Witam serdecznie

Tu sie przedstawiamy stawiając pierwsze kroki na forum

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
Wroc_Luna
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1796
Rejestracja: 2007-11-21, 21:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Wroc_Luna »

ubik pisze:
hodowla nie jest zarejestrowana tak ze "papierów" nie ma :) została mi polecona przez znajomych
właściciele nie nastawieni na zysk dużo by pisać :) warunki jakie maja u nich pieski hmm ja w tej chwili gorzej mieszkam :D

podsumowując sunie wząłem nie dla papieru ;)


pozdrawiam serdecznie
Drogi Ubiku
Każdego psa trzeba kochać, każdego pielęgnować i troszczyć się o niego, czy ma rodowód czy jest kundelkiem.
Jeśli będziesz miłą pytania dotyczące wychowania czy pielęgnacji szczeniorka, śmiało pytaj. Na forum jest wiele osób, czasem mamy różne zdania ale zawsze powinieneś otrzymać pomoc. Załóż psiakowi galerię, zaznacz jednak proszę, że jest to pies w typie rasy Leonberger.

Forum jednak, prócz pogaduszek towarzyskich, powinno też pełnić funkcje edukacyjne.
Dużo więcej osób czyta forum niż mamy forumowiczów.
Reklamowanie pseudohodowli, polecanie przez znajomych, oferowanie nr tel. do pseudohodowców, nie powinno mieć miejsca. Nieistotne są motywy rozmnażania psów przez pseudohodowle i nie jest to miejsce na roztrząsanie czym kierują się pseudohodowcy. Nic nie tłumaczy posiadania szczeniaków bez metryk. Piekło podobno dobrymi chęciami wybrukowano.

Nie potrafię ładnie i krótko wytłumaczyć dlaczego pseudohodowle są złe dlatego odsyłam do wikipedi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudohodowla
lub:
http://www.pseudohodowle.ovh.org/
oraz setki podobnych stron które tłumaczą dlaczego kupuje się psy w legalnych hodowlach.
pozdrawiam
Sławek


www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
ubik
nowy forumowicz
Posty: 8
Rejestracja: 2012-04-17, 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ubik »

danuta pisze:
ubik pisze: Witam
Jako,ze słyne ze swojej upierdliwosc zaraz na poczatku zaznaczam,ze nie mam nic do Ciebie Ubik,ale tylko do momentu kiedy nie przyjdzie ci kiedys do głowy rozmnozyc tego slicznego leo-kundlelka.
Przeraza mnie za to,ze ludzie jacy kiedys hodowali piekne leony robia cos tak strasznego jak rozmnazanie bez "papieru"Przeciez aby rozumiec to,ze za 2 lata ich wnuki będa błakac sie po azylach nie trzeba byc MECENASEM :onon:
I nie chce słuchac,ze nie robia tego dla kasy,bo w jakim innym celu??????????????
Oczywiscie,ze kupiles tanio,bo i koszty "hodowli"mniejsze o wystawy,metryki,przeglady miotu,chipy,badania HD i ED,LPN1 itd,itd,a kto w nienajmłodszym wieku chciałby bawic sie w odchowanie szczeniaków co wiaze sie nie tylko z przyjemnoscia posiadania,ale z ciezka pracą...........OKROPNE,STRASZNE tym bardziej,ze robia to byli hodowcy

witaj

widze ze wiesz więcej ode mnie tak sobie przeglądam książeczkę i qrde normalnie jasnowic cy co...?
ehh nie będę sie wdawał w polemikę bo można tak bez końca
podsumowując: szczeniaki przeszły sporo badan szczepień ( wymaganych i zalecanych z racji swojego wieku ) swojego ID Aza jeszcze nie ma wiedziałem o tym przed "zakupem" umówiony jestem na "zaczipowanie" w czerwcu
"cena dla zysku" wg mojej kalkulacji nie pokryła całości "inwestycji w szczeniaki"

tak na koniec podam przykład z innej bajki dotyczący mojej osoby :)
od dawien dawna jeżdżę autkami rodem ze Szwecji tymi deko starszymi
należąc do grupy ludzi która uważana jest za klub ale klubowiczami się nie czujemy :)
dbamy o nasze kartony pomagamy na wzajem często sprzedajemy miedzy sobą za symboliczna kwotę czasami trafi się jakiś nowy stuknięty który się zakocha w marce i za symbolicznego "ciechana" kupuje swój pierwszy karton
to jest własnie pasja :)
ludzie od których mam Aze to własnie pasjonaci

nawiazujac do stwierdzenia o rozmnażaniu mojego "kundelka" uspokoję cie z racji przyszłego zamieszkania na wsi nie wchodzi to w grę

