem z przodkami niebadanymi można zaryzykować krycie, ponieważ ryzyko wystąpienia dysplazji jest niższe niż przy kryciu psem z badanymi przodkami z wynikiem innym niż A. Przy kryciu psem z przodkami niebadanymi istnieje 50% szansy na to, że w miocie nie będzie klinicznej dysplazji lub nosicielstwa i 50%, że będzie klinicznie jawna dysplazja lub nosicielstwo. Przy kryciu psem z przodkami badanymi z wynikiem innym niż A jest 100%, że będzie klinicznie jawna dysplazja lub nosicielstwo i 0%, że nie będzie dysplazji klinicznie jawnej lub nosicielstwa. Rachunek jest bardzo prosty. A zatem powtarzam jeszcze raz..krycie psem z niebadanymi przodkami jest bezpieczniejsze niż krycie psem z przodkami badanymi z wynikiem innym niż A.
Jeśli szczenięta wyjdą "czyste" jest O.K. Jeśli wystąpi dysplazja lub później okaże się, że wyszło nosicielstwo przegrałaś ale przy mądrze podjętym ryzyku a nie na własne życzenie wiedząc, że kryjesz psem, którego przodkowie byli chorzy na dysplazję.
4. I kwestia ostatnia. Co w sytuacji jeśli pojawi się dysplazją choćby wszystko co się rusza w obydwu rodowodach miało A? Nic. Jako hodowca zrobiłaś wszystko co do Ciebie należało. Nie rozmnażałaś psów chorych na dysplazję. Rozmnażałaś psy klinicznie zdrowe z, których ktoś okazał się nosicielem. Nie byłaś w stanie niczego więcej zrobić bo nosicielstwa na dzień dzisiejszy nie daje się wykryć. Przegrałaś z piękną, nieprzewidywalną naturą, to nie wstyd. Wstydem jest przegrać z własną głupotą.

Trzymając się z żelazną konsekwencją tego schematu i nie powielając bezsensownych wzorców z zachodu można zrobić z Polski w ciągu kilku pokoleń psów krainę najzdrowszych na świecie leonbergerów, a o szczenięta z polskich hodowli będą biły się wszystkie zagraniczne hodowle po to żeby wprowadzić do siebie zdrowe geny. Czego wszystkim i sobie gorąco życzę..


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

cytuje:"
2. Przy doborze repa staramy się znaleźć takiego, który jak najgłębiej w rodowodzie ma badanych przodków i bierzemy pod uwagę tylko i wyłącznie wynik A. Jeśli gdziekolwiek znajdzie się wynik B lub niższy pies nie kwalifikuje się do krycia i odrzucamy go.[ ....]
3. Jak podejść do przodków niebadanych? Spokojnie i bezstresowo. O ile z założenia odrzuca się przodków badanych z wynikiem innym niż A to psem z przodkami niebadanymi można zaryzykować krycie, ponieważ ryzyko wystąpienia dysplazji jest niższe niż przy kryciu psem z badanymi przodkami z wynikiem innym niż A. Przy kryciu psem z przodkami niebadanymi istnieje 50% szansy na to, że w miocie nie będzie klinicznej dysplazji lub nosicielstwa i 50%, że będzie klinicznie jawna dysplazja lub nosicielstwo. Przy kryciu psem z przodkami badanymi z wynikiem innym niż A jest 100%, że będzie klinicznie jawna dysplazja lub nosicielstwo i 0%, że nie będzie dysplazji klinicznie jawnej lub nosicielstwa. Rachunek jest bardzo prosty. A zatem powtarzam jeszcze raz..krycie psem z niebadanymi przodkami jest bezpieczniejsze niż krycie psem z przodkami badanymi z wynikiem innym niż A.
Jeśli szczenięta wyjdą "czyste" jest O.K. Jeśli wystąpi dysplazja lub później okaże się, że wyszło nosicielstwo przegrałaś ale przy mądrze podjętym ryzyku a nie na własne życzenie wiedząc, że kryjesz psem, którego przodkowie byli chorzy na dysplazję. "


To jak to w koncu jest?Reproduktor ma miec jak najglebiej w rodowodzie badania czy moga byc te pola puste?bo sie ktos gubi chyba.....
Czy nalezy domniemac ze pola sa puste ale psy byly zdrowe??Ja wole wiedziec ze nawet moze tam bylo B,C lub D -niz nie wiedziec....


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Czyli najmniej należy się stresować brakiem wyniku HD :ubz: Brawo, trzeba było się tyle napisać żeby dojść do takiego wniosku. Wywód tak pokręcony jak jego autor.

