Czego uczyć szczeniaka Leona
Moderator: Wroc_Luna
Czego uczyć szczeniaka Leona
Kilka rzeczy wymieniłem przy powitaniu miesiąc temu były to:
Ćwiczymy zostawanie samej Majki - zrealizowane nie ma Sajgonu ćwiczenia od pierwszych dni dały efekty zostaje na 8 godzin sama raz na 3 dni
Ćwiczymy ignorowanie piskow i chwalimy gdy milczy - nie piszczy bez powodu poki co piszczy zeby drzwi otworzyc
Chwalimy za robienie na dworzu :P czy tam polu jak kto woli ;) Tak różnie generalnie jest jeszcze słabo
Nie pozwalamy na gryzienie mebli dywanow - jest ok nie gryzie bez potrzeby szkod wiekszych nie stwierdzono jesli nie to nie
Kilka razy dziennie krotka seria z siad waruj stoj. Siad waruj juz biegle robi probujemy juz powoli w rozproszeniach zaczne od jutra wprowadzac komende słowną.
Czesanie, pazury, dotyk wszedzie cwiczymy. Nie ma żadnych problemów przyzwyczajona od 1 dnia cała rodzina może mizać do nieprzytomności czesanie i pazury tylko za łapówke ale tak nam bylo wygodniej czyli trzymam kawalek mieska w lapce i czesze albo obcinam pazury
Jakas tam socjalizacja w miescie ;P - to nasz najsłabszy punkt " jakaś to zamało" byliśmy średnio 3-4 razy w tygodniu w mieście za każdym razem długie spacery w samochodach tlumie miejskim, zgiełku. Ogólnie nie mamy tego opanowanego :(
Do mnie jak wiem ze przyjdzie - nie ćwiczyłem
i chodz tu - ćwiczyłem czesto - bez rozproszeń typu psy przychodzi w rozproszeniach przychodzi duzo pozniej ;)
Teraz tak zabrakło w szkoleniu wanny na sucho :P
jesli nie chce sie pisa na kanapie nie wolno pozwalać wbrykiwac nawet przednimi łapami- tak mysle. Suńka schodzi na komende zawsze dostaje smaka ale założenie było takie że wogóle nie wchodzimy na kanapy fotele etc. Nie udało sie
I teraz najtrudniejsze od pierwszego dnia powinienem egzekwowac brak skakania na ludzi
Szczegolnie przy dziecku to ważne co prawda jest coraz lepiej ale wczoraj naprzyklad po porannym spacerze pobiegla do pokoju przywitać sie z żoną i ....
żona śpi a tu dwudziestokilogramowy młotek nagle bęc ją zabłoconymi łapami w głowe obawiam się że na kims takie zachowanie sie moze odbic nie wiem czy na majce czy na mnie czy na żonie ale to będzie jakaś tragedia :D
w liscie powinno byc tez chodzenie na smyczy to b. wazne metoda drzewa przynosi blyskawiczne efekty.
No i teraz moj pomysl to lista rzeczy ktore warto ćwiczyć w wieku szczeniecym a co ułatwi nam szkolenie w wieku pozniejszym
Ćwiczymy zostawanie samej Majki - zrealizowane nie ma Sajgonu ćwiczenia od pierwszych dni dały efekty zostaje na 8 godzin sama raz na 3 dni
Ćwiczymy ignorowanie piskow i chwalimy gdy milczy - nie piszczy bez powodu poki co piszczy zeby drzwi otworzyc
Chwalimy za robienie na dworzu :P czy tam polu jak kto woli ;) Tak różnie generalnie jest jeszcze słabo
Nie pozwalamy na gryzienie mebli dywanow - jest ok nie gryzie bez potrzeby szkod wiekszych nie stwierdzono jesli nie to nie
Kilka razy dziennie krotka seria z siad waruj stoj. Siad waruj juz biegle robi probujemy juz powoli w rozproszeniach zaczne od jutra wprowadzac komende słowną.
Czesanie, pazury, dotyk wszedzie cwiczymy. Nie ma żadnych problemów przyzwyczajona od 1 dnia cała rodzina może mizać do nieprzytomności czesanie i pazury tylko za łapówke ale tak nam bylo wygodniej czyli trzymam kawalek mieska w lapce i czesze albo obcinam pazury
Jakas tam socjalizacja w miescie ;P - to nasz najsłabszy punkt " jakaś to zamało" byliśmy średnio 3-4 razy w tygodniu w mieście za każdym razem długie spacery w samochodach tlumie miejskim, zgiełku. Ogólnie nie mamy tego opanowanego :(
Do mnie jak wiem ze przyjdzie - nie ćwiczyłem
i chodz tu - ćwiczyłem czesto - bez rozproszeń typu psy przychodzi w rozproszeniach przychodzi duzo pozniej ;)
Teraz tak zabrakło w szkoleniu wanny na sucho :P
jesli nie chce sie pisa na kanapie nie wolno pozwalać wbrykiwac nawet przednimi łapami- tak mysle. Suńka schodzi na komende zawsze dostaje smaka ale założenie było takie że wogóle nie wchodzimy na kanapy fotele etc. Nie udało sie
I teraz najtrudniejsze od pierwszego dnia powinienem egzekwowac brak skakania na ludzi
Szczegolnie przy dziecku to ważne co prawda jest coraz lepiej ale wczoraj naprzyklad po porannym spacerze pobiegla do pokoju przywitać sie z żoną i ....
