tabelki wzrostu i wagi
Moderator: Wroc_Luna
Czytaj ze zrozumieniem :) a więc nie był to atak to po pierwsze po drugie błagam nie utożsamiać moich postów i ginger w żadnym celu .Piszę nie zatuczysz leona karma nie onka bo na ich temat się ne wypowiadam( więc czy to leony były zatuczone karmą ?) . Piszerz mógł by miec 5 kg więcej a niech ma!! I ktokolwiek widział moje psy zaświadczy czy są grube????? nie będę już pisać jaką dawkę ruchu mają zaserwowaną . nie chcę się kłucić mało mnie interesuje czy ma więcej 5kg czy mniej ważne by był zdrowy i zdrowo się rozwijał każdy ma mieć prawo swoje teorie moje są oparte na kilku przypadkach ja wogóle jestem przeciwnikiem karmienia wyłącznie suchą karmą
P.S nie dam się wciągnąć w żadną dyskusjię dlaszą przkazałam swoją wiedzę wynikającą z doświadczenia i mającą na względzie zadowolenia zarówno psa jak i właściciela jak ktoś ma ochotę na wykorzystywanie innej wiedzy nie widze najmniejszego problemu byle dalej ten duet był zadowolony .
P.S nie dam się wciągnąć w żadną dyskusjię dlaszą przkazałam swoją wiedzę wynikającą z doświadczenia i mającą na względzie zadowolenia zarówno psa jak i właściciela jak ktoś ma ochotę na wykorzystywanie innej wiedzy nie widze najmniejszego problemu byle dalej ten duet był zadowolony .
Nie wiem jak jest u ludzi, ale u psa nadwaga może się jedynie przyczynić do zwiększenia dolegliwości związanych z dysplazją, tudzież do przyspieszenia ujawnienia się jej.DarekN pisze:Oczywiście , że nadwaga nie jest przyczyną dysplazji ale może być.Dysplazja jest wrodzona i nabyta.Tak naprawdę konkretną przyczynę trudno ustalić ale jak duża masa trafi na podatnego osobnika to doprowadzi do dyspalzji wtórnej (nabytej) czyli znieksztalcenia stawów. Mowie o nadwadze u szczeniat bo u doroslych spowoduje przedwczesną artrozę.Oczywiście nadwaga jest niebezpieczna ale nie musi zrobić krzywdy.Wejście do rzeki z krokodylami też jest niebezpieczne ale można wejść i nie koniecznie stanie się coś złego
Nie namawiam do odchudzania ale do obserwacji psa aby teza niech je ile chce nie doprowadziła do problemow.
Wiem, że jesteś lekarzem, ale nie porównuj człowieka do psa - my chodzimy na dwóch nogach, a pies na nogach i łapach - zupełnie inny rozkład sił, inna motoryka poszczególnych stawów. Główną lokomotywą psa jest front. Pies bez nogi będzie biegał na trzech kończynach sprawniej niż bez łapy.
Ostatnio zmieniony 2012-10-13, 21:28 przez abrus, łącznie zmieniany 1 raz.
Generalnie tak .Tabelki są punktem wyjścia-dobre dla szczeniąt małych .Im piesek starszy tym trzeba bardziej patrzeć na jego wygląd i modyfikować tabelki.danuta pisze:kazdy osobnik ma swoja przemiane materii,przysfajanie itd,wiec zadne tabelki czy ustalone podawanie ilosci miesa czy czegokolwiek innego jest bez sensu
Tak jest dlatego nie tzreba w psa wrzucać na maxa aby urósł. Tak jak pisałem Alvaro,że tu geny dadzą znać o sobie i nie musi martwić się o Bruna bo chudy nie jest.danuta pisze:ze szczeniat ponizej podanych danych wyrastaja zupełnie"normalne psy",ze szczeniat jakie waża duuuuzo wyrastaja przecietne psy
Ja też.Taki jest Brunio.danuta pisze:Nie jestem za zapasieniem szczeniaka,jednak trzymanie na chudo tez nie
Ostaniej zimy zwiększyłem dawkę na zimę mojej suczce(owczarek) i myślałem ,że ma tyle futra a ona tak przytyła-nawet wet mi zwrócił uwagę .Była to Acana Adult.danuta pisze:Przez tyle lat hodowania nie udało sie mi upaść psa na karmie NDarek zdradz jaka to karma.....