Jak HD :?: bezstresowo ale HD B to już gwatantowane kalectwo :onon:


alvaro
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 447
Rejestracja: 2008-02-16, 17:40

Post autor: alvaro »

Tylko żeby te zdrowe psy o które się będą bić były jeszcze podobne do leonów przy tak drastycznym zawężeniu puili wręcz nie możliwym :dizzy:. No i od kiedy B to chory na dysplazję??
Ostatnio zmieniony 2008-12-21, 13:14 przez alvaro, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: Archisia »

Ano wlasnie od kiedy to B, to pies chory na dysplazje?
Ja tego wywodu nijak nie moge odniesc do krycia ktore bylo w hodowli osoby wypowiadajacej sie.Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-12-21, 13:31 przez Archisia, łącznie zmieniany 1 raz.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Poza tym zacytowana teoria brzmi fantastycznie ale jest utopia.Dobor psow w hodowli to nie tylko dysplazja,sa inne aspekty -inne badania zdrowotne,dlugosc zycia przodkow i mozliwie jak najwiecej informacji na co odeszli,charakter i eksterier....Nie ma psow ktore maja rodowod z samym HD/A-na papierku moze sie spotyka-np w hodowli w ktorej krylam :-D ,natomiast patrzac juz glebiej do bazy im dalej tym....gorzej ;-) ...
Ale skupmy sie na na samym HD -choc tak absolutnie nie wolno.Zalozmy ze suka i pies maja w 4 pokolenia wstecz samo HD/A (moze za 2 pokolenia uda mi sie to osiagnac :-D i bedzie na dodatek bez luk) -trzeba popatrzec co ci przodkowie z wynikami HD/A dawali-jakie wyniki ma jego cale potomstwo????Jak sa 22 mioty a 10 wynikow na krzyz no to do bani-najlepiej zeby bylo zbadane 80% jego potomstwa i to nam da jakis podglad....Jesli wszystcy Ci przodkowie dawali dzieci tylko z wynikiem z HD/A i ich rodzenstwo mialo HD/A to sie zgadzam(ale to nierealne)-da sie dysplazje wyeliminowac prawdopodobnie -po wielu latach pracy i eliminacji z hodowli calych miotow w ktorych choc jeden pies mial dysplazje -a i to nie wystarczy.Kazdy jeden leonberger wiele pokolen wstecz ma suke z HD/E na ktora byl robiony silny chow wsobny i to moze wyjsc po latach..dysplazji nie da sie wyeliminowac-takie jest moje zdanie-oczywiscie na dzien dzisiejszy ,dopoki sposob jej dziedziczenia nie zostanie do konca wyjasniony.
Hodowla to nie tylko HD-ktore moze zawsze wyjsc po latach pracy hodowlanej opartej tylko na osobnikach zdrowych .Hodowla to caloksztalt-zdrowie,charakter i eksterier.
I nie wycofalabym suki z hodowli -np enigmy bo paru jej przodkow ma HD/C -jesli da ciezka dysplazje z tak zdrowym psem jakim jest Indigo,to owszem -wycofam.Ale na pewno bez przekonania sie na wlasnej skorze tego nie zrobie,bo suka jest dla mnie zbyt wartosciowa eksterierowo,zdrowotnie i pod wzgledem charakteru aby to zrobic,tym bardziej ze podobaja mi sie jej przodkowie -Wroc Luna i Toska-pedzcie na badania ,bo na bank juz sa dysplastyczne :shock: Rodzice Enigmy maja HD/A i 3 dziadkowie-u babci jednej jest luka...jedna jedyna luka w wiele pokolen wstecz...Indigo jaki rodowod kazdy wie ,zreszta rodowod szczeniat jest na mojej stronie
http://www.leonbergery.pl/index_pliki/rodowodMiotC.htm
uwazam ze maja bardzo dobry rodowod pomijajac dwa HD/C w ostatnim rzedzie -i jesli maluchy nie beda mialy dysplazji konsekwentnie beda dalej kryte norweskimi zdrowymi liniami :-D
wygadalam sie chyba,ale moze jeszcze cos mi sie przypomni :oops:
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 00:03 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

alvaro pisze:Tylko żeby te zdrowe psy o które się będą bić były jeszcze podobne do leonów przy tak drastycznym zawężeniu puili wręcz nie możliwym :dizzy:. No i od kiedy B to chory na dysplazję??
No i stal sie cud i musze sie z Toba zgodzic w 100% :oops: :lol:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

danuta pisze:I co najgorsze,ze jesli jego teoria miałaby sie sprawdzic,to ciekawe,czy nabywcom szczeniat uswiadomił,ze te małe maja dysplazje jak w banku :cryluch:
no chyba zartujesz :lol: przeciez one maja chyba rodowod wg teorii hodowcy-bo jak sie glosi jakies teorie to tak sie robi...chyba :lol:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
iwona i Car
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 581
Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
Lokalizacja: Down Under

Post autor: iwona i Car »

[quote="gingerheaven"]cytuje:"
2. Przy doborze repa staramy się znaleźć takiego, który jak najgłębiej w rodowodzie ma badanych przodków i bierzemy pod uwagę tylko i wyłącznie wynik A. Jeśli gdziekolwiek znajdzie się wynik B lub niższy pies nie kwalifikuje się do krycia i odrzucamy go.[ ....]


