LEONBERGER
Moderator: Wroc_Luna
LEONBERGER
Witam
prosiłbym o pisanie w tym temacie jakim psem jest Leonberger jaki ma charakter itd
w internecie można znaleźć informacje , że to pies duży stróżujący a zarazem kochający wszystkich ludzi obcych tez to się trochę ze sobą kłóci
często można znaleźć informacje , że nie należy go szkolić jako psa obronnego ze sam jego wygląd wystarczy, w ogóle Leonberger będzie bronił swojego właściciela gdy zajdzie taka potrzeba ? ta rasa ma instynkt obronny ?
Leonbergery nadają się do towarzystwa np przy bieganiu? Lub do pokonywania przeszkód czy może sa na to za duże ?
Pozdrawiam
prosiłbym o pisanie w tym temacie jakim psem jest Leonberger jaki ma charakter itd
w internecie można znaleźć informacje , że to pies duży stróżujący a zarazem kochający wszystkich ludzi obcych tez to się trochę ze sobą kłóci
często można znaleźć informacje , że nie należy go szkolić jako psa obronnego ze sam jego wygląd wystarczy, w ogóle Leonberger będzie bronił swojego właściciela gdy zajdzie taka potrzeba ? ta rasa ma instynkt obronny ?
Leonbergery nadają się do towarzystwa np przy bieganiu? Lub do pokonywania przeszkód czy może sa na to za duże ?
Pozdrawiam
Hej! zanim nadeszła leonkowa pora w moim życiu, czytałam o rasie, ale nie mialam żadnego doświadczenia.
pewna jestem, że będziesz miała mase odpowiedzi od osób, ktore świetnie znają rasę i to od lat. Ja napiszę całkiem szczerze i dość krótko: niewiele jest tak, jak w opisach
Najkrócej: moja się zachowuje jak labrador wodołaz z ADHD.
Bywa lękliwa, a dramatycznie jako jako szczeniak, a i teraz jako psia nastolatka. uwielbia ruch, BARDZO DUŻO RUCHU, skoki. Zero flegmatyczności! Jest spontaniczna,temperamentna, przyjacielska w stosunku do tych, do których sama chce. Stawia granice: nie lubi kontaktu z obcymi. Dzieci się trochę boi. Pilnuje swojego terenu - i broni( super
Dosłownie i w przenośni: usiłuje wejść na głowę, jak ma ochotę na kontakty Ale lubi też być sama.
Jest bardzo wrażliwa, ciężko przeżywa skarcenie, choćby w najdelikatniejszej formie.Miewa swoje lęki, niepokoje,schizy.Jest lękowa, jak pisałam, jeszcze nad tym pracujemy.
Miałam szansę parkrotnie obserwowac Eśkę na tle innych leonków - i naprawdę są różnice w temperamencie i zachowaniu:mrgreen: , niezależnie od płci czy wieku.
Jest też alergiczką, ma idiopatyczne zapalenie jelita, chyba tak jak ONKi(?).na forum spotkałam info o dwoch alergikach, w życiu: jeszcze żadnego.
I to co się zgadzalo z opisami, jakie czytałam:jest też łagodna, kocha wodę, nieszczekliwa i... PRZEKOCHANA . i chyba tyle, żeby nie znudzić Cię opisem, bo o niej mogłabym długo.
pewna jestem, że będziesz miała mase odpowiedzi od osób, ktore świetnie znają rasę i to od lat. Ja napiszę całkiem szczerze i dość krótko: niewiele jest tak, jak w opisach
Najkrócej: moja się zachowuje jak labrador wodołaz z ADHD.
Bywa lękliwa, a dramatycznie jako jako szczeniak, a i teraz jako psia nastolatka. uwielbia ruch, BARDZO DUŻO RUCHU, skoki. Zero flegmatyczności! Jest spontaniczna,temperamentna, przyjacielska w stosunku do tych, do których sama chce. Stawia granice: nie lubi kontaktu z obcymi. Dzieci się trochę boi. Pilnuje swojego terenu - i broni( super
Dosłownie i w przenośni: usiłuje wejść na głowę, jak ma ochotę na kontakty Ale lubi też być sama.
Jest bardzo wrażliwa, ciężko przeżywa skarcenie, choćby w najdelikatniejszej formie.Miewa swoje lęki, niepokoje,schizy.Jest lękowa, jak pisałam, jeszcze nad tym pracujemy.
Miałam szansę parkrotnie obserwowac Eśkę na tle innych leonków - i naprawdę są różnice w temperamencie i zachowaniu:mrgreen: , niezależnie od płci czy wieku.