pozdrawiam serdecznie


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

Hej.
tak się zastanawiam, czy napisać to co sobie myślę i.. myślę, że zaryzykuję.
jasne, że pseudohodowle to koszmar i w ogóle za dużo naoglądałam się materiałów, reportaży. nie o tym chcę pisać.
wiecie, że kupiłam Eśkę w hodowli i wiecie o naszych chorobach. ani metryka, ani hodowla itd nie uchroniły nas przed potężnymi nerwami i kosztami leczenia- ale co tam kasa, ja bym wszystko zrobiła, aby Eśka zdrowa była! i jak już parę razy pisałam, na forum dostałam super wsparcie. i zrobiłam wszystko i udało się, chociaż alergika i nadwrażliwca w jednym mam w domu i kocham najbardziej na świecie.

no i teraz tak sobie myślę- w czym ja niby jestem taka do przodu, mając Eśkę z hodowli, skoro leczenie sięgnęło niebotycznych cen, czasu itd?
i mimo oparcia w strukturach ( PZK), czy również częściowo w hodowcy, problem był...?


od razu zastrzegam się, to nie jest wsadzenie kija w mrowisko, ja nie należę do osób pyskatych szczególnie :mrgreen: tylko naprawdę męczy mnie ta refleksja..


Magda i Esia
ubik
nowy forumowicz
Posty: 8
Rejestracja: 2012-04-17, 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ubik »

Wroc_Luna pisze:
ubik pisze:
Drogi Ubiku
Każdego psa trzeba kochać, każdego pielęgnować i troszczyć się o niego, czy ma rodowód czy jest kundelkiem.
Jeśli będziesz miłą pytania dotyczące wychowania czy pielęgnacji szczeniorka, śmiało pytaj. Na forum jest wiele osób, czasem mamy różne zdania ale zawsze powinieneś otrzymać pomoc. Załóż psiakowi galerię, zaznacz jednak proszę, że jest to pies w typie rasy Leonberger.

Forum jednak, prócz pogaduszek towarzyskich, powinno też pełnić funkcje edukacyjne.
Dużo więcej osób czyta forum niż mamy forumowiczów.
Reklamowanie pseudohodowli, polecanie przez znajomych, oferowanie nr tel. do pseudohodowców, nie powinno mieć miejsca. Nieistotne są motywy rozmnażania psów przez pseudohodowle i nie jest to miejsce na roztrząsanie czym kierują się pseudohodowcy. Nic nie tłumaczy posiadania szczeniaków bez metryk. Piekło podobno dobrymi chęciami wybrukowano.

Nie potrafię ładnie i krótko wytłumaczyć dlaczego pseudohodowle są złe dlatego odsyłam do wikipedi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudohodowla
lub:
http://www.pseudohodowle.ovh.org/
oraz setki podobnych stron które tłumaczą dlaczego kupuje się psy w legalnych hodowlach.
pozdrawiam
Sławek

nie było moim zamiarem reklamowanie czegokolwiek jeśli zostało to tak odebrane przepraszam

definicje "pseudohodowli" znam nie moim prawem ani tez obowiązkiem jest tłumaczenie za właścicieli powodów dlaczego hodowla jest nierejestrowana

co do pytań odnośnie wychowania suni za pewne będą :)

to chyba tyle jeśli chodzi o powitanie? ;)

pozdrawiam serdecznie


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

Ubik: aby Aza zdrowa, zdrowa i jeszcze raz zdrowa była.


Magda i Esia
danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

;-) to prawda,ze nie ma sensu wdawac sie w dyskusje,bo porownanie pasji rozmnazania z pasja do samochodów....zywego,czujacego stworzenia do kupy blachy....gratuluje :->


ubik
nowy forumowicz
Posty: 8
Rejestracja: 2012-04-17, 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ubik »

danuta pisze:;-) to prawda,ze nie ma sensu wdawac sie w dyskusje,bo porownanie pasji rozmnazania z pasja do samochodów....zywego,czujacego stworzenia do kupy blachy....gratuluje :->

wiesz kiedyś miałem przyjemność byc na tzw zlocie pasjonatów " kupy blachy " w tym samym ośrodku był tzw zlot miłośników piesków

wieczorem przy ognisku i miodowym nikt nie licytował dusz i uczuć :)
wiesz tak sobie myślę, ze jak ktoś potrafi oddać kawałek serca "kupie blachy" to bez oporów często oddaje resztę swojemu kudłatemu przyjacielowi ( gorzej jak chętnych na ta miłość jest więcej :)))
znam wiele takich przypadków
to tyle z mojej strony jeśli chodzi o watek myślowy porównania auta do czworonoga :)
uśmiałem się rzewnie :)))

