Stado leonbergerów - fakty i mity...
Moderator: Wroc_Luna
Ciekawe, czym sobie gołębiowate zasłużyły na taką uwagę?annaendzelm pisze: Shelby chyba odfrunie
siedzi na drzewie i nas prowokuje
Synogarlic jest u nas dużo
W młodości Abysia, Artus i Arwena nie odpuszczali żadnemu takiemu pierzastemu.
Raz nawet musiałam zdejmować Artusa z drzewa, bo się zawiesił na gałęzi.
Nie wszystkie gatunki ptaków cieszą się takim powodzeniem. Sroki są chyba niewidzialne i bezwonne.
Te skłonności tropiącą-polujące są chyba dziedziczne, bo już dzieci Arweny z pierwszego małżeństwa nie wykazują takich talentów. Odziedziczyły tumiwisizm na inne gatunki po ojcu, który spacerował nieuwiązany po puszczy i żadne zapachy go nie interesowały. Młode (te które zostały ze mną) nawet kotów nie gonią. Natomiast pierwsze moje pokolenie z nestorką na czele ma na swoim sumieniu zaskrońce, gołębie, żaby, jeże, krety oraz znęcanie się nad ropuchami.
słyszałam już o ''gruszkach na wierzbie'' ale o Leonach na drzewie wiszących .......to jeszcze nie słyszalam .......super jest to zdjęcie.......czy mogłabym je wykorzystać podpisując oczywiście na swoim blogu ???
W ogóle chciałm coś skrobnąć na blogu na temat posiadania większej ilości Leosi i mam prośbę
kogo fotki z tego tematu mogłabym ''ukraść''?odpisać proszę!
fotki podpiszę kogo są własnością i jakie psy przedstawiają.czekam na zgodę tylko.
W ogóle chciałm coś skrobnąć na blogu na temat posiadania większej ilości Leosi i mam prośbę
kogo fotki z tego tematu mogłabym ''ukraść''?odpisać proszę!
fotki podpiszę kogo są własnością i jakie psy przedstawiają.czekam na zgodę tylko.
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------