BAZARY
Moderator: Wroc_Luna
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Suczka leono-jużakowa "cudowna", nawet jest (cytat): "po szczenieniu" !!! No, a biały leonberger to już zupełny ewenement!!! Zresztą na wsi panuje inne pojęcie RASY... Tu rasowym jest pies, który przypomina pi x oko wzorzec rasy. "Papiery"są dla dziwnych, bogatych fanatyków, którzy nie mają co z pieniędzmi robić a wyrzucają je na jakieś NIERASOWE dziwaki nie przypominają wilka! I jeszcze żywią niepotrzebnie psa, który nie gryzie!!! I wydają na nie taaaakie pieniądze!!! Taki właściciel wie najlepiej, że jego pies jest RASOWY!!! O! Na przykład "prawdziwy wilk"! On wie lepiej niż cała światowa kynologia!!! Od takich dowiedziałem się np., że pies posiadający tzw. "wilczy pazur" nie jest RASOWY, bo rasowe tego nie mają... :chmmm:Tacy nawet instruowali mnie jak należy plastrować uszy Ramzesa, aby stał się "rasowym WILKIEM", BO Z TAKIMI USZAMI TO NIEEEEEE! On nie jest rasowy!!!
Kiedyś trafiłem na poznańską "Sielankę" (= giełdę zwierzęcą)... Konkretnie poszukiwałem kociaczka dla Oli, po gwałtownej śmierci poprzedniego, a był to styczeń, więc na wsi kotków "naturalnych" nie było... Tam spotkałem faceta, który sprzedawał "rasowe" szczeniaki. Miał w koszu od prania tak z 10 puchatych kuleczek, ok. 4 do 10-tygodniowych, każda po innych kundlach... Gdy tylko ktoś się pochylał z zainteresowaniem na tym koszykiem, to facet od razu otwierał "Wielką księgę ras psów" i informował uprzejmie, np.: Pokazując na 3-kilogramowgo kudłacza" To jest jamnik krótkowłosy króliczy, RASOWY!!! I ludzie mu wierzyli i KUPOWALI!!!
BEZ KOMENTARZA!
Kiedyś trafiłem na poznańską "Sielankę" (= giełdę zwierzęcą)... Konkretnie poszukiwałem kociaczka dla Oli, po gwałtownej śmierci poprzedniego, a był to styczeń, więc na wsi kotków "naturalnych" nie było... Tam spotkałem faceta, który sprzedawał "rasowe" szczeniaki. Miał w koszu od prania tak z 10 puchatych kuleczek, ok. 4 do 10-tygodniowych, każda po innych kundlach... Gdy tylko ktoś się pochylał z zainteresowaniem na tym koszykiem, to facet od razu otwierał "Wielką księgę ras psów" i informował uprzejmie, np.: Pokazując na 3-kilogramowgo kudłacza" To jest jamnik krótkowłosy króliczy, RASOWY!!! I ludzie mu wierzyli i KUPOWALI!!!
BEZ KOMENTARZA!
Ostatnio zmieniony 2009-05-22, 21:20 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.
Embe - "sielanka" powinna zostać zaorana, nie należy nikomu mówić, że w ogóle istnieje tak haniebne miejsce i mimo wszystko nie zależy tam chodzić, to wstrętny bazar, gdzie handluje się żywymi stworzeniami w celach nieludzko zarobkowych (bo nikt tam nie dba o los i zdrowie stworów-poczynając na psach, a kończąc na karasiach), sprzedaż szczeniąt pod wystawą to pryszcz w porównaniu do tej "giełdy zwierząt"
ehhh
i nie chcę więcej słyszeć o sielance
ehhh
i nie chcę więcej słyszeć o sielance
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Uwazam ze jest to bardzo wazne, bo zaczyna sie produkcja kundli i oszukiwanie ludzi. Dlaczego nie napisali uczciwie ze sa to mieszance.Lupus pisze:Wam się nudzi i to strasznie ;p
Teraz nie ważne jakie te 'leony' są ważne by były 'oddane' w dobre ręce.
Ostatnio zmieniony 2009-05-23, 08:09 przez Jola+leony, łącznie zmieniany 1 raz.