Hm... ciekawe.
"OSIAGNIECIE DOBRYCH STAWOW POWINNO BYC JEDNYM Z CELOW HODOWLI,
ALE Z PEWNOSCIA NIE CELEM JEDYNYM "- Malcolm B. Willis
Przy takim zalozeniu jak w cytacie ,czy mozna polaczyc inne cele ?
To chyba jakas skrajnosc.


[quote="gingerheaven"]cytuje:"
3. Jak podejść do przodków niebadanych? Spokojnie i bezstresowo. O ile z założenia odrzuca się przodków badanych z wynikiem innym niż A to psem z przodkami niebadanymi można zaryzykować krycie, ponieważ ryzyko wystąpienia dysplazji jest niższe niż przy kryciu psem z badanymi przodkami z wynikiem innym niż A.


ha ha ha to jakis nonsens albo zart :lol:

Wynik nieznany jest gorszy od wyniku znanego np B ktorym jak wynika z pierwszego cytatu koniecznie powinno wykluczyc sie z hodowli :dizzy:

Mam ryzykowac krycie niebadanym bo mam zalozyc ze ma A ??????

No tak mam zalozyc ze niebadanym psem krycie jest mniejszym ryzykiem niz z wynikiem B :owow:

Jeden tylko wniosek mi sie nasuwa co autor tego cytatu chce osiagnac , mianowicie to to ze na sile chce udowodnic ze badania psow sa niepotrzebne i bardzo mu na tym zalezy,
bo jak wiem tam gdzie obowiazkowych badan nie ma to "róbta co chceta"...

Najwieksze problemy wystepuja tam gdzie przeswietlenia nie sa wymagane i psy kryte sa wylacznie wedle uznania hodowcy czesto z gorszymi, choc nieznanymi wynikami.
No chyba ze jak autor cytatu jest jasnowidzem i zawsze niebadany pies ma nigdy nie nizej niz wynik A wowczas zadne ryzyko mozemy podejsc " Spokojnie i bezstresowo "


Kazdy odpowiedzialny hodowca powinien popierac wprowadzanie obowiazkowych przeswietlen psow hodowlanych u wszystkich ras predysponowanych i REJESTRACJE WYNIKOW..
Reszta, czyli to czy dopuscic tu HD B ,C czy tez nie, to drugorzedna sprawa, wymagajaca dobrej analizy populacji i rozpatrzenia bardzo wielu kwestii.

W hodowli psow jest lepsza najgorsza prawda niz NIEWIEDZA ,
mozna wtedy jej nadac jakis logiczny kierunek, a nie bladzic po omacku !!!
- jak to robi i udowadnia ze to najmniejszy stres dla hodowcy ,
niezle ;-)


Pozdrawiam Iwona :-)
Satir
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 57
Rejestracja: 2008-09-15, 09:13
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: Satir »

Przeczytałem sobie to, oczywiscie zgadzam się z tym że najlepiej jakby 100% przodków miało same A, ale mam kilka pytań:

1. co za różnica czy przodkowie mieli A, B czy C ?
2. czy to że przodkowie mieli B i C jednoznacznie potwierdza że młode za 3 pokolenia nie mogą mieć A?
3. czy mamy 100% pewności że B, C przodków nie mogło być źle ocenionych, błąd oceniającego albo gorszy dzień?
4. czy jeśli 100% przodków do 50 pokolenia miało A to znaczy że młode za 50 pokoleń nie będą miały B lub C ?

te pytania dlatego się pojawiły gdyż wczoraj Siembieda powiedział mi że wynik dysplazji w 60% zależy tylko od GENÓW, reszta to:
1. wychowanie (dbanie o psa, nie przeciążanie go, dobre podłoże przy wczesnym stadium rozwoju)
2. dobre żarcie
bo przecież możemy mieć psa który 50 pokoleń do tyłu miał przodków A a np jak był mały to codziennie 10 km gonił za rowerem lub żarł karme z biedronki i mu się stawy w diabły pochrzaniły i będzie miał C w najlepszym wypadku.
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 07:52 przez Satir, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Satir pisze:te pytania dlatego się pojawiły gdyż wczoraj Siembieda powiedział mi że wynik dysplazji w 60% zależy tylko od GENÓW, reszta to:
1. wychowanie (dbanie o psa, nie przeciążanie go, dobre podłoże przy wczesnym stadium rozwoju)
2. dobre żarcie
bo przecież możemy mieć psa który 50 pokoleń do tyłu miał przodków A a np jak był mały to codziennie 10 km gonił za rowerem lub żarł karme z biedronki i mu się stawy w diabły pochrzaniły i będzie miał C w najlepszym wypadku.
Baza wyników HD jest niezbędna hodowcom do podejmowania właściwych decyzji odnośnie tego co są w stanie zrobić dla zdrowia maluchów jeszcze zanim przyjdą na świat.

Reszta należy do właściciela. To co powiedział ci dr. Siembieda to absolutna prawda i nie wolno o tym zapominać.
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 08:43 przez ania3miasto, łącznie zmieniany 1 raz.


ODPOWIEDZ