ja z takim zapytaniem tutaj wystąpię.....mianowicie
czy Leośka 7 miesięczna to już jest w takim wieku jak odpowiednik ludzkiego nastolatka zbuntowanego??????????
Pytam ,bo zauważyłam że Saga nam się rozbrykała.Wczesniej słuchała bardzo,mniej broiła.Teraz próbuje robic rzeczy których już wczesniej ją oduczyłam tzn,np;skacze na nas (norma u leona ale ona juz była nauczona zeby nie skakać)nie przychodzi na wołanie ,muszę ją gonic wokół podwórka żeby ją zabrać do domu.Strasznie tez broi ,kradnie co popadnie i zamienia w pył ,buty ,wycieraczka,doniczka,nawet młotek
Zastanawiam się czy może ma za mało ruchu tzn ;spacerów poza nasz teren ?
Nie chcę jej przeforsować,więc czy ktos mógłby napisać ile ruchu Leoska w tym wieku miec powinna żeby nie zaszkodzić a żeby psisko wymęczyć trochę.
Dodam że 2 razy na dzień ma sesje szleńczej zabawy z Oskarem-czyli ;gonią się,kulają w liściach ,Oskar bawi się z nią w chowanego.
z góry dziękuję za podpowiedzi
leonberger jak nastolatek????????
Moderator: Wroc_Luna
leonberger jak nastolatek????????
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
normalka :)
u nas sytuacja uległa zmianie po pierwszej cieczce, a po drugiej, która właśnie się skończyła, mam w domu Anioła nie wiem, czy to faktycznie tak działa, bo nasza poprzednia Leośka była ucieleśnieniem stoickiego spokoju i opanowania od urodzenia, ale nasza obecna Thulinda, do mniej więcej roku czasu, z rozkoszą oddawała się kradzieżom w biały dzień, połykaniem butów naszych gości, czy innym diabelskim sztuczkom . Mimo, że szkolenie odbywało się i odbywa praktycznie nonstop, nadal zdarza jej się skoczyć na dwunożna postać. A właśnie, piszesz, że Saga oduczona została skakania, jakieś magiczne metody...? zdradzisz..?
u nas sytuacja uległa zmianie po pierwszej cieczce, a po drugiej, która właśnie się skończyła, mam w domu Anioła nie wiem, czy to faktycznie tak działa, bo nasza poprzednia Leośka była ucieleśnieniem stoickiego spokoju i opanowania od urodzenia, ale nasza obecna Thulinda, do mniej więcej roku czasu, z rozkoszą oddawała się kradzieżom w biały dzień, połykaniem butów naszych gości, czy innym diabelskim sztuczkom . Mimo, że szkolenie odbywało się i odbywa praktycznie nonstop, nadal zdarza jej się skoczyć na dwunożna postać. A właśnie, piszesz, że Saga oduczona została skakania, jakieś magiczne metody...? zdradzisz..?
żadna magia ..........poprostu polecenie NIE WOLNO wypowiedziane bardzo głośno i wyraznie ,przy tym odwracam się do niej tyłem i odchodzę na krok-dwa.Oznacza to dla niej koniec zabawy ,,,a tego przeciez nie chce...więc przestaje skakać.
No i skutkowało.........ale moje kochane dziecko uwielbia jak ona na niego skacze bo razem się przewracają i turlają w liściach -tak kilka razy i masz babo plendz,nauka idzie w las.
Oskar dostał opiernicz a Saga od nowa ma szkolenie .Osobiście to też lubię jak pies stanie na 2 łapy i jest mojego wzrostu ,,,,tylko że zazwyczaj wtedy mam zadrapany nos,zdjęty kolczyk,podartą bluzę i takie tam.....za silna jest bym mogła jej pozwolić skakac na nas.
Psica jest kochanym aniołem i tylko nie zdaje sobie przecież jako pies sprawy że w tej zabawie robi krzywdę panci........wczoraj wsadziła mi pazur w dziurkę od nosa ....i nie pytajcie jak ,bo nie wiem
No i skutkowało.........ale moje kochane dziecko uwielbia jak ona na niego skacze bo razem się przewracają i turlają w liściach -tak kilka razy i masz babo plendz,nauka idzie w las.
Oskar dostał opiernicz a Saga od nowa ma szkolenie .Osobiście to też lubię jak pies stanie na 2 łapy i jest mojego wzrostu ,,,,tylko że zazwyczaj wtedy mam zadrapany nos,zdjęty kolczyk,podartą bluzę i takie tam.....za silna jest bym mogła jej pozwolić skakac na nas.
Psica jest kochanym aniołem i tylko nie zdaje sobie przecież jako pies sprawy że w tej zabawie robi krzywdę panci........wczoraj wsadziła mi pazur w dziurkę od nosa ....i nie pytajcie jak ,bo nie wiem
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
Re: leonberger jak nastolatek????????
Misia ma więcej niespożytych sił niż przedtem, to na pewno Nooo, a jeśli wystarczy tylko chwilkę posiedzieć lub postać jak mnie pańcia woła, by potem bawiła się ze mną w ganianego , no cóż zabawa zwyciężaestrella pisze:
nie przychodzi na wołanie ,muszę ją gonic wokół podwórka żeby ją zabrać do domu.Strasznie tez broi ,kradnie co popadnie i zamienia w pył ,buty ,wycieraczka,doniczka,nawet młotek
A młotek...wycieraczka...no i te ukochane przesmaczne buty... toż mi pańciu zębiska rosną i tak strasznie swędzą....
A teraz na poważnie - niestety to jest taki wiek i trzeba włożyć trochę wysiłku żeby sunie zrozumiała co jej wolno, a czego nie.
Chociaż moja półtoraroczna niuńka biegała wczoraj po podwórku z metalowum garnkiem do podlewania kwiatów...... może mi chciała pomóc
ARSELINA
AJAJAJ czyli ?trzeba przeczekać ,jednoczesnie nie odpuszczać pracy nad wychowaniem.
a my wczoraj odkryliśmy nowy futbolowy talent !!!!!
Przyjechała siostra z dziećmi chłopaczki poszli na dwór grac w piłkę.Nasze Leosiątko uradowane ,błysk w oku i heja za piłką
ale była zabawa ,najgorzej wyszedł na tym mój siostrzeniec 5 letni hihihi
Saga kilka razy go potrąciła w biegu
a my wczoraj odkryliśmy nowy futbolowy talent !!!!!
Przyjechała siostra z dziećmi chłopaczki poszli na dwór grac w piłkę.Nasze Leosiątko uradowane ,błysk w oku i heja za piłką
ale była zabawa ,najgorzej wyszedł na tym mój siostrzeniec 5 letni hihihi
Saga kilka razy go potrąciła w biegu
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------