Przecież się wytworzy-nie mówimy o głodzeniu psa. Chodzi tu o liczbę komórek.Może być ich liczba w normie a jak potzrebujesz lekko obłuścić psa na zimę to nie problem - one poprostu się powiększą.danuta pisze:DarekN-piszesz,ze tkanka tłuszczowa tworzy sie za młodu-masz racje-wiec musi sie wytworzyc by w pozniejszym wieku mogł troche nabrac tłuszczyku
Już czytałem ? Młode stawy są jak modelina-Są plastyczne i pod obciązeniem długotrwałym odkształcają się(mogą a nie musząw 100%).Każdy kto miał małe dzieci pamięta hasło"szerokie pieluchowanie"- i tu chodzi o plastyczność stawów właśnie a psie dziecko w odróżnieniu do ludzkiego szybko zaczyna chodzić i obiążać stawy.Więc mamy tu gorszą sytuację i dlatego więcej dysplazji jest psów ( w stos. do ludzi)danuta pisze:...a skąd wytrzasnałes ten wniosek na temat kształtowania sie stawow w zaleznosci od wagi????Radze poczytac
No i powtarzam nie jestem za " chudym trzymaniem "psów Wolę średniaki- zawsze można podłuczyć po zakończeniu wzrostu
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
tak właśnie napisałem-"nadmierna masa trafi na podatnego psa".abrus pisze: u psa nadwaga może się jedynie przyczynić do zwiększenia dolegliwości związanych z dysplazją, tudzież do przyspieszenia ujawnienia się jej
U ludzi jest jak u psów- fizjologia jest jedna a motoryka ma tu drugorzędne znaczenie.
Zresztą te tematy wielokrotnie omawiałem z moim dobrym kolegą weterynarzem gdyż miałem psa z dysplazją.
Ostatnio zmieniony 2012-10-13, 22:00 przez DarekN, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
ja tej dyskusji nie zacząłem .Tylko dziwię się ,że napisałaś ,że głodzę psa nie mając żadnych informacji a potem piszesz na temat dziwnego żywienia.Skoro piszesz:alvaro pisze:nie dam się wciągnąć w żadną dyskusjię dlaszą przkazałam swoją wiedzę
to to jest bez sensualvaro pisze:błagam to mój wnuczek i proszę dać mu jeść bo płakać mni się chce jak myślę że chodzi głodny bo musi mieć żebarka na wierzchu
Zresztą nie ja wymyśliłem jak należy żywić psy,ludzi etc. Ktoś to wymyślił /zbadał już dawno- ja to tylko przekazuję tym bardziej że mam w tym trochę praktyki/doświadczeń.alvaro pisze:jak ktoś ma ochotę na wykorzystywanie innej wiedzy nie widze najmniejszego problemu byle dalej ten duet był zadowolony
Ostatnio zmieniony 2012-10-13, 22:18 przez DarekN, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
Darek N-nie gadajmy o szerokim pieluchowaniu (dowiedziałam sie,ze jestes lekarzem wiec mozemy kiedys na ten temat pogadac,bo z racji mojego zawodu tez bym miała cos do powiedzenia ,a o psach.
Tabeli nie sa dla psów małych a dla laików by mieli jakas skale porównania
Acana na moje nie działa:-)
....a wet wetowi nie równy w kazdym razie jest pewnikiem,ze jesli pies rodzi sie bez dysplazji to nawet "rozjechanie" sie na sliskim podłozu nie spowoduje wywichniecia stawu ,ani chodzenie po sliskim choc moze spowodowac koslawy chód,tak samo tusza moze wpłynąć na ruch psa,wiec nie wciskaj mi kitów sorrki,nie chce sie mi z Toba spierac,a przynajmniej dzis :rotfl:mam dobry chumor pomimo,ze jest mi zimno
Tabeli nie sa dla psów małych a dla laików by mieli jakas skale porównania
Acana na moje nie działa:-)
....a wet wetowi nie równy w kazdym razie jest pewnikiem,ze jesli pies rodzi sie bez dysplazji to nawet "rozjechanie" sie na sliskim podłozu nie spowoduje wywichniecia stawu ,ani chodzenie po sliskim choc moze spowodowac koslawy chód,tak samo tusza moze wpłynąć na ruch psa,wiec nie wciskaj mi kitów sorrki,nie chce sie mi z Toba spierac,a przynajmniej dzis :rotfl:mam dobry chumor pomimo,ze jest mi zimno
pewnie,że nie- chciałem tylko jak najprościej wytłumaczyćdanuta pisze:Darek N-nie gadajmy o szerokim pieluchowaniu
mniej więcej o to mi przecież chodziłodanuta pisze:Tabeli nie sa dla psów małych a dla laików by mieli jakas skale porównania
a co ma rozjechanie do dysplazji?danuta pisze:ze jesli pies rodzi sie bez dysplazji to nawet "rozjechanie" sie na sliskim podłozu nie spowoduje wywichniecia
a jakich konkretnie?danuta pisze:wiec nie wciskaj mi kitów
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
Dareeeek takichDarekN pisze:tak właśnie napisałem-"nadmierna masa trafi na podatnego psa".abrus pisze: u psa nadwaga może się jedynie przyczynić do zwiększenia dolegliwości związanych z dysplazją, tudzież do przyspieszenia ujawnienia się jej
albo pies ma dysplazje,albo nie.