pozdrawiam serdecznie


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Jesli ludzie to pasjonaci to dlaczego rodzice nie maja uprawnien hodowlanych ???Maja badania??Pasja do rasy to nie pokrycie swoim psem swojej suki i odchow miotu i sprzedaz -chocby nie wiem jak psy byly zadbane to niestety pasja polega na wiecznym doksztalcaniu sie w zakresie rodowodow i linii hodowlanych ,kryciu psem psem pasujacym do suki a nie dlatego ze mieszka z suka ...Czy rodzice nie sa blisko spokrewnieni???A ze szczenie ma szczepienia to dobrze,to przeciez minimum i nie wynika z zadnej pasji a obowiazku i zdrowego rozsadku...
Hodowla psow/zwierzat jednak sie troszke rozni od pasji samochodami ,wymiany czesci itd-jesli rozmnozy sie chore osobniki to szczeniakowi czesci nie wymienisz niestety -a w hodowlach papierowych (wiekszosci ) sa jakies chociaz badania przed kryciem....
Mozna kochac swojego psa i suke,mozna odchowac miot z miloscia -wierze bo jak tu nie kochac tych kluseczek,ale pasja do hodowli i rasy to jednak troszke inna bajka i obrazasz tu hodowcow pasjonatow mowiac ze hodowcy twojej suki to pasjonaci rasy .
Kupiles psa bez papierow od ludzi ktorzy kochaja swoje psy -tak to mozna nazwac ,ale nie pasjonatow rasy .Zycze zdrowka dla malej i nie rezygnuj z forum przypadkiem ,po prostu ciezko przejsc obojetnie obok takiego faktu na forum milosnikow RASY -a pies rasowy =rodowodowy :-)


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

W nawiązaniu do tej polemiki, szczegolnie do opinii Danuty i Gingerheaven a także Wroc_Luny, podpisuję sie obydwiema rękami pod stwierdzeniem mówiącym, że RASOWY PIES = RODOWODOWY, tzn. z "papierami"!!!
UBIK! Jesteś miłośnikiem "jeżdżących blach; z Twoich wyznań wynika, że volvo lub saab, bo innych Szwedzi nie produkują - a o posiadanie koenixegga Cię nie podejrzewam... I tu napiszę trochę z innej beczki, bo nie ma na świecie odpowiedników tych własnie marek. Ale mam pytanie: Czy wolałbyś kupić w salonie samochód SUZUKI produkowany przez Suzuki Japan Inc., czy suzuki pod nazwą TATA (Indie)??? Ja osobiscie wybrałbym oryginalnego "japońca", nawet za niebotycznie wyższą cenę...
Nie gniewaj się za nasze uwagi o hodowlach-pseudohodowlach, szczeniętach dla zysku lub nie, o braku części zamiennych dla mniej udanych egzemplarzy, etc. etc. ... My jesteśmy BARDZO ŻYCZLIWYMI włascicielami-hodowcami-miłośnikami kochającymi czystość rasy, a ją gwarantuje tylko w pełni udokumentowane pochodzenie przodków i
potwierdzana "czystość" rasy. Druga sprawa i to BARDZO WAŻNA: Właściciele psów RASOWYCH zobowiązują się, że nie będą "produkować" psów rasopodobnych. Nie wyobrażam sobie w ogóle sytuacji, żeby mój Ch. Pl. Ramzes Zielona Cieszynianka miał swoim imieniem i tytułami "firmować" jakieś leonopodobne szczeniaki; a podchody takie wielokrotnie już były... Jego i moje dobre imię na to by nie pozwoliły. Nawet nie pokrywał suczek z zarejestrowanej hodowli, która (jak sprawdziłem!) miała w genach coś "nie tak".
UBIK nie gniewaj się na nas i pamiętaj, że jesteśmy Tobie bardzo życzliwi...
:smoke:
P.S. Gdybyś - nie daj Boże! - miał jakieś wątpliwości zdrowotne u pieska, wal do mnie (i nas KOCHAAAANYCH WSPÓŁFORUMOWICZÓW) śmiało!
M.B.