Jest też alergiczką, ma idiopatyczne zapalenie jelita, chyba tak jak ONKi(?).na forum spotkałam info o dwoch alergikach, w życiu: jeszcze żadnego.
I to co się zgadzalo z opisami, jakie czytałam:jest też łagodna, kocha wodę, nieszczekliwa i... PRZEKOCHANA . i chyba tyle, żeby nie znudzić Cię opisem, bo o niej mogłabym długo.
Ostatnio zmieniony 2011-09-18, 18:02 przez Echinacea, łącznie zmieniany 1 raz.
Magda i Esia
Leonberger jest typowym, aż za typowym molosem: Bardziej go zainteresuje pięknie woniejący krzaczek, niż nawoływania głupio (dla niego) biegającego pana, czy - nie daj Boże - jeżdżącego rowerem. Takie są w większości molosy: wszystkie uważają, że na drugie imię mają "NOCHODŹ!, a na trzecie "ALEJUŻ!". Na to się trzeba nastawić, zanim się przyjmie np. niufa czy leona... ALE TEN CUDOWNY CHARAKTER TYCH PSÓW!!!joolek pisze:np przy bieganiu?
piękne!idealna obserwacja "nochodz" i "alejuz" moja ma na pewno na drugie.
Tylko, czemu u diabła, woli skakać ( słowo daję, ja jej tego nie uczę i nie zmuszam i w ogóle nie zachęcam). Embe, dlaczego??? ona nawet w wodzie ćwiczy susy i skoki.
Tylko, czemu u diabła, woli skakać ( słowo daję, ja jej tego nie uczę i nie zmuszam i w ogóle nie zachęcam). Embe, dlaczego??? ona nawet w wodzie ćwiczy susy i skoki.
Ostatnio zmieniony 2011-09-19, 08:23 przez Echinacea, łącznie zmieniany 2 razy.
Magda i Esia
Każda rasa ma jakieś uwarunkowania, ale każdy pies z danej rasy będzie inny.Myślę że to podobnie jak z człowiekiem-jedna rasa a tyle charakterów
Ja podobnie jak echinacea zanim zdecydowałam się na Loesia dużo się naczytałam. A teraz wiem ,że teoria to jedno praktyka drugie.
Xenon jest bardzo żywiołowy-ale my troszkę mniej
Nigdy nie narobił nam jakiś większych zniszczeń, oprócz podrapanych drzwi. Nie skacze przez płot, nie drapie dziur.
Uwielbia wodę ale kiepsko pływa.Za obcymi nie przepada, nie każdy przypadnie mu do gustu.Ale jak już się do kogoś przekona to na dobre. Lęki też miewa. Nie toleruje innych samców nieważne jakiej rasy i wielkości i tu mamy trochę problem. Domowników uwielbia ponad wszystko.Co do dzieci-jak nie chce mieć z nimi kontaktu to odchodzi.Naszą małą uwielbia ,ale też czasami ma dość wówczas się ulatnia. Broni swoją rodzinę.Zdarzyło nam się ,że ruszył na dziecko które próbowało zbliżyć się do naszej maludy.Myślę, że sytuacja też była trochę stresująca dla niego i wszystko się skumulowało.
Ale jedno wiem na pewno rasa jest wspaniała pod względem wyglądu i charakteru.Ale sporo zależy od właściciel i co do niektórych sytuacji możemy mieć pretensje do siebie a nie do psa.
Ja podobnie jak echinacea zanim zdecydowałam się na Loesia dużo się naczytałam. A teraz wiem ,że teoria to jedno praktyka drugie.
Xenon jest bardzo żywiołowy-ale my troszkę mniej
Nigdy nie narobił nam jakiś większych zniszczeń, oprócz podrapanych drzwi. Nie skacze przez płot, nie drapie dziur.
Uwielbia wodę ale kiepsko pływa.Za obcymi nie przepada, nie każdy przypadnie mu do gustu.Ale jak już się do kogoś przekona to na dobre. Lęki też miewa. Nie toleruje innych samców nieważne jakiej rasy i wielkości i tu mamy trochę problem. Domowników uwielbia ponad wszystko.Co do dzieci-jak nie chce mieć z nimi kontaktu to odchodzi.Naszą małą uwielbia ,ale też czasami ma dość wówczas się ulatnia. Broni swoją rodzinę.Zdarzyło nam się ,że ruszył na dziecko które próbowało zbliżyć się do naszej maludy.Myślę, że sytuacja też była trochę stresująca dla niego i wszystko się skumulowało.
Ale jedno wiem na pewno rasa jest wspaniała pod względem wyglądu i charakteru.Ale sporo zależy od właściciel i co do niektórych sytuacji możemy mieć pretensje do siebie a nie do psa.