żona śpi a tu dwudziestokilogramowy młotek nagle bęc ją zabłoconymi łapami w głowe obawiam się że na kims takie zachowanie sie moze odbic nie wiem czy na majce czy na mnie czy na żonie ale to będzie jakaś tragedia :D
w liscie powinno byc tez chodzenie na smyczy to b. wazne metoda drzewa przynosi blyskawiczne efekty.
No i teraz moj pomysl to lista rzeczy ktore warto ćwiczyć w wieku szczeniecym a co ułatwi nam szkolenie w wieku pozniejszym
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
:)
Dodałabym jeszcze komendę "spokój"
Nie wiem czy wszystkie młode leonki tak mają, ale nasz gdy tylko zoriętuje się, że szykujemy się na spacerek biegnie do drzwi wejściowych i zaczyna się wiercić , podskakiwać, lizać nas. Jego przeogromna radość, przebieranie łapkami i mimika pyska jest niesamowita. Wtedy dajemy komende "spokój", aby opanował emocje. Coraz częściej się udaje i Baloutek grzecznie czeka na założenie obroży i smyczy. Komenda często przydaje się też podczas spaceru lub gdy przychodzą goście i się witamy
Nie wiem czy wszystkie młode leonki tak mają, ale nasz gdy tylko zoriętuje się, że szykujemy się na spacerek biegnie do drzwi wejściowych i zaczyna się wiercić , podskakiwać, lizać nas. Jego przeogromna radość, przebieranie łapkami i mimika pyska jest niesamowita. Wtedy dajemy komende "spokój", aby opanował emocje. Coraz częściej się udaje i Baloutek grzecznie czeka na założenie obroży i smyczy. Komenda często przydaje się też podczas spaceru lub gdy przychodzą goście i się witamy
Ela,Waldi,Balou Psia Psota,Boba i Łando Pałucki Przejar
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
He, he, jak ma się już dwa po ok. 50 kg każdy to już jest z lekka przechlapaneania3miasto pisze:Mariblue zapraszam na spotkanie z roszalałym ze szczęścia witającym ukochana pańcię leosiem Witają też chyba zgodnie z zasadą - kto pierwszy ten przywita wiecej, odwracanie się nic nie daje - wkleją cię nawyżej w drzwi, od tyłu też się da pańcię lizać
Rejterada ma pojedynczą podatna na naukę młodziutką KRUSZYNKĘ, ma szansę ...
Ja uczyłam ta metodą 40 kg szczęśliwego czarnego teriera ... i nauczyłam Przez jakiś czas ubrania cierpiały, ale nauka oszczędziła mi ponadplanowych wydatków na "pracowe" ciuchy, pantofle i rajstopy tudzież torebki
Ostatnio zmieniony 2009-02-08, 21:22 przez Mariblue, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam ;)
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
to prawda ze warto i z jednym sa szanse powodzenia moje jak nie sa w grupie to wlasciwie nie skacza-no gala skacze i tego nigdy sie nie udalo wyplenic ,ona ma za duzo radosci w sobie jak widzi gosci ale generalnie jak nie sa w grupie to jest ok,ale jak juz sa 2 lub wiecej to jest masakra -skacza na gosci i dlatego jak goscie przychodza to psy zamykam i jak juz usiada i sie zgodza to wpuszczam psy
[you] zycze Ci milego dnia:)))
tym sposobem nauczyłam Madoxa spokojnego czekania az MY zechcemy się z nim przywitać...więc nie znałam tego problemu, niestety od pewnego czasu TZ w zabawie z Madoxem pozwalał na siebie skakac i przez to 2 letnia nauka została zaprzepaszczona i czasami na powitanie Madox dostaje kręciołka i laduje łapami na mnie...na chwilę,bo wie ze nie wolno,ale widac powstrzymac sie nie moze ,tak więc konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja...cała rodzina ma byc zaangazowana w szkolenie,inaczej pies szybko zobaczy,ze moze sobie odpuścic posłuszeństwo...muszę przyznac ze "siad" jest najlepszym sposobem na zapanowanie nad pupilemMariblue pisze:Proponuje nauczyć, ze mała wita się siadając przed witana osoba i za to jest smaaacznie nagradzana
Ostatnio zmieniony 2009-02-09, 11:23 przez fredzia, łącznie zmieniany 1 raz.