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Echinacea pisze:Hej.
tak się zastanawiam, czy napisać to co sobie myślę i.. myślę, że zaryzykuję.
jasne, że pseudohodowle to koszmar i w ogóle za dużo naoglądałam się materiałów, reportaży. nie o tym chcę pisać.
wiecie, że kupiłam Eśkę w hodowli i wiecie o naszych chorobach. ani metryka, ani hodowla itd nie uchroniły nas przed potężnymi nerwami i kosztami leczenia- ale co tam kasa, ja bym wszystko zrobiła, aby Eśka zdrowa była! i jak już parę razy pisałam, na forum dostałam super wsparcie. i zrobiłam wszystko i udało się, chociaż alergika i nadwrażliwca w jednym mam w domu i kocham najbardziej na świecie.

no i teraz tak sobie myślę- w czym ja niby jestem taka do przodu, mając Eśkę z hodowli, skoro leczenie sięgnęło niebotycznych cen, czasu itd?
i mimo oparcia w strukturach ( PZK), czy również częściowo w hodowcy, problem był...?


od razu zastrzegam się, to nie jest wsadzenie kija w mrowisko, ja nie należę do osób pyskatych szczególnie :mrgreen: tylko naprawdę męczy mnie ta refleksja..
Ale ty jestes w malym procencie ....pies z hodowli nie ma gwarancji zdrowia ,popatrz na moja Gale za TM,suka sprowadzona z super hodowli a nie zyla dlugo i duzo bylo problemow -to sie zadarza ale nie nagminnie i moze sie zdarzyc wszedzie .........z pseudo zdarza sie to duzo czesciej :-?.Ja na suce z hodowli mojej kochanej Gali oparlam cala swoja obecna hodowle ,wszystkie mioty jakie mam ostatnio sa oparte na Enigma du Plateau Bavarois ...Gala byla z tej samej hodowli a jednak Enigma to pies zdrowy i dobija 7 urodzin a Gale stracilam w wieku 4 lat ...........Dzieci Enigmy zyja i sa zdrowe poza jednym przypadkiem Indusia ktory mial skret i nie zyje -bolalo wszystkich bardzo -mnie,wlascicieli i osob ktore maja rodzenstwo ,ale zadne z nich nie mialo problemow zdrowotnych generalnie ,to sa kwestie osobnicze i linii a na tym wlasnie polega hodowla by wiedziec co w linii siedzi,co sie zdarzylo itd-a co mozna powiedziec o linii gdzie tej linii nie ma bo psy sa z metrykami ,nie wiadomo w sumie po kim i skad itd..........?????????Wypadki sie zdarzaja ale wlasnie po to jest rodowod aby wiedziec jakie wypadki w jakim rodowodzie sie zdarzyly ..
I info o smierci i przyczynie nalezy dawac ,nie kazdy daje bo ...............no bo....ale ja daje zawsze i wielu hodowcow daje-moze nie do ogolnej swiadomosci ale do osob ktore prowadza baze leonbergerow ,i mozna wiele rzeczy sprawdzic a z calym szacunkiem ale twoja suka zyje,nie ma chorob genetycznych,byc moze alergiczka,byc moze cos tam ale zyje a nasza rasa schodzi na psy ...7 letni pies to juz sukces,martwi mnie to :-?
Ostatnio zmieniony 2012-04-23, 22:51 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 2 razy.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
arselina
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1155
Rejestracja: 2008-08-12, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: arselina »

Witam _03_


ARSELINA
Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

gingerheaven pisze:Jesli ludzie to pasjonaci to dlaczego rodzice nie maja uprawnien hodowlanych ???Maja badania??Pasja do rasy to nie pokrycie swoim psem swojej suki i odchow miotu i sprzedaz -chocby nie wiem jak psy byly zadbane to niestety pasja polega na wiecznym doksztalcaniu sie w zakresie rodowodow i linii hodowlanych ,kryciu psem psem pasujacym do suki a nie dlatego ze mieszka z suka ...Czy rodzice nie sa blisko spokrewnieni???A ze szczenie ma szczepienia to dobrze,to przeciez minimum i nie wynika z zadnej pasji a obowiazku i zdrowego rozsadku...
Hodowla psow/zwierzat jednak sie troszke rozni od pasji samochodami ,wymiany czesci itd-jesli rozmnozy sie chore osobniki to szczeniakowi czesci nie wymienisz niestety -a w hodowlach papierowych (wiekszosci ) sa jakies chociaz badania przed kryciem....
Mozna kochac swojego psa i suke,mozna odchowac miot z miloscia -wierze bo jak tu nie kochac tych kluseczek,ale pasja do hodowli i rasy to jednak troszke inna bajka i obrazasz tu hodowcow pasjonatow mowiac ze hodowcy twojej suki to pasjonaci rasy .
Kupiles psa bez papierow od ludzi ktorzy kochaja swoje psy -tak to mozna nazwac ,ale nie pasjonatow rasy .Zycze zdrowka dla malej i nie rezygnuj z forum przypadkiem ,po prostu ciezko przejsc obojetnie obok takiego faktu na forum milosnikow RASY -a pies rasowy =rodowodowy :-)

Trudno dopisać coś więcej. Uważam tak samo.
Witam z maluchem i niech zdrowo rośnie kruszynka _03_


ODPOWIEDZ