XENON
Re: LEONBERGER
Proponuję, żebyś napisał skąd jesteś i "wprosił się" do kogoś kto ma leona, człowieki leonów są sympatyczni na pewno Cię zaproszą na kawkę. Pooglądasz na żywo, porozmawiasz. Bo jak napisała KINGA teoria to jedno a praktyka drugie najlepiej "namacalnie" przekonać się co to znaczy mieć leonajoolek pisze:Witam
prosiłbym o pisanie w tym temacie jakim psem jest Leonberger jaki ma charakter itd
w internecie można znaleźć informacje , że to pies duży stróżujący a zarazem kochający wszystkich ludzi obcych tez to się trochę ze sobą kłóci
często można znaleźć informacje , że nie należy go szkolić jako psa obronnego ze sam jego wygląd wystarczy, w ogóle Leonberger będzie bronił swojego właściciela gdy zajdzie taka potrzeba ? ta rasa ma instynkt obronny ?
Leonbergery nadają się do towarzystwa np przy bieganiu? Lub do pokonywania przeszkód czy może sa na to za duże ?
Pozdrawiam
myślę ze do biegania z właścicielem molosy sie nadają no własnie widziałem jednego Pana z Leonbergerem samcem i pies jest bardzo posłuszny chodzi przy nodze bez smyczy biega z nim
myślę ze w sytuacji zagrożenia stanąłby w obronie swojego Pana każdy pies jest inny ale pewne cechy charakteru przedstawiciele danej rasy maja podobne
gdzieś w internecie czytałem ze leoberger skakał przez przeszkody i nawet wchodził po drabinie wiec myślę , ze te pieski mimo swoich gabarytów są dosyć sprawne wiadomo , że dopóki molos rośnie nie można go za bardzo obciążać
http://www.youtube.com/watch?v=bzdpupqg2Xs
http://www.youtube.com/watch?v=mYUmxN0P ... re=related
myślę ze w sytuacji zagrożenia stanąłby w obronie swojego Pana każdy pies jest inny ale pewne cechy charakteru przedstawiciele danej rasy maja podobne
gdzieś w internecie czytałem ze leoberger skakał przez przeszkody i nawet wchodził po drabinie wiec myślę , ze te pieski mimo swoich gabarytów są dosyć sprawne wiadomo , że dopóki molos rośnie nie można go za bardzo obciążać
http://www.youtube.com/watch?v=bzdpupqg2Xs
http://www.youtube.com/watch?v=mYUmxN0P ... re=related
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
dziekuję za wszytkie odpowiedzi :)
nikt tu nie mówi o bieganiu przy rowerze tylko o bieganiu z włascicielem np w lesie lub w parku o pokonywaniu przeszkód
jak jest z instynktem obronno-stróżujacym tych psiaków ?
naprawdę te leonbergery które widziałem spacerowały ze swoimi właścicielami po mieście bez smyczy szły ładnie przy nodze wydawały się pieskami posłusznymi
nikt tu nie mówi o bieganiu przy rowerze tylko o bieganiu z włascicielem np w lesie lub w parku o pokonywaniu przeszkód
jak jest z instynktem obronno-stróżujacym tych psiaków ?
naprawdę te leonbergery które widziałem spacerowały ze swoimi właścicielami po mieście bez smyczy szły ładnie przy nodze wydawały się pieskami posłusznymi
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Mój też tak potrafi......niestety tylko czasamijoolek pisze:naprawdę te leonbergery które widziałem spacerowały ze swoimi właścicielami po mieście bez smyczy szły ładnie przy nodze wydawały się pieskami posłusznymi
W naszym przypadku trzeba naprawdę ciągłego skupienia (kurczę źle mi się ten wyraz kojarzy ) - jak mój leon wie ze patrzę na kazdy jego ruch i ja wiem że on patrzy na mój to wszystko jest ok, można by iśc bez smyczy ale ja jednak wolę ją mieć. Bo ja przestanę patrzeć na niego, on na mnie to zawsze po paru minutach ładnego spacerku przy nodze z jakichś krzaków wyskakuje kot i wszystko psuje. Jak nie zdazę złapać za rude futro zanim wystartuje to już wołanie raczej nie pomoże. Nie twierdzę że się bo podobno da się wszystko zrobić ale podejrzewam że w przypadku leonów może być to troszeczkę trudniejsze niż w przypadku owczarków niemieckich czy labradorów.
Jeśli szukasz towarzystwa przy bieganiu i dodatkowo psa obronnego to leonberger się do tego zdecydowanie nie nadaje
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia