Zakochałam się
Moderator: Wroc_Luna
Zakochałam się
Witam wszystkich serdecznie. Nazywam się Iwona i mieszkam w Białymstoku - razem z 2-letnim synkiem, mężem i 4-letnim beaglem (oczywiście z rodowodem). Na razie mieszkamy w bloku i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to już w tym roku przeprowadzimy się do domku. Jak tylko podjęliśmy decyzję o tym, że będziemy się budować od razu zaczęliśmy szukać rasy jakiej będzie nasz drugi piesek. Trochę to trwało i już byliśmy pewni gdy całkiem przypadkiem trafiliśmy na opis Leonbergera - i wszystko nam się odmieniło - wydaje mi się, że jest to piesek jakiego szukaliśmy - ale ponieważ to poważna decyzja chcemy mieć pewność - że będziemy w stanie sprostać wymaganiom tej rasy i zapewnić pieskowi dom jakiego potrzebuje. Może napiszę jakiego pieska szukaliśmy -
1)na pewno większego od beagla,
2)z inną sierścią (z dłuższą bo ją się łatwiej sprząta) - bo jakby jeszcze od drugiego dużego pieska igiełki jakie ma beagiel wbijały się we wszystko to bym nie wyrobiła się ze sprzątaniem ;)
3)kochającego dzieci i inne pieski
4)nieufnego wobec obcych ale nie agresywnego - bo nasz Pepper to do każdego się łasi i gdy tylko ktoś podszedłby do bramki on skakałby, merdał ogonkiem i zapraszał do zabawy
- a chcielibyśmy by ktoś obcy gdy zobaczy dużego psa miał opory by na własną rękę próbować wejść na podwórko - by nie merdał wesoło ogonkiem do każdego obcego a spokojnie dawał znać, że on tu pilnuje
5)z tendencją do stróżowania
6)piesek mieszkałby oczywiście z nami w domku ale gdy byśmy wychodzili do pracy chcielibyśmy by zostawał w ogrodzie - oczywiście dopiero jakby był już dorosłym psem i gdy pogoda będzie na to pozwalała
7)rasę, która bardzo przywiązuje się do właścicieli, na spacerach bez smyczy pilnuj się właściciela - bez tendencji do włóczęgostwa (jednego musimy pilnować ;) bo gdy złapie trop to o Bożym świecie zapomina -
8)rasa łatwa w ułożeniu i wychowaniu dla prawie-początkujących właścicieli - bez skłonności do dominacji i lubiący się uczyć bo z pewnością będziemy chcieli iść z pieskiem na szkolenie
9)nie szczekającego bez powodu - gdy tylko ktoś przejdzie przy płocie - ale alarmującego wtedy gdy trzeba
i to generalnie tyle - jak myślicie czy leonberger będzie się dla nas nadawał?
1)na pewno większego od beagla,
2)z inną sierścią (z dłuższą bo ją się łatwiej sprząta) - bo jakby jeszcze od drugiego dużego pieska igiełki jakie ma beagiel wbijały się we wszystko to bym nie wyrobiła się ze sprzątaniem ;)
3)kochającego dzieci i inne pieski
4)nieufnego wobec obcych ale nie agresywnego - bo nasz Pepper to do każdego się łasi i gdy tylko ktoś podszedłby do bramki on skakałby, merdał ogonkiem i zapraszał do zabawy
- a chcielibyśmy by ktoś obcy gdy zobaczy dużego psa miał opory by na własną rękę próbować wejść na podwórko - by nie merdał wesoło ogonkiem do każdego obcego a spokojnie dawał znać, że on tu pilnuje
5)z tendencją do stróżowania
6)piesek mieszkałby oczywiście z nami w domku ale gdy byśmy wychodzili do pracy chcielibyśmy by zostawał w ogrodzie - oczywiście dopiero jakby był już dorosłym psem i gdy pogoda będzie na to pozwalała
7)rasę, która bardzo przywiązuje się do właścicieli, na spacerach bez smyczy pilnuj się właściciela - bez tendencji do włóczęgostwa (jednego musimy pilnować ;) bo gdy złapie trop to o Bożym świecie zapomina -
8)rasa łatwa w ułożeniu i wychowaniu dla prawie-początkujących właścicieli - bez skłonności do dominacji i lubiący się uczyć bo z pewnością będziemy chcieli iść z pieskiem na szkolenie
9)nie szczekającego bez powodu - gdy tylko ktoś przejdzie przy płocie - ale alarmującego wtedy gdy trzeba
i to generalnie tyle - jak myślicie czy leonberger będzie się dla nas nadawał?
Ostatnio zmieniony 2010-01-29, 01:55 przez Pepper, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj na forum! Nie mam zbyt dużego doświadczenia z leonkami (od 2 lat jest z nami Leo, wcześniej od "zawsze" miałam ON-ki), ale tak jak Ty zakochałam się w tej rasie. Bezsprzecznie są to cudowne, kochane psy rodzinne, uwielbiające dzieci i terytorialne. Ale są to przede wszystkim molosy, z pełnymi konsekwencjami z tego wynikającymi. Pozwól, ze odniosę się do Twoich pytań też w punktach:
1)na pewno większego od beagla
to masz jak w banku!
2)z inną sierścią (z dłuższą bo ją się łatwiej sprząta)
miej świadomość, że sierści leona jest duuuużo więcej i w okresach linienia sprzątać można "na okrągło" i wcale nie tak łatwo, szczególnie z wykładzin i dywanów!
3)kochającego dzieci i inne pieski
z innymi pieskami bywa różnie, a co do dzieci, to mój Leo każde chciałby wycałować, bez względu na to, czy maluch chce tego, czy niekoniecznie
4)nieufnego wobec obcych ale nie agresywnego
ta nieufność z reguły kończy się najpóźniej po 5 minutach, a potem to miziać mnie tu zaraz!
5)z tendencją do stróżowania
w każdym razie leon leżący przy furtce i obserwujący otoczenie ROBI WRAŻENIE!!!!
7)rasę, która bardzo przywiązuje się do właścicieli, na spacerach bez smyczy pilnujący się właściciela
miłóść i przywiązanie do właściciela masz w 100%, ale to nie ON-ek i każde polecenie musi przemyśleć (przynajmniej mój rudzielec!); to było właśnie dla mnie największym zaskoczeniem - dotychczas moje psiuty reagowały natychmiast, a Leo dostojnie i powoli, głęboko patrząc w oczy przetwarza dane (jeśli coś nie jest po jego myśli baaardzo spowalnia swój procesor ); w końcu jednak polecenie wykonuje, ale dobitnie daje do zrozumnienia, że robi to tylko dla mnie!
8)rasa łatwa w ułożeniu i wychowaniu dla prawie-początkujących właścicieli
byliśmy z naszym na dwóch cyklach szkolenia - uczy się bardzo szybko, to fakt, ale też potrafi udawać głupiego i głuchego a nawet ślepego!
9)nie szczekającego bez powodu
to prawda odnośnie leonów, ale z wyjątkiem listonosza!
jak myślicie czy leonberger będzie się dla nas nadawał?
Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami. Jeśli poświęcicie rudemu dużo czasu i serca, będzie to najcudowniejszy pies na świecie! Leośki bez ścisłego kontaktu ze swoim człowiekiem bardzo cierpią!
1)na pewno większego od beagla
to masz jak w banku!
2)z inną sierścią (z dłuższą bo ją się łatwiej sprząta)
miej świadomość, że sierści leona jest duuuużo więcej i w okresach linienia sprzątać można "na okrągło" i wcale nie tak łatwo, szczególnie z wykładzin i dywanów!
3)kochającego dzieci i inne pieski
z innymi pieskami bywa różnie, a co do dzieci, to mój Leo każde chciałby wycałować, bez względu na to, czy maluch chce tego, czy niekoniecznie
4)nieufnego wobec obcych ale nie agresywnego
ta nieufność z reguły kończy się najpóźniej po 5 minutach, a potem to miziać mnie tu zaraz!
5)z tendencją do stróżowania
w każdym razie leon leżący przy furtce i obserwujący otoczenie ROBI WRAŻENIE!!!!
7)rasę, która bardzo przywiązuje się do właścicieli, na spacerach bez smyczy pilnujący się właściciela
miłóść i przywiązanie do właściciela masz w 100%, ale to nie ON-ek i każde polecenie musi przemyśleć (przynajmniej mój rudzielec!); to było właśnie dla mnie największym zaskoczeniem - dotychczas moje psiuty reagowały natychmiast, a Leo dostojnie i powoli, głęboko patrząc w oczy przetwarza dane (jeśli coś nie jest po jego myśli baaardzo spowalnia swój procesor ); w końcu jednak polecenie wykonuje, ale dobitnie daje do zrozumnienia, że robi to tylko dla mnie!
8)rasa łatwa w ułożeniu i wychowaniu dla prawie-początkujących właścicieli
byliśmy z naszym na dwóch cyklach szkolenia - uczy się bardzo szybko, to fakt, ale też potrafi udawać głupiego i głuchego a nawet ślepego!
9)nie szczekającego bez powodu
to prawda odnośnie leonów, ale z wyjątkiem listonosza!
jak myślicie czy leonberger będzie się dla nas nadawał?
Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami. Jeśli poświęcicie rudemu dużo czasu i serca, będzie to najcudowniejszy pies na świecie! Leośki bez ścisłego kontaktu ze swoim człowiekiem bardzo cierpią!
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Wlasciwie Gabisch napisala wszystko ,ja dodam ze z ta miloscia do innych psow to roznie bywa zwlaszcza u samcow .To cecha osobnicza ,znam wiele psow co zyja z drugim w zgodzie i obce samce toleruja,znam tez takie ze trzeba miec oczy dookola glowy i raczej bliskie spotkania z innymi samcami zle sie moga skonczyc .
Z tym szczekaniem tez bardzo roznie bywa.
Juz troche pisalismy o przywarach/zaletach leonow w temacie
tutaj
poczytaj ,moze cos Ci sie rozjasni
Z tym szczekaniem tez bardzo roznie bywa.
Juz troche pisalismy o przywarach/zaletach leonow w temacie
tutaj
poczytaj ,moze cos Ci sie rozjasni
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Z moich obserwacji pies to terytorialne zwierze,czesciej ze sklonnoscia do dominacji nad innymi psami ,ale spokojniejszy od suki -mniej szczeka,jest bardziej uparty ,bardziej niezalezny.Suki sa bardziej zywiolowe,wieksze przylepy ,latwiejsze w ulozeniu i raczej bardziej czujne od psow .Pies jest oczywiscie bardziej imponujacy,okazaly i wiekszy .Jak w kazdej rasie zdarza sie odwrotnie,to kwestie osobnicze -pisze na postawie swoich psow.
Jesli wasz beagle to pies samiec i wybierzecie psa leona to liczcie sie z tym ze leon bedzie rzadzil a beagle musi sie podporzadkowac
Jesli wasz beagle to pies samiec i wybierzecie psa leona to liczcie sie z tym ze leon bedzie rzadzil a beagle musi sie podporzadkowac
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Oczywiscie sa samce ktore moga zyc z innymi-napisalam kwestia osobnicza,ale trzeba sie liczyc z tym ze moze sie trafic jak moj uparciuch i co wtedy??Ja bym nie zaryzykowala u siebie miec drugiego samca i raczej nie jestem jedyna osoba ktora ma takiego a nie innego psa .Dali tez aniolkiem nie byl do innych samcow
[you] zycze Ci milego dnia:)))
Podoba mi się to co Gingerheaven napisała - a raczej co wynika z Jej wypowiedzi, że suki są mniej uparte, mniej niezależne i łatwiejsze w ułożeniu i bardziej czujne - tylko czy to zależy od cech indywidualnych psa czy taki są wszystkie suczki - bo nie wiem czy mogę się tym kierować przy podejmowaniu decyzji pies czy suka - a mój begiel jest psem pokojowo nastawionym - z każdym napotkanym chce się bawić i na spacerach zawsze wypatruje kolegów do zabaw ale niestety nie wszystkie są tak przyjaźnie nastawione do zabawy jak on - beagiel to pies, który lubi żyć w sforze więc uwielbia towarzystwo i jest ok do momentu dopóki ktoś nie kłapnie zębami lub warknie bo wtedy różnie albo nic z tego sobie nie robi i dalej próbuje się bawić - albo nie pozostaje dłużny ....
Ramzes jest typowym dominantem, jeżeli chodzi o obce psy i wtedy naprawdę nie ma żartów.. On od szczeniaczka "wychowuje" pokojowo nastawionego bichonka i w tym przypadku 2 samce się świetnie zgadzają. Dopiero przy misce kończą się żarty - bichonek "ponuro" warczy i odpędza Ramzesa ! Fajnie to wygląda, bo proporcje układają się mniej więcej jak 1 : 10!
Ramzes KOCHA wszystkich, również intruzów, ale ci ostatni o tym nie wiedzą i myślą że wyskok w celu polizania po twarzy jest śmiertelnym atakiem w celu rozszarpania gardła... Ja tych ludzi nie wyprowadzam z błędu, więc ludzie generalnie się go bardzo boją; ot chociażby z powodu jego postury. I tak ma być...