muszę.. hmmm.. chcę się z wami podzielić pewnym przemyśleniem - zacznę od początku - myślę, sobie czasem co by mieć jeszcze jednego psa -niestety nie leosia - bo mieszkanie ale małego - cotton lub hawańczyk mi chodzi po głowie od roku :) ale do rzeczy - czytając fora o rasie, szukając dobrej hodowli, dobrego miotu - ,że tak sie wyrażę - stwierdzam, że własiciele małych ras.... mówią jak matki małych dzieci .................. poważnie ... a jak ząbki myjecie?? , plameczki małe sie robią przy pysiu ....... co z futerkiem? jak dbacie?... czy wyobrażacie sobie takie teksty do Leosiów????? jak ząbki myjecie swoim leosiom? a co na kudełki? ... hmmmmm..... się uśmiałam okrutnie czytając te fora i będąc tu - poczułam się dorośle :)
Pozdrawiamy :)
przemyslenia
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
A i te "ozdóbki" mają częstokroć wspaniale charaktery i umiejetności. Wielu posiadaczy łagodnych olbrzymów posiada jako niejaką odskocznię drugiego, śmiesznego "malucha": Ania3-miasto westa (chociaż ta rasa to piekielnie twarde psy), Danuta suczkę bichona, ja też Wacika = bichona frise Te ostatnie rasy (i pokrewne hawańczykowi) pomimo wystrzyżonego, "pedalskiego" charakteru i koloru, mają częstokroć mocne i indywidualne cechy osobowości. Po prostu nie trzeba zagladać na fora, na których piszą tylko o psach jako zabawkach dla rozegzaltownych "pituś".
WACIK - pomimo swojego bardzo "pedalskiego" wyglądu - jest psem z mocnym, dominacyjnym, charakterem. Przy przysmakach potrafi odpędzić dobrotliwego Ramzesa; nawet się kiedyś pogryźli o pieszczoty mojej żony - wtedy Wacik intensywnie atakował 12 x większego Ramzesa. Nie wstydź się posiadania malucha "śmiesznej" - niby - rasy. Wacik też ma w sobie coś z charta - wystarczy popatrzeć na niego na spacerach...
Pomimo takiego wyglądu:
[/img]
[/img]
[/img]
[/b]
WACIK - pomimo swojego bardzo "pedalskiego" wyglądu - jest psem z mocnym, dominacyjnym, charakterem. Przy przysmakach potrafi odpędzić dobrotliwego Ramzesa; nawet się kiedyś pogryźli o pieszczoty mojej żony - wtedy Wacik intensywnie atakował 12 x większego Ramzesa. Nie wstydź się posiadania malucha "śmiesznej" - niby - rasy. Wacik też ma w sobie coś z charta - wystarczy popatrzeć na niego na spacerach...
Pomimo takiego wyglądu:
[/img]
[/img]
[/img]
[/b]
No słitaśny mocno , ja tam głowy za swoje posty nie tam, czy gdzieś nie pojawiła się "główka", "łapka" i takie tam.. "uszki", "oczki"-oj, nie dam sobie lewicy ( jako żem leworęczna uciąć
duży pies też wyzwala pokłady niuniuńkowania we mnie przynajmniej. małego psiaka w życiu nie miałam, tak jakoś nie ciągnie mnie
duży pies też wyzwala pokłady niuniuńkowania we mnie przynajmniej. małego psiaka w życiu nie miałam, tak jakoś nie ciągnie mnie
Magda i Esia