6,5 tyg i 4,3 kg-norma?

Moderator: Wroc_Luna

ODPOWIEDZ
DarekN
leomaniak
leomaniak
Posty: 173
Rejestracja: 2012-04-02, 09:22
Lokalizacja: Polska

Post autor: DarekN »

Do wczoraj jeszcze wymiotował ale mniej i już o zapachu wymiocin. Wczoraj też była kroplówka oraz dzisiaj. Jutro też mu podam kroplówkę i antybiotyk. Dzisiaj jak narazie nie wymiotował ale nadal nie ma apetytu,zjada ok1/3 normy.Na wadze nie przybiera nadal 4,1 kg przy 7,5 tyg życia. Wczoraj pooglądałem na youtubie szczeniaki 7 tyg i się załamałem-tamte to giganty przy moim,Jak ten hodowca mógł nie zauważyć ,że jego szczeniaki źle się rozwijają?!Przecież mógł reagować wcześniej!
Dzisiaj zauważyłem,że podczas jedzenia coś małemu zgrzyta w pyszczku-myślałem ,że to jakiś kamyk między zębami.Obejrzałem mu ząbki i po prostu przy zgryzaniu górne przedtrzonowe trą o dolne i powodują zgrzytanie. Czy tak może być(moje poprzednie szczeniaki Don tak nie miały),czy to problem rozwoju szczęki/zębów z powodu niedożywienia?


Pozdrawiam

DarekN
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

Darek, trzymajcie się. hodowca raczej nie głupi i na pewno odstępstwa widział... z drugiej strony, to co parę razy już tu padło, są różne leośki. moja np jest drobna- waży 43 kg (19 m-cy) a jej brat to GIGANT, waży chyba ok 90 kg.
gorzej, że problem jest nadal:-(((
co do zębów, nie wiem, Darek, ja myślę, napisz na priva albo pogadaj z hodowcami albo naprawę doświadczonymi leoniamakami forumowymi. Ginger, Danuta, Embe, Ania3 miasto- pisz, wybierz kogoś i pogadaj poza forum.
może warto ( ja tak zrobiłam), pojechać do PZK i pogadać z wetem na dyzurze. kurcze blade.
kurcze blade.


Magda i Esia
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

Z wagą: sprawdziłam wagę mojej: w wieku półtora m-ca Eska ważyła 6700g.
Darek, pogadaj pilnie z którąś z osób, jakie wymieniłam.


Magda i Esia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Biedny maluszek :-(
też jestem zdania,abyś zasięgnął opinii jeszcze jednego weta-co dwie głowy to nie jedna.
Życzę wam, aby zajączek przyniósł dla Bruna ''cały koszyczek zdrowia'' _11_
Nadal trzymamy kciuki i łapki za maluszka,a ty nie poddawaj się !!!


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
DarekN
leomaniak
leomaniak
Posty: 173
Rejestracja: 2012-04-02, 09:22
Lokalizacja: Polska

Post autor: DarekN »

Za 20min minie pierwszy dzień bez wymiotów :-) Niedawno zjadł największą porcję od kilku dni aczkolwiek jeszcze zamałą.Mam nadzieję,że już będzie z górki....


Pozdrawiam

DarekN
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

To trzymamy kciuki zeby juz bylo ok :-)


[you] zycze Ci milego dnia:)))
leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

Jak maleństwo?


DarekN
leomaniak
leomaniak
Posty: 173
Rejestracja: 2012-04-02, 09:22
Lokalizacja: Polska

Post autor: DarekN »

Przedwczoraj wymiotował raz i niedużo.Wczoraj ok 18.00 dość sporo ale są to już wymiociny a nie gęsta papka.Humor ma lepszy i energii więcej. Wczoraj podałem mu jeszcze kroplówkę ...Pojutrze będziemiał 8 tyg a schudł jeszcze i waży 4 kg czyli połowę należnej lub mniej... Kupę robi twardą,czarną(pewnie krew) ale zapewne wchłanianie z przewodu jest kiepskie przy takim stanie zapalnym jelit. Zastanawiam sięczy to wszystko nie wpłynie na rozwój narządów wew. u psa a tym samym na problemy zdrowotne w dorosłym wieku?
Czy ktoś zna przypadek podobny do mojego psa? Jak taki kiepski start życiowy wpłynął na psa dorosłego?
Sczerze mówiąc po wczorajszych wymiotach i uświadomieniu sobie ,że mam połowę psa i być może w przyszłości ciągły szpital psi w domu załamałem się i zacząłem się zastanawiać czy nie zwrócić psa hodowcy(tylko nie krzyczcie za mocno :roll: )


Pozdrawiam

DarekN
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

Szczerze mowiac, ja bym grzecznie podziekowala za wspolprace i oddala. Nie jestem hodowca, ale na psach sie troche znam.