-co znaczy podatny????????????
Podatność na dysplazję -a jaka jest przyczyna dysplazji?- nie wiemy konkretnie(geny, środowisko)więc trudno w tym przypadku wyjaśnić podatność.Krótko mówiąc podatność w tym przypadku to dysplazja ale nazwijmy to małego stopnia i zrobi się problematyczna dopiero w starszym wieku jak zadbamy o psa .Jak mu "pomożemy"np zatuczymy to problemy pojawią się dużo wcześniej.I to jest pies podatny na dysplazję czyli zniekształcenie stawów.danuta pisze:Dareeeek takichDarekN pisze:tak właśnie napisałem-"nadmierna masa trafi na podatnego psa".abrus pisze: u psa nadwaga może się jedynie przyczynić do zwiększenia dolegliwości związanych z dysplazją, tudzież do przyspieszenia ujawnienia się jej
albo pies ma dysplazje,albo nie.
-co znaczy podatny????????????
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
1 od jakiegoś czasu dopytujesz się o masę innych psów porównując do swojego .. kiedy ktoś podaje piszesz że twój mogł by taki być ale... stąd mój wniosek że jest głodny :(
a ogólnie to ma raj nie przeczę piękny staw i mydło maślane nam się robi! Nie ma nieomylnych, jednak rady aby psa trzymać chudo i uważać i dzielić wielu zniosło nie tak.
Odsyłam do najnowszych opublikowań hodowców jak i zarówno lekarzy wet. niufow .
P.S mój znajomy adwokat leciwych lat co u mnie jeździł konno mawiał "wiesz Ewa jednego nienawidzę jak przyjdzie lekarz czy nauczyciel " i nie ma w tym cienia złośliwości a kazdy powinien mieć samokrytycyzm zarówno dla siebie jak i dla swych psów. Ja mam. Złośliwa wiedźma jestem i już:)
a ogólnie to ma raj nie przeczę piękny staw i mydło maślane nam się robi! Nie ma nieomylnych, jednak rady aby psa trzymać chudo i uważać i dzielić wielu zniosło nie tak.
Odsyłam do najnowszych opublikowań hodowców jak i zarówno lekarzy wet. niufow .
P.S mój znajomy adwokat leciwych lat co u mnie jeździł konno mawiał "wiesz Ewa jednego nienawidzę jak przyjdzie lekarz czy nauczyciel " i nie ma w tym cienia złośliwości a kazdy powinien mieć samokrytycyzm zarówno dla siebie jak i dla swych psów. Ja mam. Złośliwa wiedźma jestem i już:)
Ostatnio zmieniony 2012-10-13, 23:38 przez alvaro, łącznie zmieniany 3 razy.
ostatnie badania jednak kładą na łopatki te 70 procent więc nie ma się na czym opierać ...może prócz tego że ojciec biega przy rolkach i nad rzekę ,babka twego psa biega 15 km dziennie!!prababka żyje i ma się dobrze pradziadek z linii matki i prababki żyje dawno na kredyt więc niema się za bardzo genetycznie chyba czym martwić? I mam nadzieję że młody się wrodzi w rodzinkę u mnie każdy biega skacze , poluje i ma się dobrze. No może Szila troche szwankuje na 11km i musi ją odbierać mąż samochodem ale ona po kąpieli w rzece ma raczej problem z targaniem swych kudłów i pojawia się niemoc.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alvaro, łącznie zmieniany 4 razy.