6,5 tyg i 4,3 kg-norma?
Moderator: Wroc_Luna
Tak jak pisałem wcześniej mały "odbił" się od dna ,zaczął biegać i nie kiwał się już na łapkach.Hodowca zaproponował mi zabranie szczeniaka i na taką propozycję przystałem ,tymbardziej ,że dowiedziałem się,że moja suczka Don,która była operowana 3 tyg.temu ma nowotwór złośliwy(rak sutka).Jak pisałem zpieskiem mogą być potem jakieś problemy a mi narazie jeden z Donem wystarczy(rok temu też mi zdechła suka Don z powodu nowotworu pęcherza )
Hodowca stanął na wys. zadania-ptzyjechał po szczeniaka ,zaproponował zwrot kosztów leczenia i za jakiś czas ZDROWEGO szczeniaka.Pieniędzy nie wziąłem za leczenie ale w zamian za to poprosiłem aby dobrze zajął się Brunem i znalazł mu dobry dom.
PS. Powiem szczerze,że wolał bym szczeniaka teraz aby przed wakacjami urósł(mój będzie za ok 2 mies)Może wiecie czy aktualnie nie ma gdzieś miotu do odbioru-zależy mi na ciemnym psie tzn rudo-czarny....
A co do Bruna to będę śledził jego losy i poinformuję co u niego słychać za jakiś czas
Hodowca stanął na wys. zadania-ptzyjechał po szczeniaka ,zaproponował zwrot kosztów leczenia i za jakiś czas ZDROWEGO szczeniaka.Pieniędzy nie wziąłem za leczenie ale w zamian za to poprosiłem aby dobrze zajął się Brunem i znalazł mu dobry dom.
PS. Powiem szczerze,że wolał bym szczeniaka teraz aby przed wakacjami urósł(mój będzie za ok 2 mies)Może wiecie czy aktualnie nie ma gdzieś miotu do odbioru-zależy mi na ciemnym psie tzn rudo-czarny....
A co do Bruna to będę śledził jego losy i poinformuję co u niego słychać za jakiś czas
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
A mnie się wydaje, że to jest po prostu "wymiana na lepszy model"......skoro Twoja sunia jest tak ciężko chora to po co teraz już pytasz o następnego szczeniaka?
Przecież z powodu choroby suni nie chcesz lub nie możesz zajmować się Brunem....a następnym juz będziesz mógł....czegos tu nie rozumiem???
Może po prostu lepiej sobie taraz odpuścić szczeniaka....przed wakacjami, jak to określasz.....
Przecież z powodu choroby suni nie chcesz lub nie możesz zajmować się Brunem....a następnym juz będziesz mógł....czegos tu nie rozumiem???
Może po prostu lepiej sobie taraz odpuścić szczeniaka....przed wakacjami, jak to określasz.....
Trudno postawić się w kogoś sytuacji,wejść w czyjeś buty .Trudno oceniać i wydawać wyroki.
Widocznie tak miało być.
Ja tylko od siebie powiem,że nie oddałabym tego malca nawet gdybym wiedziała ,że będzie chorował albo że nie pożyje długo.
Ale skoro masz problemy z jednym chorym pieskiem ,faktycznie może to za wiele jak na jednego człowieka.
Życzę aby twoja suczka wyzdrowiała a Bruno znalazał dom i wyzdrowiał.
Sądzę ,że powinieneś zaczekać z kupnem szczeniaka ,aż wyklaruje się stan zdrowia tej chorej suczki.
Widocznie tak miało być.
Ja tylko od siebie powiem,że nie oddałabym tego malca nawet gdybym wiedziała ,że będzie chorował albo że nie pożyje długo.
Ale skoro masz problemy z jednym chorym pieskiem ,faktycznie może to za wiele jak na jednego człowieka.
Życzę aby twoja suczka wyzdrowiała a Bruno znalazał dom i wyzdrowiał.
Sądzę ,że powinieneś zaczekać z kupnem szczeniaka ,aż wyklaruje się stan zdrowia tej chorej suczki.
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
Szkoda, Darek.DarekN pisze:Tak jak pisałem wcześniej mały "odbił" się od dna ,zaczął biegać i nie kiwał się już na łapkach.Hodowca zaproponował mi zabranie szczeniaka i na taką propozycję przystałem ,tymbardziej ,że dowiedziałem się,że moja suczka Don,która była operowana 3 tyg.temu ma nowotwór złośliwy(rak sutka).Jak pisałem zpieskiem mogą być potem jakieś problemy a mi narazie jeden z Donem wystarczy(rok temu też mi zdechła suka Don z powodu nowotworu pęcherza )
Hodowca stanął na wys. zadania-ptzyjechał po szczeniaka ,zaproponował zwrot kosztów leczenia i za jakiś czas ZDROWEGO szczeniaka.Pieniędzy nie wziąłem za leczenie ale w zamian za to poprosiłem aby dobrze zajął się Brunem i znalazł mu dobry dom.