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

DarekN pisze:Przedwczoraj wymiotował raz i niedużo.Wczoraj ok 18.00 dość sporo ale są to już wymiociny a nie gęsta papka.Humor ma lepszy i energii więcej. Wczoraj podałem mu jeszcze kroplówkę ...Pojutrze będziemiał 8 tyg a schudł jeszcze i waży 4 kg czyli połowę należnej lub mniej... Kupę robi twardą,czarną(pewnie krew) ale zapewne wchłanianie z przewodu jest kiepskie przy takim stanie zapalnym jelit. Zastanawiam sięczy to wszystko nie wpłynie na rozwój narządów wew. u psa a tym samym na problemy zdrowotne w dorosłym wieku?
Czy ktoś zna przypadek podobny do mojego psa? Jak taki kiepski start życiowy wpłynął na psa dorosłego?
Sczerze mówiąc po wczorajszych wymiotach i uświadomieniu sobie ,że mam połowę psa i być może w przyszłości ciągły szpital psi w domu załamałem się i zacząłem się zastanawiać czy nie zwrócić psa hodowcy(tylko nie krzyczcie za mocno :roll: )
Poza swoim przypadkiem-Eśkę wzięłam w wieku 5m-cy- miała od początku straszne chroniczne biegunki+ wymioty, to nie słyszałam...

U nas dopiero niedawno udało się zapanować, ale ogromnym kosztem, cokolwiek przez to rozumieć.

Do tego stety lub niestety, bardzo szybko przywiązałam do płochliwej, nerwowej Eśki.
z drugiej strony: bardzo dużo mnie to nauczyło :-? Tak się pocieszam :-P
z trzeciej strony: cholernie współczuję, Darek i ani myślę mądrzyć się, co należy albo nie należy robić....


Magda i Esia
leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

Hmmm...bardzo trudna decyzja, ale ja nie mogłabym go oddać, dla mnie to tak jakby oddać kogoś bardzo bliskiego bo niespełnia moich oczekiwań. :-?
Ja rozumiem........ale czy nie najważniejszy jest tutaj Bruno ;-) ???

Ja bym spisała z hodowcą aneks do umowy (jeśli takowa była wogóle spisana) w której zobowiązał by się do pomocy i partycypacji w kosztach ewentualnego lecznia pieska przez całe jego życie albo cos w tym rodzaju.....

Bo przecież to małe serduszko zasługuje na walkę o jego zdrowie i życie :serducho:


hajdi
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-27, 11:13
Lokalizacja: chobot-krakow

Post autor: hajdi »

nie zwracaj go absolutnie,przeciez to hodowca oddal ci go w takim stanie ,to ty walczyles o niego, to ty nie dales za wygrana i dzieki tobie pies jest zdiagnozowany i leczony, wiadomo narazie jest ciezko ale napewno maly bedzie nabieral sil i z czasem bedzie lepiej, zastanow sie co go moze czekac jezeli go oddasz? gdzie trafi? czy ktos zaopiekuje sie nim lepiej?


hajdi
Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: Archisia »

Sczerze mówiąc po wczorajszych wymiotach i uświadomieniu sobie ,że mam połowę psa i być może w przyszłości ciągły szpital psi w domu załamałem się i zacząłem się zastanawiać czy nie zwrócić psa hodowcy(tylko nie krzyczcie za mocno )
Jeśli myśl o przyszłych kłopotach, które albo będą albo nie, bo przecież wiemy, że "w medycynie nie ma :nigdy, zawsze i na pewno" ma cię wykończyć to lepiej oddaj pieska hodowcy.
Choć gdyby mnie się trafił taki piesek to nie oddałabym go.
Natomiast jako hodowca zabrałabym psiaka do siebie.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Mosiek
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 247
Rejestracja: 2010-03-01, 22:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mosiek »

wiesz pytanie czy ma być do hodowli - czy do kochania , czy już się z nim związałeś czy jeszcze nie ... odpowiedz na pytania i wiesz co robić. Ja bym pewnie ' bidy' nie oddała - ale nie potępiam, że tak powiem jak się w takiej sytuacji odda .. twoja decyzja


Gosia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Nie oddałabym za żadne skarby,nawet gdybym miała super plany wystawowe i hodowlane

to już twoje dziecko jest przecież,kocha cię,czuje się z tobą bezpieczny.Nie rób tego ,nie oddawaj go. :cry:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
ODPOWIEDZ