PS. Powiem szczerze,że wolał bym szczeniaka teraz aby przed wakacjami urósł(mój będzie za ok 2 mies)Może wiecie czy aktualnie nie ma gdzieś miotu do odbioru-zależy mi na ciemnym psie tzn rudo-czarny....
A co do Bruna to będę śledził jego losy i poinformuję co u niego słychać za jakiś czas
tak po cichu liczyłam, że jednak przywiążesz się ( końcu był u Ciebie minimum 2 tyg) i wyprowadzisz psiaka. a jest to możliwe.
Magda i Esia
A jak z następnym psiakiem tez będą kłopoty..? może nie tak duże jak z Brunem, ale jak widać, przypadłości żołądkowe a i nie tylko, zdarzają się.Powiem szczerze,że wolał bym szczeniaka teraz aby przed wakacjami urósł(mój będzie za ok 2 mies)Może wiecie czy aktualnie nie ma gdzieś miotu do odbioru-zależy mi na ciemnym psie tzn rudo-czarny....
to co wówczas..?
Ostatnio zmieniony 2012-04-16, 21:49 przez Echinacea, łącznie zmieniany 1 raz.
Magda i Esia
sava pisze:Jak dla mnie, to to jest bardzo uczciwe rozwiazanie.
A swoja droga, dlaczego ludzi oburza fakt wymiany szczeniaka na "inny model" a nie oburza ich np. zakladanie "czlonkowi rodziny" kolczatki?
A widzialam juz pare leonow z kolczatka.
Na pewno sava masz sporo racji,zwłaszcza w kwestii kolczatki .Czy uczciwe rozwiązanie ?Jak wcześniej napisałam -nie osądzam.Bywa tak ,że człowiek pracuje zawodowo ,jest aktywny w życiu i ma jakieś tam do tego problemy a tu jeszcze chory szczeniaczek,którym trzeba się non stop zajmować.Nie ukrywajmy z zdrowym jest co robić ,więc przy chorym tym więcej pracy.
Ja wypowiadam się tak jak czuję-jestem wrażliwa i ckliwa na stare lata i takie historie doprowadzają mnie do łez.Mężczyzni ,w tym przypadku Darek podchodzą bardziej racjonalnie jednak.
Wydaje mnie się,że nie zdążył się z małym związać emocjonalnie albo bał się dalszych konsekwencji zdrowotnych .
Miejmy więc swoje zdanie ,ale szanujmy wybory innych bo być może nie znamy do końca ich sytuacji.
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
Piesek był wyprowadzony na tyle,że nie obawiałem się o jego zdrowie. Był u mnie 1,5 tyg i oddałem go w wieku , wktórym powinien dopiero przybyć do mnie(wg niektórych z Was). To nie były problemy żołądkowe to był ogólny niedorozwój pieska(przypomnę zamiast 9 kg ważył 4 kg).Przy uszkodzeniu śluzówki jelit przez włosogłówkę przez min. kolejne 3 tyg miałby problem z rozwojem(kiepskie wchłanianie). Dostałem psa chorego -jakby choroby nabawił się u mnie to podjąłbym się go wychować.Różne problemy miałem z psami i nigdy ich nie zaniedbałem...Oczywiście czuję jakiś niesmak ale...Wkońcu spotykamy się tutaj przede wszystkim jako miłośnicy leonbergerów a nie psów jako takich .Ja chciałem mieć reprezentanta rasy (dużego ,zrównoważonego psa) .Tyle w tym temacie.Temat dla mnie jest zamknięty-oczywiście w kwestii informacyjnej podam wiadomość jak piesek znajdzie nowy dom...Echinacea pisze:Szkoda, Darek.
tak po cichu liczyłam, że jednak przywiążesz się ( końcu był u Ciebie minimum 2 tyg) i wyprowadzisz psiaka. a jest to możliwe.
Pozdrowienia
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
Echinacea pisze:"Ja wypowiadam się tak jak czuję-jestem wrażliwa i ckliwa na stare lata i takie historie doprowadzają mnie do łez"
jakie stare, jakie stare, pytam ?
a tak serio, to poza tymi starymi latami , to ja też taka jestem.
jak już pisałam, stety lub niestety
no ja już po 30 stce 6 rok (niebawem)więc????
ale to chyba temat na osobny wątek
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Ja jestem miłośnikiem psów jako takich, zawsze sądziłam że tutaj takie osoby spotykam.DarekN pisze:Wkońcu spotykamy się tutaj przede wszystkim jako miłośnicy leonbergerów a nie psów jako takich
DarekN pisze:Dostałem psa chorego -jakby choroby nabawił się u mnie to podjąłbym się go wychować.
Pytanie co zrobisz jak ten zdrowy jako szczenię, który dorośnie u ciebie okaże się niezbyt zrównoważony, może być też niezbyt duży i okazały. Może być też chory ale to wylezie później. Pies to nie zabawka - nie ma gwarancji nigdy.DarekN pisze:Ja chciałem mieć reprezentanta rasy (dużego ,zrównoważonego psa)